ďťż

ďťż
co z włoskami na sutkach?




lola^ - 2004-01-05 14:53
co z włoskami na sutkach?
  To jest kwestia gustu ale mi się nie podobają i chciałabym je usunąć.Czy można je wyrywać?
Jeśli nie, to jak można sobie z nim poradzić? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1roza.gif

http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif




Justy - 2004-01-05 15:15

  jesłi to pojedyncze włoski, to najbezpieczniej jest je obciąć.
jeśli jest ich więcej lub mają "męski" wyglad, to najpierw należy wybrać się do endokrynologa.



mala-czarna - 2004-01-05 17:46

  A ja kiedyś czytałam, że najbezpieczniej i najwygodniej usuwa się je pęcetką - trzeba tylko wyrywać je jednym, zdecydowanym ruchem, by wyszły razem z cebulką. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



BeataG - 2004-01-05 19:58

  mala-czarna napisał(a):
> A ja kiedyś czytałam, że najbezpieczniej i najwygodniej usuwa się je pęcetką - trzeba tylko wyrywać je jednym, zdecydowanym ruchem, by wyszły razem z cebulką. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

Z cebulką to one nigdy nie wyjdą. Inaczej nie miałybyśmy problemów z depilacją, jakby po wyrywaniu wychodziły z cebulkami. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif




joannea - 2004-01-05 20:08

  Wydaje mi się, że obcinanie nie jest najlepszym pomysłem, bo z tego co wiem, takie metody procentują wzmocnieniem owłosienia (odrasta szczęśliwsze i gęściejsze).



Senorita - 2004-01-05 20:14
A co z tymi na BRZUCHU???!!!
  No właśnie-co zrobić z włosami na brzuchu?jestem brunetką,a wiadomo że brunetki mają ciemniejsze włoski tu i tam i czasami jakieś świństwo urośnie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif A najgorsze jest to że ja miałam całkiem normalne te włoski na brzuchu ale coś mnie napadło i sobie je depilowałam kremem Nair,a teraz są okropnie ciemne-ale to jeszcze nic!Te pod pępkiem się zrobiły takie czarne i grubaśnie jak brwi i teraz nie wiem co mam z tym zrobić(już nie potrafię ich poskromić!!!) Jak można to usunąć - może woskiem??? plis pomóżcie bo będę chyba jak wilkołak wyglądać http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/2pliz.gif



anastasia - 2004-01-05 20:24

  kup sobie wosk do depilacji na cieplo veet-jest bardzo dobry!!!i bedziesz miala na dluzszy czas spokuj http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Justy - 2004-01-05 20:28

  obcinanie włosów nie wzmacnia ich ani nie zagęszcza.



joannea - 2004-01-05 20:38

  Ejże, czy aby na pewno? Nie wiem, więc, jak napisałam, "wydaje mi się", że jednak obcinanie/golenie ma wpływ na porost włosów? zy też jest to jedna z tych gminnych prawd, które nie mają poparcia w rzeczywistości? Pytam serio, bo od zawsze o tym słyszałam, więc jestem zaskoczona tak pewną odpowiedzią i bardzo ciekawa? justy, jak byś znalazła chwilkę, skrobnij proszę, jak to jest?



Senorita - 2004-01-05 20:59

  Dziekuję bardzo za odpowiedź,właśnie myslałam że to woskiem takie świństwa się tępi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif A jak długie muszą być włoski,żeby wosk je "złapał"? Już ich nie chcę hodować http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon31.gif



Justy - 2004-01-05 21:02

  serio, zresztą zapytaj na forum Fryzjer



joannea - 2004-01-05 21:11

  hmm, a wiesz, że tak zrobię? przyznam, że zabiłaś mi ćwieka http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif bardzo jestem ciekawa, jak to w kóncu jest?



