ďťż

ďťż
aparaty do badania cery - ufać czy nie ufać?? (dłuuugie)




MagJa - 2004-09-10 08:41
aparaty do badania cery - ufać czy nie ufać?? (dłuuugie)
  Pod koniec czerwca miałam robione badanie cery przez konsultantkę Avene takim aparatem z kamerą i monitorem. Z badania wyszło to, czego się spodziewałam, czyli, że moja cera jest mieszana (do tej pory zawsze była sucha) i płytko unaczyniona. Zatem mając już pewność zmieszania http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif się cery zaczęłam stosować kosmetyki do niej odpowiednie. I odtąd zaczęły się problemy :/ Najpierw miałam Antirougeurs do cery mieszanej i naczynkowej i po jakimś czasie okazało się, że nie dość, że zaczyna mnie podrażniać, to jeszcze dziwnym trafem zaczęły mi się rozszerzać pory http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif Po jego odstawieniu oba problemy zaczęły zanikać. Teraz od ponad 2 miesięcy stosuję żel nawilżająco-regulujący z Faberlica (też do cery mieszanej i naczynkowej) na dzień (tu jeszcze dodatkowo Photoderm Flush BioDermy) i na noc, do tego maseczka oczyszczająca z glinką białą 1-2 razy w tyg. i w sumie jest już dobrze: nie czerwnienię się, nie świecę, pory wyglądają w miarę ok. I w sumie nie miałabym żadnych wątpliwości, że postępuję właściwie, gdyby nie ostatnie badanie cery robione już takim zwykłym najpopularniejszym chyba aparatem (w jednej ręce trzyma się jakąś metalową końcówkę, a drugą końcówką dotyka się twarzy i świecące diody pokazują stan cery). No i z tego badania wyszło, że cerę mam raczej suchą (na policzkach bardzo nawet) z wyjątkiem brody i nosa, gdzie jest ona normalna. No i teraz sama już nie wiem, czy tym przesuszyłam sobie aż tak twarz (ale w sumie żadnych niedogodności nie odczuwam) i powinnam znowu stosować kremy do cery suchej czy po prostu ten aparat jest mniej dokładny, mniej wiarygodny i nie należy się nim zbytnio przejmować... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon21.gif Z moich obserwacji wynika, że cera na policzkach jest sucha, a na nosie i brodzie mieszana, gdyż tam najczęściej się świeci i niestety tam pojawiają się przeróżne niespodzianki (z zaskórnikami włącznie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif). Za to czoło pozostaje dla mnie zagadką: z jednej strony zgodzę się z wynikiem tego badania, że jest suche (maseczki nawilżąjące tam się najszybciej wchłaniają), ale z drugiej strony i krostek i zaskórników też się trochę pojawia... Co robić w tej sytuacji? Zaufać sobie czy aparatowi? Jaki Wy macie doświadczenia z takimi badaniami? Co mi radzicie?




MagJa - 2004-09-10 19:05

  Nikt nie ma żadnych doświadczeń z takimi aparatami?



Smoczyca - 2004-09-10 21:36

  Wiesz, ja bym sie aż tak strasznie nie przejmowała tymi badaniami - nie mam specjalnie jakiegoś zaufania do nich, nie sądzę żeby to był jakiś super miarodajny wynik. Wydaje mi się że firmy mogą do woli manipulować takimi wynikami, gdziesz czytałam że wystarczy tylko przed badaniem przetrzeć skórę klientki jakims odtłuszczającym tonikiem i już wychodzi że ma cerę odwodnioną itd. Nie wiem czy to prawda, ale dla mnie te działania to jednak czysty marketing, ma to w końcu skłonić klientkę żeby kupiła dany produkt danej firmy?
Ja osobiście to wierzę chyba tylko w badanie lampą Wooda, na głębokosć zniszczeń dokonanych przez słońce w skórze...
A wracając do Twojej cery MagJa, to ja bym obserwowała i odpowiadała na jej potrzeby. Z opisu wydaje mi się że masz cerę przesuszoną - co niekoniecznie oznacza to samo co sucha. Nawilżałabym ją tymi kremami, które Ci służą i które skóra toleruje i oczywiście nie zapominała o naczynkach (łączę się w bólu mam teraz z nimi straszny problem...).

