ďťż

ďťż
Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(




sylwia.gda - 2006-05-19 21:34
Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Muszę się wyżalić-proszę jednak nie przenosić na plotkowe :(
Dziś otrzymałam przecudnej urody pryzmy Givenchy, kolor Pastel 01-nowiutkie, opakowanie uzupełniające pełnowymiarową puderniczkę z lusterkiem:)

Postanowiłam wyjąć je z opakowania zastępczego, aby przełożyć je do puderniczki...no i zaczęłam ostro kombinować szpilką przy krawędzi, aby wyjąć je z plastikowego zastępczego opakowania, coraz odważniej, aż szpilka zniewczyła kawałek pudru. Ja nie poddawałam się nadal, aż szpilka trafiła niechcący w sam środek pudru, puder wymsknął mi się z ręki, a moje Givenchy posypało się na biurko w kawałeczki ;( W jednej sekundzie zrobiło mi się słabo :( mam piękne pryzmy w kawałeczkach :(

:( :(
Czy radzicie mi używać je w postaci półsypkiej-półprasowanej, czy rozdrobnić na miał i używać jako sypki?




sylwia.gda - 2006-05-19 21:39
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  1 załącznik(i/ów) Aby nie być gołosłowną-fotka ;( :(



Ehinokokus - 2006-05-19 21:47
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  :( Współczuję



Kadunia - 2006-05-19 22:07
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Oj biedulka:glasiu: Spróbuj maziac sie tym skruszonym moze nie bedzie tak źle:-)




Mirianka - 2006-05-19 22:11
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Sylwuś noo:( :glasiu: spróbuj pędzlem,moze nie będzie tak źle :przytul:
ps jak cos mozesz je wymienic:D np ze mną:D
wiem jak to jest...i to jeszcze dzisiejsze;( ja bym je zostawiła takie,nie rozdrabniała :*



Basia39 - 2006-05-19 22:13
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Cytat:
Napisane przez sylwia.gda Muszę się wyżalić-proszę jednak nie przenosić na plotkowe :(
Dziś otrzymałam przecudnej urody pryzmy Givenchy, kolor Pastel 01-nowiutkie, opakowanie uzupełniające pełnowymiarową puderniczkę z lusterkiem:)

Postanowiłam wyjąć je z opakowania zastępczego, aby przełożyć je do puderniczki...no i zaczęłam ostro kombinować szpilką przy brzeżku, aby wyjąć je z plastikowego zastępczego opakowania, coraz odważniej, aż szpilka zniewczyła kawałek pudru. Ja nie poddawałam się nadal, aż szpilka trafiła niechcący w sam środek pudru, puder wymsknął mi się z ręki, a moje Givenchy posypało się na biurko w kawałeczki ;( W jednej sekundzie zrobiło mi się słabo :( mam piękne pryzmy w kawałeczkach :(

:( :(
Czy radzicie mi używać je w postaci półsypkiej-półprasowanej, czy rozdrobnić na miał i używać jako sypki?
O Boszeee :( Przykre kurcze :(
Ja meteorytki, które mi się pokruszyły wsadziłam do torebki foliowej i rozbiłam na miał, tak, że powstał puder sypki, ale jeszcze nie wypróbowałam, nie wiem jaki efekt dzadzą, w każdym razie mają robić za puder sypki. Pryzmy maja troszkę inną strukturę, są takie pudrowo-kremowe, więc tu nie wiem, czy jako puder sypki zdałyby egzamin ...



sylwia.gda - 2006-05-19 22:15
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Eeech, dzięki za pocieszenie :( będą musiały zostac w domu, szkoda, bo chciałam miec prasowane do torebki ;-( w domu mam już 2 sypkie, co ja narobiłam! Mam koszmarny dzień, przede mną sesja, a tu jeszcze to :(



mona1978 - 2006-05-19 22:29
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Wiesz ja tak miałam z cieniami - po prostu poświęciłam nockę i porozdzielałam co mogłam do oddzielnych pudełeczek i używałam oryginału w badziewnych pudełeczkach ;) Kruszenie nic nie da moim zdaniem - cały urok stracą te pryzmy - no takie moje zdanie . Wiem jak się czujesz :przytul: - spróbuj rozdzielić - może da się coś uratować ? :*



Pomadka - 2006-05-19 22:29
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Współczuję i bardzo dobrze rozumiem co to za strata! :glasiu:
Ja sobie potłukłam głupi cień Iglota i mi było żal, ;) a co dopiero takie słodkie pryzymy. Buu :(

Ja ostatnio przesypałam puder w pędzlu do głębszego pojemniczka. Wywaliłam jakieś kulki brązujące, dokładnie wymyłam pudełeczko, osuszyłam i wsypałam puderos. :ehem: Zrób tak samo, będzie Ci się go lepiej używać z głębszego pojemniczka niż z takiego płaskiego, zwłaszcza że jest potrzaskany i będzie się rozsypywał...



Basia39 - 2006-05-19 22:30
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Cytat:
Napisane przez sylwia.gda Eeech, dzięki za pocieszenie :( będą musiały zostac w domu, szkoda, bo chciałam miec prasowane do torebki ;-( w domu mam już 2 sypkie, co ja narobiłam! Mam koszmarny dzień, przede mną sesja, a tu jeszcze to :( Sylwia zdaża się każdemu, ja kiedyś dostałam róż YSL też w podobnym stanie, tyle, że on pokruszył się już w transporcie i też było mi przykro, została tylko ładna puderniczka po nim - atrapa :( Ale głowa do góry, nie ten to będzie nastepny, w końcu jesteśmy przekupki nie? :-)



takasobieania - 2006-05-19 22:33
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  tez współczuję.
Ja bardzo często coś tłukę. Zawsze sobie obiecuję że nie kupię tych głupich inglotów bo potrzaskałam już 80% cieni inglota jakie mam. Wystarczy że włoże je na wyjazd do walizki takiej z kółeczkami (oczywiscie sa w kosmetyczce) walizka stuka po chodniku a cienie sie rozsypują :-(
to najbardziej tłukliwe cienie świata.



Ivvonka - 2006-05-19 22:34
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Ja mam pecha do perfum - rozbilam dwa 100 ml flakony. Z pryzm mozesz zrobic jeszcze uzytek. Z rozlanych perfum zostal mi wtedy tylko tygodniowy zapach w lazience... To tak na pocieszenie :*



sylwia.gda - 2006-05-19 22:38
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Ivvonko, to dopiero tragedia-te perfumy :( :* ja raz w życiu rozbiłam perfumy Charlie Urban Energy-8 lat temu jako nastolatka - płakałam przez 3 noce, bo oszczędzałam na nie 2 miesiące.



Ivvonka - 2006-05-19 22:41
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Ja tez sie poryczalam ze wscieklosci. Raz rozbilam prezent od bylego - 100 ml flakon Ck One, a raz ojca perfumy (chyba Contradiction). Mialam z tego powodu dolek przez tydzien.



Sathi - 2006-05-20 06:18
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  oj :(
Przykro mi, szkoda bardzo, no ale co się stało to się nie odstanie.
Ja bym spróbowała poskładać co większe kawałki w osobnym pudełku a to co naprawdę jest w proszku przerobiłabym na pyłek i umieściła w malutkim pudełeczku i używałabym np do rozświetlenia, jako cień, róż.



bzinka - 2006-05-20 11:30
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Kochana współczuję :glasiu:
Mysle ze sypki puder jest sens z jednokolorowego zrobic ale z takiego kilkukolorowego nie wiadomo co wyjdzie...



fuksjaa - 2006-05-20 13:12
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Cytat:
Napisane przez Sathi oj :(
Przykro mi, szkoda bardzo, no ale co się stało to się nie odstanie.
Ja bym spróbowała poskładać co większe kawałki w osobnym pudełku a to co naprawdę jest w proszku przerobiłabym na pyłek i umieściła w malutkim pudełeczku i używałabym np do rozświetlenia, jako cień, róż.
Zrobiłabym tak samo. To chyba najlepsze rozwiązanie.