Charlotte - 2004-01-06 10:43

  Jak to na sutkach??? Na piersiach? U kobiety? To chyba jest nadmiar hormonów męskich i trzeba iść do endokrynologa! W życiu nie słyszałam o włosach na sutkach - przecież piersi, dekolt, a juz na pewno brodawki i sutki to chyba najgładsze i najdelikatniejsze miejsca na ciele kobiety http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon23.gif
Jeśli jednak naprawdę masz włosy na sutkach, to uważam, że nie powinnaś ich wyrywać http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1nie.gif wydaje mi się, że to może zaszkodzić http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon21.gif przecież sutek, to bardzo wrażliwe miejsce!



joannea - 2004-01-06 10:58

  Oj, to chyba mało w życiu słyszałaś... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Hisurytyzm - czyli nadmierne owłosienie - rzeczywiście, najczęściej jest wywoływany przez męskie hormony, ale zarówno przez ich nadmiar, jak i przez nadwrażliwośc na testosteron mieszków włosowych - a na tę przypadłość cierpi coraz więcej kobiet, stąd też biorą się np. takie problemy z cerą u "starszych anstolatek", czyli kobiet po 20 roku zycia. Pakowanie na siiłe hromonów w takim wypadku jest niepotrzebna, i, jak uwazają lekarze, szkodliwe - bo jeżeli cały system funkcjonuje dobrze, nie ma sensu, z medycznego punktu widzenia, rozwalać go czy korygować tylko dla efektów wizualnych.
Nie strasz dziewczyny, do endokrynologa iść nie zaszkodzi, ale nie jest to konieczność - ot, taka uroda http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif, i chyba dość powszechna, skoro opiewał ją sam Oscar Wide...

Kiedyś, na jakiejś imprezce, usiadłyśmy w gronie bliskich przyjaciółek, i coś nas naszło właśnie na temat włosów na sutkach - okazało się, że dość reprezentatywna grupa może się nimi pochwalić http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. Karol, jeżeli naprawdę nie słyszałas o takiej przypadłości, może zacznij słuchać swoich przyjaciółek uważniej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif.



Charlotte - 2004-01-06 11:10

  joannea napisał(a):
> Oj, to chyba mało w życiu słyszałaś... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
> Hisurytyzm - czyli nadmierne owłosienie - rzeczywiście, najczęściej jest wywoływany przez męskie hormony, ale zarówno przez ich nadmiar, jak i przez nadwrażliwośc na testosteron mieszków włosowych - a na tę przypadłość cierpi coraz więcej kobiet, stąd też biorą się np. takie problemy z cerą u "starszych anstolatek", czyli kobiet po 20 roku zycia. Pakowanie na siiłe hromonów w takim wypadku jest niepotrzebna, i, jak uwazają lekarze, szkodliwe - bo jeżeli cały system funkcjonuje dobrze, nie ma sensu, z medycznego punktu widzenia, rozwalać go czy korygować tylko dla efektów wizualnych.
> Nie strasz dziewczyny, do endokrynologa iść nie zaszkodzi, ale nie jest to konieczność - ot, taka uroda http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif, i chyba dość powszechna, skoro opiewał ją sam Oscar Wide...
>
> Kiedyś, na jakiejś imprezce, usiadłyśmy w gronie bliskich przyjaciółek, i coś nas naszło właśnie na temat włosów na sutkach - okazało się, że dość reprezentatywna grupa może się nimi pochwalić http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. Karol, jeżeli naprawdę nie słyszałas o takiej przypadłości, może zacznij słuchać swoich przyjaciółek uważniej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif.

No to mnie zadziwiłaś... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Naprawdę nigdy o czymś takim nie słyszałam, ale jeśli to normalne to ok, sorcia za wprowadzanie paniki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Słyszałam o włosach na plecach, na brzuchu, na krzyżu itp. ale na sutkach nigdy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1nie.gif To znaczy raz gdzieś czytałam o włosach na piersiach u kobiet, ale tam było właśnie npisane, że to nie jest normalne i że to jest właśnie hisurytyzm, ale jeśli nie, to spoko.
Rozumiem kobiety, które chcą się pozbyć takich włosków, sama nie chciałabym mieć http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1nie.gif ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie wyrywania sobie czegoś czegoś z sutków http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon30.gif Zaczynam dziękować naturze za to, za co zawsze się wkurzałam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif że urodziłam się z delikatnym owłosieniem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/2pliz.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
A przepraszam za pytanie, takie włoski na sutkach są takie jak brwi (twarde i ostre) czy raczej delikatne, jasne i krótkie? No bo nie potrafię sobie wyobrazić takiej ostrej szczecinki sterczącej z sutków http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon21.gif



