Pewnie było... ale ryzykuję :)
seeker - 2007-06-17 17:34
Pewnie było... ale ryzykuję :)
Kochane kobitki,
Odkad pamiętam miałam problem z dobraniem makijażu. Jasna blondynka, niebieskie oczy. Niby fajnie... ale cera... szara. cienie pod oczami. piegi.
pomaluję sie na szaro... ten kolor plus cienie pod oczami sprawia wrażenie niewyspania. fiolet plus cienie pod oczami - przemoc w rodzinie . jakby mi ktoś oczka podbił :)
Ktos doradził mi makijaż w kontrastujacych barwach do tenczówki - zółty, pomarańczowy. Ale te kolory w połaczeniu z szara cerą wygladają kosmicznie:).
Co więcej róż do policzków... brazowy... koszmar. Bez makijażu... nie lepiej. Ktoś mi poradzi???
Bardzo z góry dzi ękuję.
Justyna
truskaffka - 2007-06-17 22:10
Dot.: Pewnie było... ale ryzykuję :)
hm..przede wszystkim powinnas sobie dobrac dobry kolor podkladu ktory by ozywil cere.. do tego odrobina pudru.. jesli brazowy roz wyglada zle to moze bardziej delikatny w koloze..rozanym? badz zimnego rozu??
na cienie pod oczami obowiazkowo korektor pod oczy:) co do koloru cieni to tak jak pisalas zolty, pomaranczowy..takze roz..ale te kolory ine pasuja do wszystkiego i na kazde okazje..:) Brazowy tez bedzie ladnie kontrasrowal i jest bardziej uniwersalny:)
pani_smith - 2007-06-18 23:29
Dot.: Pewnie było... ale ryzykuję :)
jasne blondynki rewelacyjnie wyglądają z bardzo jasnym różem na policzkach - ślicznie podkreśla, rozjaśnia co trzeba, no i w ogóle rewelacyjny efekt.
a oczy może potraktować wyraźną ciemną kredką albo lepiej eyelinerem - efekt będzie dokładniejszy, więc cienie od rozmazanej kredki się nie uwidocznią. korektor oczywiście swoją drogą (możesz dodatkowo rozjaśnić te miejsca jasnym świetlistym cieniem nakładanym stosunkowo grubym (jak na oczy) pędzlem)
rzyrafka - 2007-06-22 09:51
Dot.: Pewnie było... ale ryzykuję :)
najlepiej gdybys fotke pokazała
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl
