Acnefung- przesuszona skóra /aknefung/
1margarita - 2002-10-23 16:55
Acnefung- przesuszona skóra /aknefung/
Czy ktos moglbt mi pomoc??? Ja juz nic nie rozumiem...dermatolog "leczy mnie na tradzik",ale nie mam zadnych drastycznych zmian , czasem cos wyskakuje, albo pojawia sie cos a'la wysypka, takie skupisko krostek, no moze to tez ktoras odmiana tradz. Zawsze mialam cere mieszana, ale w tej chwili to juz nie wiem, ona jest wysuszona, szorstka w dotyku, slora luszczy sie..Caly czas uzywam na dzien kremu biodermine a na noc masci aknefug, no i skora jest wysuszona. Czy na wlasna reke moge uzyc jakichs kremow nawilzajacych? Mam 24 lata, boje sie, ze za bardzo przesusze skore. przeczytalam o kremach na dzien i na noc, czy moglabym uzywac takowych? Jesli tak to jakich, moze znacie jakies dobre, sprawdzone?
Prosze poradzcie mi cos. Czekam
margaritka
guest - 2002-10-23 20:51
Wiesz co ... mnie się wydaje, ze nawilżających kremów to możesz używac zawsze, a nawet powinnaś [img]icons/icon7.gif[/img] - niezależnie od zaleceń dermatologa. Skóra w żadnym wieku nie ma prawa się łuszzyć. Pobuszuj w KW, dobiesz sobie jakiś kremik i maseczkę, zależnie od możliwości finansowych. Lekarz lekarzem, ale kiedy zamierzasz poczuć się piękna ???
guest - 2002-10-24 13:20
maga dzieki za odpowiedz..masz racje, sprobuje poszukac jakichs kremow i maseczek,w koncu tak fajnie poczuc sie kobieta, piekna i zadbana:) Tylko nie wiem czy to nie zaszkodzi temu leczeniu? No i pytanie kiedy uzywac tych upiekszajacych specyfikow, bo masci uzywam i rano i wieczorem. To moze w ogole je odstawic?
palomino - 2002-10-24 13:40
Nie jestem pewna czy Ty nie żartujesz..., że oprócz zapisanych maści nie stosujesz żadnych kremów nawilżających!!! Te maści mają działanie wysuszające - żadna skóra sobie sama bez nawilżenia nie poradzi.
Sama miałam jakieś kuracje dermatologiczne i nawet do głowy mi nie przyszło, żeby rezygnować z kremów silnie nawilżających. Stosowałam je łącznie z tym, co przepisał lekarz.
I nie chodzi o to, żebyś się czuła kobietą, gdy stosujesz krem (chociaż to też ważne [img]icons/icon7.gif[/img] ) ale żeby później nie potrzeba było drugiej żmudnej kuracji - żeby odratować wyschniętą na wiór skórę!
Acha i jeżeli masz problemy z doborem jakiegoś "bezpiecznego" kremu, to wybierz z tych dystrybuowanych przez apteki - one są robione pod ścisłym nadzorem laboratoryjnym.
Więc truchtaj po zakupy [img]icons/icon7.gif[/img] i udanej kuracji (pod każdym względem [img]icons/icon7.gif[/img]
pozdrawiam
guest - 2002-10-24 14:26
Palomino ja nie zartuje, dermat. zabronil, doslownie, uzywania jakichkolwiek innych kremow, maseczek, tonikow i innych...no i czuje tego skutki. Kurcze, i co ja narobilam?!? Mam nadzieje, ze jeszcze nie jest za pozno..A moglabys podac nazwy jakichs przykladowych kremow? Sprawdzalam na KW kremy na noc-Idea 25 komp. antyrodnikowy, albo Dax Cosmeticsc odzywczo-wzmacniajzacy mineraly...,chyba bylyby w sam raz. A czy sam krem na noc + jakas maseczka nawilzajaca wystarcza? Czy to nie za pozno? A moze przydalaby sie wizyta u kosmetyczki, jak myslisz??
palomino - 2002-10-24 15:32
Takiego dermatologa - zmieniłabym natychmiast!
To po pierwsze. Też przeszłam przez takich pseudospecjalistów, po krórych problemy trądzikowe przestały być istotne... wobec nowych, których się "dzięki" nim dorobiłam.
Wreszcie znalazłam dermatolog-kosmetolog, z doświadczeniem, która dobrała mi odpowiednie antybiotyki (kremy). Ale o zabranianiu nawilżania w ogóle nie było mowy!
