samoopalacz-wiem, ze było, ale z innej beczki

catherinne24 - 2005-05-06 22:21
samoopalacz-wiem, ze było, ale z innej beczki
mam pytanie dot.samoopalacza. Nie mam jak na chwile obecną uzyskać pięknej brązowej opalenizny, a nie cierpie być blada. Solarium odpada i zostaje mi tylko samoopalacz. Nie pytam o rade jak nakładać, jak dbać o "opaleniznę" po nałozeniu, ale chciałabym wiedzieć, co robić, kiedy samoopalacz jeszcze nie zszedł, a już prawie wyblakł? Chodzi mi o to, że skóra wygląda jakby była brudna (mam nadzieje,że wiecie o co mi chodzi) i mimo, że robie piling i szoruje ciało szorstką gąbką, to mi to nie schodzi, natomiast ,kiedy potrę skóre suchym ręcznikiem, to jakby "wałkował" się na skórze. To mnie strasznie denerwuje, bo w niektórych miejscach nie mogę tak "trzeć" skóry, bo potem jest ona bardzo podrażniona, a nie mam bladego pojęcia, co zrobić, by tego uniknąć. Zaznaczam, ze nie nakładam wielu warstw (max dwie na 4-5 dni), i często nawilżam skóre. Czy macie jakieś sposoby na to cholerstwo?

Smoczyca - 2005-05-07 08:58
Dot.: samoopalacz-wiem, ze było, ale z innej beczki
Przyznam się że ja nie wiem o co chodzi. Używam samoopalaczy od iks lat, ale nie znam tej przyszarzałej skóry? Może to zależy od jakości samoopalacza - moje obserwacje sa takie - samoopalacz po jakimś czasie zaczyna blednąć, ale nie powinien się łuszczyć - to chyba znak że za mało nawilżasz skórę. Ja skórę potraktowaną samoopalaczem też peelinguję i obficie nawilżam - każdy, nawet najdroższy samoopalacz będzie trochę przesuszał skórę.
Dobry jakościowo samoopalacz nie ma prawa "szarzeć" na skórze, czy schodzić nierównomiernie. Ja nakładam mniej więcej co 3 dni :)

catherinne24 - 2005-05-07 09:10
Dot.: samoopalacz-wiem, ze było, ale z innej beczki
ok może się źle wyraziłam, więc spróbuje jeszcze raz. Nie chodzi mi o szarzenie się, ale blednięcie i powstawanie plam-to pewnie dlatego, że w jednym miejscu skóra jest cieńsza niż w innym-zwłaszcza na rękach i nogach. Nie schodzi mi on równomiernie i to mnie denerwuje. Kiedy nałoże samooapalcz, jest równiutko, natomiast jak schodzi, to robią się plamy i wyglądam, jakbym była brudna (na brązowo, nie na szaro). Mimo, że robię peeling, nawilżam, to zawsze jest to samo i nie umię sobie z tym poradzić. Poza tym, nie chodzi mi o łuszczenie się skóry, ale o "wałkowanie" tego samoopalacza z kremem. Mam nadzieje,że teraz jest jaśniej ;)

Smoczyca - 2005-05-07 09:18
Dot.: samoopalacz-wiem, ze było, ale z innej beczki
Myślę że zrozumiałam o co Ci chodzi już na początku :)
A jakiego samoopalacza używasz? Bo dobry samoopalacz nie powinien schodzić nierównomiernie, nie powinno być łaciato, tylko skóra robi się lekko bledsza.
No i nadal jednak obstaję przy tym, iż skóra dobrze nawilżona i odżywiona lepiej przyjmuje samoopalacz, i złuszcza go równomiernie.

catherinne24 - 2005-05-07 09:24
Dot.: samoopalacz-wiem, ze było, ale z innej beczki
obecnie uzywam samoopalacza gernier w kremie, ale pamiętam, że zawsze miałam z tym problem, obojętne jakiego samoopalacza uzywałam. Widocznie nie nawilżam wystarczająco. To prosze, poradź mi czym i jak często nawilżać?

Smoczyca - 2005-05-07 09:41
Dot.: samoopalacz-wiem, ze było, ale z innej beczki
No właśnie, ja za samoopalaczami Garniera nie przepadam, coś mi w nich nie lezało, z tej półki cenowej zdecydowanie wolę Loreala :)
A smarujesz się po każdym myciu? Bo ja nie <leń> niestety... Bardzo dobrze nawilżają i odżywiają skórę np. Garnier do bardzo suchej skóry z syropem z klonu, czy cudna najnowsza seria Oceanica Ciało wrażliwe - polecam do mleczko do mycia i balsam masło kakaowe, są super :)

catherinne24 - 2005-05-07 10:53
Dot.: samoopalacz-wiem, ze było, ale z innej beczki
generalnie nakładam samoopalacz 1 raz, no chyba, że efekt marny, to powtarzam, potem czekam pare dni i robie pilling, nawilżam i wcieram.Ten balsam z garniera ma czerwone opakowanie? A powiedz mi jeszcze ile razy dziennie nawilżasz skóre?

emurulez77 - 2005-05-07 11:08
Dot.: samoopalacz-wiem, ze było, ale z innej beczki
Cathi, ja nawilazam cialo zawsze po kapieli zwykla oliwa z oliwek. Zapach w ogole mi nie przeszkadza, bo kocham te won! co do walkowania sie naskorka po kapieli, to dokladnie wiem o co Ci chodzi. Wiesz, wydaje mi sie, ze to jest podobnie jak przy zluszczaniu piet pumeksem, lepszy efekt uzyskasz kiedy skora jest rozmiekczona przy kapieli ale nie mokra. Ja wyciaram wtedy cialo szorstka myjka frotte i potem jeszcze raz dokladnie oplukuje cialo wada i dopiero wtedy wcieram oliwe z oliwek. Zycze powodzenia!!