sarenka - 2004-01-06 11:29

  NA sutkach? ja tez o czymś takim nie słyszałam. słyszałam tylko w włosach na obszarze wokół sutek. nawet ogladałam w książce.. ale włoski nie rosły NA sutkach.. a dookoła nich.

http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Trish - 2004-01-06 11:37

  One (te włoski znaczy się) nie są dokładnie na sutkach, przynajmniej u mnie. Są na zewnątrz otoczki, tam gdzie skóra jest już jasna. Są nieco delikatniejsze niż włoski pod pachami czy łonowe i jest ich naprawdę kilka sztuk. Nie mam żadnych innych objawów, które mogłyby wskazywać na zaburzenia hormonalne. Ja je delikatnie usuwam pensetką i po sprawie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif .
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif



lola^ - 2004-01-06 13:17

  Fajnie Karola ze masz piekny gładki dekolt i piersi bez włosków:) Ja tez mam, ale mam tez kilka delikatnych włosków wokół sutków i nie mysle ze to coś dziwnego, albo zwiazanego zaburzeniami hormolnalnymi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Wiem, że część kobiet ma takowe włoski i niektórym nie przeszkadzaja, a niektóre wolą się ich pozbyć. Ja wole się pozbyć, bo są ciemne. I tyle, to nic nienormalnego. Chciałabym się tylko dowiedzieć, czy wyrywanie włosków z tego miejsca, nie jest szkodliwe, czy niebezpieczne? Bo to nie jest wielki ból jak dla mnie.

http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif



koculek - 2004-01-06 15:30

  Kilka włosków wokół sutków to normalna sprawa - sama mam z 3 włoski wokół aureoli (bo tak to się nazywa). Mnie one nie przeszkadzają zupełnie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif



Charlotte - 2004-01-06 15:34

  lola^ napisał(a):
> Fajnie Karola ze masz piekny gładki dekolt i piersi bez włosków:) Ja tez mam, ale mam tez kilka delikatnych włosków wokół sutków i nie mysle ze to coś dziwnego, albo zwiazanego zaburzeniami hormolnalnymi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
> Wiem, że część kobiet ma takowe włoski i niektórym nie przeszkadzaja, a niektóre wolą się ich pozbyć. Ja wole się pozbyć, bo są ciemne. I tyle, to nic nienormalnego. Chciałabym się tylko dowiedzieć, czy wyrywanie włosków z tego miejsca, nie jest szkodliwe, czy niebezpieczne? Bo to nie jest wielki ból jak dla mnie.
>
> http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif

No ale to co innego wokół sutków! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Ja zrozumiałam, że chodzi konkretnie o sutki i przeraziłam się, bo wyobraziłam sobie czarną szczecinkę wyrastającą z sutka. Jak dziecko miałoby ssać pokarm itp. Wydawało mi się to czymś nienormalnym. Ale wokół sutków to już ok, chociaż ja nie mam, ale spotkałam się z tym http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1ehem.gif
Wokół sutków jeśli Cię nie boli wyrywanie, to chyba można. Z sutka raczej nie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Korba - 2004-01-06 19:25

  Jaka ulga!!!! Ja tez mam ten problem. Ostatnio sie zastanawialam czy mam isc gdzies z tym problemem ale sie balam ze mnie lekarz wysmieje ze panikuje z powodu kilku wloskow. Przynajmniej juz wiem,ze nie tylko ja tak mam. Uffff.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • scorpio2000.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© Pokermein | Albumy)