Pozdrawiam serdecznie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



MagJa - 2004-09-11 09:00

  Smoczyco http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif Na Ciebie zawsze można liczyć http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Wiesz, to ostatnie badanie na pewno nie było manipulowane, gdyż robiła mi je znajoma i żadnych kosmetyków ani nic takiego nie miała zamiaru mi wciskać. A co do tego wyniku, to również uznałam, że to powakacyjne przesuszenie (w końcu włosy mam teraz przesuszone), kupiłam lekki kremik nawilżający, przeprosiłam się z maseczką nawilżającą (trochę mi się o niej zapominało ostatnio) i chyba jest już lepiej - cera jakaś taka gładsza i wcale nie świeci się bardziej ani nic z tych rzeczy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Więc chyba dobrze robię.
A co do naczynek, co sądzisz o nowym kremie wzmacniającym Anew Retroactive Day Defense Avon'u ? Wiem, że to Avon i jakoś do tej pory nie miałam wątpliwej przyjemności stosować ich kremów do buźki, ale ten mnie kusi. Jak na ochronę naczynkową, pojemnik z pompką i filtry UVA/UVB SPF15 ma dość przystępną cenę. Niby zawsze mogę go oddać jak mi nie spasuje, tylko czy mi bardziej nie zaszkodzi niż pomoże? Moja mama już od dawna używa kremu na noc z tej serii i baaardzo go sobie chwali, więc może jednak takie złe one nie są (ją też czasem coś uczuli). Chyba się skuszę...




Smoczyca - 2004-09-11 13:30

  No właśnie - wydaje mi się że bardzo rozsądnie robisz, kremik lekki i maseczka, super moim zdaniem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Nie znam tego kremu niestety - bo ja choć uwielbiam niektóre produkty Avonu, to od kremów trzymam się z daleka http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif - te które testowałam parę lat temu (miałam znajomą konsultantkę) bardzo silnie drażniły mi twarz i potwornie zatykały mi pory. Mam podejrzenia żwe to własnie owym kremom zawdzięczam atak trądziku dorosłych, który mnie wtedy dopadł http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif mam uraz do kremów tej firmy od tej pory. Ale bzdurą byłoby się tak uprzedzać. Na Twoim miejscu poprosiłabym o próbkę, przeanalizuj sklad i jeśli nie podrażni skóry to bym zaryzykowała http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif może to całkiem porządny krem! Tylko nie mam bladego pojęcia jakie filtry stosuje Avon i czy są one tak naprawdę do końca skuteczne...

http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



Beata - 2004-09-11 20:04

  rady Smoczycy są bardzo trafne (hej,kiedy obronisz dyplom z kosmetologii - dobra w tym jesteś!),badanie aparatem aby było wiarygodne wymaga odpowiedniego przygotowania skóry,odpowiednich warunków otoczenia.Chyba ,że było to badanie polegające tylko na tym ,że konsultantka oglądała cerę w dużym powiększeniu na monitorze i z obrazu ,polegając na swoim doświadczeniu oceniła stan cery.
Ten prosty aparat ,o którym piszesz wskazuje poziom nawilżenia skóry (nie wskazuje czy cera jest tłusta czy sucha tylko czy nawilżenie jest dobre czy zbyt małe, bardzo prosty aparat ,ale wiarygodny pod warunkiem ,że skóra będzie czysta,nie będa na nią przed badaniem nakładane żadne kosmetyki).Cera tłusta może być przesuszona i wówczas aparat pokaże ,że nawilżenie jest zbyt małe.Polegaj na swojej intuicji -jeśli stan cery poprawił się to najlepszy dowód ,że postępujesz właściwie.



Smoczyca - 2004-09-12 11:38

  Beata Krajnik napisał(a):
> rady Smoczycy są bardzo trafne (hej,kiedy obronisz dyplom z kosmetologii - dobra w tym jesteś!)

Dziekuje za uznanie Beatko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif chyba takiego dyplomu to mi sie nigdy nie uda jednak zrobic http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif moja praca ma zero wspólnego z kosmetyką http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • scorpio2000.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© Pokermein | Albumy)