ďťż

ďťż
fito-kremy, do Beatki K./Agi Z.




Evoonya - 2002-10-08 15:21
fito-kremy, do Beatki K./Agi Z.
  Mam problem. Mam nadzieję, że wyłącznie "mentalny". [img]icons/icon12.gif[/img]

Otóż: od kilku dni całkiem przypadkowo (kumpela dostała na szkoleniu całą torbę kremów) testuję na sobie serię FitoCitrus firmy Oceanic. Fitohormony, witaminki... No właśnie, krem przeznaczony jest dla cer zdecydowanie dojrzałych, okołomenopauzalnych, jak mówi sam producent. Mnie do menopauzy baaaaaaaardz daleko, ale ... krem (właściwie dwa - na dzień i krem-maska na noc) działa na mnie po prostu rewelacyjnie!!!

Mam obawy - nie wiem, czy fundując sobie taką pielegnację w wieku 28 lat, zwyczajnie nie przekombinuję i sprawię, że za 10-15 lat moja skóra przestanie na różne cuda kosmetologiczne reagować. Czyli - czy nie jest za wcześnie, czy nie rozleniwię skóry, a później - gdy przyjdzie walczyć z poważnijeszymi oznakami starzenia skóry - nie będzie broni?

Skołowana fitohormonami,
ev.




AgaZ - 2002-10-08 15:41

  Witaj Evoonya [img]icons/icon7.gif[/img]
Niestety nie jestem specjalistka w tej dziedzinie [img]icons/icon9.gif[/img] i trudno mi cokolwiek radzic. Ale tak na zdrowy rozum wydaje mi sie, ze jesli uzyjesz tych kosmetykow doraznie, na zasadzie krotkiej intensywnej kuracji to chyba nie powinny Ci zaszkodzic.
Ja czasami tak robie z mocniejszymi kosmetykami jak mam wrazenie, ze moja skora potrzebuje czegos mocniejszego niz same kremy nawilzajace.

Ale najlepiej chyba bedzie jak zwrocisz sie z tym pytaniem bezposrednio do Basi. Jezeli masz sklad kosmetykow to ona na pewno powie Ci czy ewentualnie cos moze byc za silne w dzilaniu.

Pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img]
AgaZ



olencja - 2002-10-08 18:18

  Wydaje mi się, że zużycie tych dwóch opakowań kremów nie powinno Ci zaszkodzić. Zwłaszcza, że piszesz iż działają rewelacyjnie.
Trochę teorii:
Fitohormony hamują zdolność enzymów (metaloproteinaz)niszcząc ych włókna kolagenowe skóry. Pobudzają mechanizmy odnowy włókien kolagenu, a także wpływają na stopień nawilżenia skóry. Fitohormony dzięki właściwościom przeciwutleniającym zapobiegają utlenianiu i uszkodzeniu błon komórkowych.
Ciekawe jest także to, że mają właściwości przeciwzapalne, a proces starzenia się związany jest z trwającym i stale postępującym stanem zapalnym, który uszkadza naczynia krwionośne, niszczy tkanki i komórki.



Evoonya - 2002-10-08 19:01

  Ty mi tu Olencja z teorią nie wyjeżdżaj [img]icons/icon12.gif[/img], bo ja lekarz jestem i trochę wiem... [img]icons/icon12.gif[/img] Teoria niespecjalnie mnie interesuje, tą mam łeb nabity aż nadto. [img]icons/icon7.gif[/img]

Interesuje mnie raczej czysto praktyczna kosmetyczna wiedza na ten temat.

Ale dzięki za odzew [img]icons/icon12.gif[/img]




olencja - 2002-10-08 19:45

  ok, nie będę [img]icons/icon12.gif[/img]
Ale jeszcze trochę się pomądrzę [img]icons/icon12.gif[/img]
Dobierając krem należy sugerować się nie tylko wiekiem podanym przez producenta na opakowaniu, ale również (przede wszystkim) wiekiem biologicznym skóry. Nasza skóra jest ponoć inteligentna, bierze z kremu to co potrzebuje.
Wg min. pani Anieli Goc skóra się nie uzależnia. A właśnie większość kobiet tak myśli sięga po preparaty regenerujące zbyt późno.
Howgh!



Beata - 2002-10-10 14:17

  Olencja ! Jak widzę pilnie słuchasz co mówi p. Aniela Goc - słuchaj , zapamiętuj i wykorzystuj. Ja również uważam ,że najważniejszy jest wiek biologiczny skóry. Uważam jedna ,że nie można przesadzać. Jeżeli po zastosowaniu kremu z fitohormonami i witaminami jest taka poprawa wyglądu skóry i lepsze z tym samopoczucie to oczywiście nie będzie przestępstwem zużycie tych dwóch kremów do końca, ale w wieku 28 lat nie powinno stosować się kosmetyków dla cer mocno dojrzałych (inne są potrzeby skóry). Jako okresowa kuracja tak (szczególnie ten krem-maska) , do stosowania codziennie , przez dłuższy czas - nie.



guest - 2002-10-10 20:55

  Hej Evoos,

Troche mnie post rozbawil, bo wlasnie sama mialam zadac podobne pytanie, a tu prosze, cala czarna robota wykonana [img]icons/icon12.gif[/img]
Natomiast tak na marginesie dodam, ze w pazdziernikowym TS (przyznaje sie bez bicia, wciaz czytam TS i prawie za kazdym razem ostatni raz [img]icons/icon7.gif[/img] ) panie dermatolog opowiadaly jak pielegnuja swoja cere. I pewnie wiekszosci znana p. Maria Noszczyk-Kostrzewa (lat 33) powiedziala: "Uzywam kosmetykow regenerujacych do dojrzalej skory, bo jesli maja cos zdzialac, to wlasnie teraz, zanim skora zacznie tracic jedrnosc."
Hehe, i co Wy na to?

Ponadto panie sa zwolenniczkami pilingu kwasem glikolowym i maniaczkami kremow z filtrem, ale to juz zdaje sie dzieki Basi wszystkim tutaj sie udzielilo [img]icons/icon7.gif[/img]



guest - 2002-10-16 10:46

  Ja przez przypadek odkryłam serię "Fitolift" Inter fragrans. Polecam piankę do mycia, super delikatna i ładnie pachnie oraz lift do twarzy, który podkradłam mamie [img]icons/icon7.gif[/img]. Po tym lifcie korygującym owal twarzy miałam skórę jak niemowle, choć owal jaki był taki został [img]icons/icon12.gif[/img]. Dodam, że mam 25 lat i jak mam zmęczoną, ziemistą cerę to sięgam po coś "mocniejszego". Pozdrawiam.



guest - 2002-10-16 10:48

  poprawka "fitoharmonia" nie "fitolift" [img]icons/icon7.gif[/img]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • scorpio2000.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© Pokermein | Albumy)