ziemia czy bronzer estee lauder-do ożywienia cery...

Motylek1985 - 2009-12-02 22:51
ziemia czy bronzer estee lauder-do ożywienia cery...
2 załącznik(i/ów) Witam Was:) zakładam nowy wątek,ale aż się boje zaraz krytyki ze wyszukiwarka nie gryzie(Jesli temat sie powtórzył,a nie dostrzegłam takiego to prosze o usuniecie)

Otóż mam pytanko do tych Kobitek co miały z tymi produktami do czynienia-używam podkładu estee lauder double wear(kolor 2N1,desert beige 12 nie jasny/nie ciemny odcien),wolałabym zamienic go na coś mniej matujacego, no ale fakt- żaden inny podklad którego stosowałam do tej pory a było ich sporo-nie pozostawał mi tak jak ten po całym dniu pracy na twarzy,wiec chyba cos za cos.

Podkład jest dosc kryjacy,co sprawia że twarz robi sie płaska-poszukuje jakis "ożywiaczy". I mam pytanie zastanawiam sie nad ziemia egipską lub ziemią słoneczną albo nad bronzerem soft matte este lauder- czy może któras z Was miała doczynienia z taka konfiguracja tego podkładu i któregos z bronzerów? Czy te bronzerki dają ładny efekt?jestem brunetka o średniej karnacji
Byłbym bardzo wdzieczna za rade...chciałabym uzyskac opelinizne bez poswiaty pudrowej cos w stylu Kim Kardashian...:cmok:Pozdra wiam

Natek89 - 2009-12-03 07:49
Dot.: ziemia czy bronzer estee lauder-do ożywienia cery...
Wiesz co Ziemią egipską da się wymodelować tak twarz... Nie używałam podkładu który używasz Ty ale jeśli jest porządnie kryjący to z całą pewnością możesz uzyskać podobny efekt ( jeśli masz podobny odcień). Podkład musi być jednak mocno kryjący bo Kim ma tą skórę wręcz *zapaćkaną* i *zaklejoną* pewnie czymś telewizyjnym pudru zapewne też jest tam sporo.

biannie - 2009-12-03 15:47
Dot.: ziemia czy bronzer estee lauder-do ożywienia cery...
ziemia egipska jest dla mnie za ceglasta(mimo, że jestem brunetką)Chyba,że latem jak jestem opalona.Zimą lepsze są jaśniejsze bronzery(jestem od nich uzależniona)nie musisz nakładać pod nie fluidu.Na koniec odrobina różu i będzie ok.Ładnie wygląda z rossmana joko i jeszcze jakić podobnej firmy.Niby z "dolnej półki",ale lepsze niż te z "górnej" i cena śmieszna:)

Motylek1985 - 2009-12-03 19:31
Dot.: ziemia czy bronzer estee lauder-do ożywienia cery...
Cytat:
Napisane przez biannie (Wiadomość 15646604) ziemia egipska jest dla mnie za ceglasta(mimo, że jestem brunetką)Chyba,że latem jak jestem opalona.Zimą lepsze są jaśniejsze bronzery(jestem od nich uzależniona)nie musisz nakładać pod nie fluidu.Na koniec odrobina różu i będzie ok.Ładnie wygląda z rossmana joko i jeszcze jakić podobnej firmy.Niby z "dolnej półki",ale lepsze niż te z "górnej" i cena śmieszna:) Dziekuje bardzo za odpowiedz :roza::roza::roza:czekam na kolejne:)
wlasnie odecien podkladu mam bardzo zblizony do podkladu KIM ale boje sie ze z tą ziemia bedzie maska-dzis "macałam"ziemie sloneczną lavertu, ekspegientka polecila mi najasniejszy odcien jest taki sloneczny, kolejne dwa są cegły-ale sama nie wiem, ziemie wlasnie miala na sobie ta pani i hm?albo za duzo zaaplikowala albo ta ziemia robi wielką mache pudrową...dlugo sie utrzymuje ta ziemia?

co do kosmetyków-z dolnej lub sredniej polki to sie juz z nich dawno wyleczylam jak poczulam co znaczą kosmetyki z gornej polki:)datego chcialabym cos porzadnego a z joko mam duzo bronzerów i niestety mi nie odpowidaja:( sztuczny efekt. No chyba ze mozecie polecic jakis inny dobry opalacz do 200zł?

Natek89 - 2009-12-03 19:38
Dot.: ziemia czy bronzer estee lauder-do ożywienia cery...
Ziemia utrzymuje się dość standardowo ja na większe wyjścia stosuje fixer i wtedy wytrzymuje baaaaaaaardzo długo. Jeśli boisz się że zniknie Ci po 4 godzinach to nie nie zniknie ale jeśli np masz skórę tłustą to może się wałkować po jakimś czasie. Ja mam suchą a po 8 h na uczelni wygląda to już nieświeżo ale pewnie zależy to od indywidualnego stanu skóry.
Pozdrawiam serdecznie.

Ps co do samoopalaczy to niestety nie mam dużego doświadczenia ale dziewczyny zachwycają się Lancome więc może popytaj na wątkach z kosmetykami z wyższej półki lub po prostu sprawdź recenzje na KWC

biannie - 2009-12-04 22:31
Dot.: ziemia czy bronzer estee lauder-do ożywienia cery...
a ja wręcz przeciwnie..po diorze autobonzant i po ziemi egiptu wyglądałam jak indianin dlatego wróciłam do tańszych i jaśniejszych.może jeszcze nie trafiłam na drogi i dobry jednocześnie,więc szkoda kaski.A tk w ogóle to ciężko dobrać idealny odcień.Dużo jest sztucznych ceglasto-czerwono-różowych.Najlepszy byłby naturalny lekko opalony oliwkowo-brązowy jak skóra,ale ja jeszcze takiego"ideału"nie spotkałam..