Bardzo współczuję... Ja to chyba bym się zapłakała jak strzaskałabym nowiutkie pryzmy...



lola23 - 2006-05-20 21:28
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Sylwio , ja przeżyłam podobny koszmar .
Do dzisiaj nie mogę sobie wybaczyć , że byłam tak nieuważna .
Puder pokruszyłam do końca , bo denerwowało mnie takie niewiadomoco :(
i przesypałam w puderniczkę po sypkim .
Mam teraz pryzmy w proszku - da się ich używać , chociaż nie wygladają tak fajnie jak kiedyś .
Pozdrawiam i pocieszam :)



Estella - 2006-05-21 08:14
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Przykre :( tym bardziej, ze byly nowiutkie. Moze masz jakas gleboka puderniczke albo pudelko po sypkim pudrze?W aptece mozna kupic takie glebokie pudeleczka plastikowe - wrzucilabym tam wieksze kawalki pryzm i mieszala je pedzlem, a malutkie kawaleczki i pylek potluklabym i uzywala jako pudru sypkiego. Tylko pudeleczko powinno byc glebokie :)



sylwia.gda - 2006-05-21 08:25
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Dziękuję Wam wszystkim, jesteście kochane. Juz mi lepiej. Wczoraj użyłam pryzm i całe szczęscie mimo niewygody stosowania, na buzi wyglada super.



Noor - 2006-05-21 11:04
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Cytat:
Napisane przez Basia39 O Boszeee :( Przykre kurcze :(
Ja meteorytki, które mi się pokruszyły wsadziłam do torebki foliowej i rozbiłam na miał, tak, że powstał puder sypki, ale jeszcze nie wypróbowałam, nie wiem jaki efekt dzadzą, w każdym razie mają robić za puder sypki.
Dodaj trochę skrobi, bedziesz miała Meteoryty matujące - mój patent, odkryty kiedy udało mi się wykończyć jedni pudełko tak, że kuleczki były juz take malutkie, że właziły w pędzel - kolor ma to wszystko szarawy, ale na twarzy wyglada jak należy :D



thelila - 2009-03-17 21:44
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Zgłasza się kolejny zabójca pryzm :lol: aż weselej gdy jest nas dwie :cmok:
Jutro wrzucam fote moich.. no aż tak bardzo ich nie zmasakrowałam hihi :)



Susanna - 2009-03-18 13:45
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Hmm a może dałoby się je na nowo sprasować? Wizażanka cathy prasuje sypkie cienie to może i z pryzmami dałoby się tak zrobić? Gdzieś był wątek jak sprasować samemu cienie albo co uderzyć do Cathy :)
Oj współczuję szczerze, wkurzyłabym się gdyby tak potłukła zwykły cień a co dopiero pryzmy :eek: póki co mi to nie grozi bo ich nie posiadam... :rolleyes:



thelila - 2009-03-20 09:54
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  1 załącznik(i/ów) No więc wedle obietnicy... przepraszam za opóźnienia :o wklejam moja pokaleczone Pryzemki..



Immolation - 2009-03-20 13:14
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Oj biedactwa :(

Ja mysle ze jesli zmieszasz wszystko razem w proszek to efekt będzie taki sam, bo w sumie nie ma przeciez roznicy czy to jest sypkie czy w amieniu, bo nabierając to na pędzel to kolory i tak sie mieszaja :) Ale to moje spojrzenie na to, a moze wcale nie mam racji, nie wiem :)



SiSleyS - 2009-03-20 13:44
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Tak, może pokrusz je już całkowicie i przesyp do pustego opakowania po jakimś sypkim pudrze :)



Immolation - 2009-03-20 14:03
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Cytat:
Napisane przez SiSleyS (Wiadomość 11539041) Tak, może pokrusz je już całkowicie i przesyp do pustego opakowania po jakimś sypkim pudrze :)
No właśnie tak jak i ja napisałam. Zgadzamy sie z Sisley w tej sprawie hehe :D
Pokrusz je całkiem i przesyp sobie do głębszego pojemniczka. Efekt przeciez i tak będzie ten sam :)



sylwia.gda - 2009-03-21 15:33
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Cytat:
Napisane przez thelila (Wiadomość 11535159) No więc wedle obietnicy... przepraszam za opóźnienia :o wklejam moja pokaleczone Pryzemki.. Theilo, łączę się w bólu... :cry:



thelila - 2009-03-21 15:59
Dot.: Zosia Samosia czyli jak zniszczyć pryzmy :(
  Sylwiu jest nas już 2 a jak widac wątek bardzo przydatny hihi :)

Immolation i Sisley moja pierwsza myśl byla taka sama- skruszyc i zrobić sypane.. tylko że sypanych mam aż nad to a te chcialam miec do torebki :(

Susanna.. może to jest dobry pomysł ;) Choc póki co mam focha na prasowane pryzmy i nawet nie chce patrzec w ich strone wrrrr:baba:

:cmok:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • scorpio2000.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© Pokermein | Albumy)