Dodam jeszcze że Biodermine, z tego co się orientuję dostaje się w aptece bez recepty (tak jak Benzacne) - dla mnie to żadne antybiotyki. Tego drugiego nie znam, ale nie wierzę, żeby wywoływały reakcje alergiczne przy stosowaniu z kremami nawilżającymi
Bo faktycznie - jak wysuszysz maksymalnie skórę to przy jej łuszczeniu i wyglądzie na trądzik już nikt nie będzie zwracał uwagi... A w końcu chodzi o to aby po takiej kuracji skóra wyglądała LEPIEJ.
PS Kosmetyczka to całkiem dobry pomysł - może ona Ci coś dobierze (kremy nawilżające) i zaproponuje jakieś dodatkowe zabiegi.
Nie wiem, czy antyrodnikowe (aktywne) kremy to najlepszy pomysł - zapytaj kosmetyczki, ale wg mnie nawilżenie to konieczność!!
Tą maseczkę Daxa miałam, ale działanie przeciętne (za to ładnie pachnie [img]icons/icon7.gif[/img] ) Nie wiem, ile zamierzasz na to wydać, ale Thermal S2 byłby chyba tutaj na miejscu. Lubię też maseczkę nawilżającą Lieraca, ale nie musisz się sugerować [img]icons/icon7.gif[/img]
Maga ma rację: pobuszuj w KW [img]icons/icon7.gif[/img]
i ratuj skórkę kto może [img]icons/icon10.gif[/img]
(sorry, że się rozpisałam, ale szlag mnie trafia na samo wspomnienie niektórych dermatologów wrrrrrr... [img]icons/icon30.gif[/img] )
guest - 2002-10-24 15:53
palomino dzieki, serdeczne dzieki....buuuu:(((tak mi zle, i co ja dobrego zrobilam..ale skad moglam wiedziec.Wydalam ciezka kase na tego lek. i na leki ..ech szkoda slow. Wiesz ja mam w domu Vichy S mat, ale to chyba nie wystarczy?
A co to za maseczka? Mozna ja kupic w drogeriach, dziala?
A ktora daxa mialas: remineralizujaca +osmo... czy chinskie ziola??
palomino - 2002-10-24 18:10
1margarita napisał(a):
>Wiesz ja mam w domu Vichy S mat, ale to chyba nie wystarczy?
Akurat na tym kremie wszyscy psy wieszają (ja z resztą też [img]icons/icon10.gif[/img] - patrz KW)
> A co to za maseczka? Mozna ja kupic w drogeriach, dziala?
Chodziło mi o Masque Veloures Lierac'a (w aptekach) (taka żółta tubka ze złoconą nakrętką) Na mnie działa [img]icons/icon7.gif[/img]
Tak sobie jednak pomyślałam nad tym nawilżeniem dla Ciebie i... wymyśliłam chyba nawet coś lepszego! [img]icons/icon20.gif[/img] ale chyba na własną zgubę bo miałam oszczędzać [img]icons/icon22.gif[/img] .
Kilka lat temu (4-5) moja matka miała b. przesuszoną skórę i kosmetyczka poleciła jej serum nawilżające Galenic (dokładnie nazwy nie pamiętam - to było w takim szklanym półmatowym opakowaniu z pompką - jakbym zobaczyła to bym wiedziała [img]icons/icon7.gif[/img] ). To było b. dobre (ja też na tym skorzystałam [img]icons/icon10.gif[/img] ) Niesamowite uczucie przy użyciu i silnie nawilżające, ech -bajka. Ale nawet nie wiem, czy to teraz sprzedają, i za ile [img]icons/icon21.gif[/img] , bo jak spełniło swoje zadanie, to już nie było potrzeby kupować (chyba matka kupiła dwa razy w tym drugi raz już chyba tylko po to żeby na coś wydać pieniądze [img]icons/icon12.gif[/img] bo efekty były po pierwszym)
> A ktora daxa mialas: remineralizujaca +osmo... czy chinskie ziola??
Miałam tę pierwszą [img]icons/icon7.gif[/img]
PS Ale z wybraniem się do kosmetyczki to był naprawdę doskonały pomysł - ona zobaczy skórę i będzie wiedziała [img]icons/icon7.gif[/img] Poza tym dobry dermatolog też Ci pomoże [img]icons/icon7.gif[/img]
pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img]
guest - 2002-10-24 18:56
Spróbuj może wybrać coś z oferty Oceanica (nie polecę Ci konkretów, bo nie używałam nowych serii). Albo coś z Erisu. Obie firmy mają zarówno serie nawilżające, jak i ukierunkowane na problemy skórne (zerknij na ich stronki - są w linkach - tam masz wszystko ładnie opisane; w ogole polecam lekturę porad kosmetycznych na stronach polskich firm kosmetycznych - sporo przydatnych informacji). Fajne i łagodne są też maseczki ultranawilżająca Sorayi, Dermicea (ale kosztuje 40 zł).
powodzenia [img]icons/icon7.gif[/img]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl