Zapalenie mieszków włosowych..:|
guest - 2002-05-28 09:10
zapalenie mieszków włosowych
Mojemu chłopakowi po kazdym goleniu( twardy, gesty zarost)wyskakuje szczególnie na szyi mnóstwo pecherzykowatych czerwonych krostek. Oczywiscie jak na prawdziwego mężczyzne przytsało omija lekarzy wielkim łukiem, wiec chce mu pomóc sama. Bede wdzieczna za rady.
guest - 2002-05-28 10:00
Bylam kiedys u lekarki i powiedziala ze jest jakas masc pomagajaca na zapalenie mieszkow wlosowych. Niestety nie pamietam jak sie nazywala, natomiast na pewno jest na recepte. A swoja droga jakiej maszynki uzywa Twoj chlopak? niektóre sa po porostu zbyt malo delikatne. Polecam Mach3 dla mezczyzn i Venus Gillette dla kobiet - rewelacja !!! moze to byc tez kwestia pianki, bywa ze pianki uczulaja, ja np po uzyciu meskiej Gillette mam uczulenie i podraznienie mieszkow wlosowych, natomiast po damskiej nic a nic.
guest - 2002-05-28 10:29
Mój mężczyzna miał podobny problem, który skończył się z chwilą gdy zaczął uzywać serii AA dla mężczyzn. Polecam
guest - 2002-05-28 17:26
Moj maz tez mial taki problem , odkad stosuje wlasnie kosmetyki AA po goleniu, problem prawie przestal istniec . Polecam krem odswiezajaco-lagodzacy z tej serii , nie zawiera alkoholu i lagodzi podraznienia.Jest tez krem po goleniu Dermiki ale cena dwa razy wyzsza a efekt ten sam.
migotkaro - 2006-03-23 23:37
Zapalenie mieszków włosowych..:|
No wlasnie mam to tylko na ramionach, jakas masakra nic nie pomaga, jednynie i niestety chwilowo mocny peeling i solarium, ktore troszke to wysusza, ale zaraz wszystko wraca, sa jakies na to kremy, masci??
la loba - 2006-03-24 07:29
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Linomag polecam :)konsystencja straszna i jego zapach dla mnie był torturą, ale skuteczny - do kupienia w aptece w postaci maści i kremu (ja miałam maśc) cena okolo 7 zlotych. Powinno pomóc :*
migotkaro - 2006-03-24 15:25
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
serdecznie dziekuje, sprobuje tego:) pozdrawiam
moniga - 2006-03-24 21:02
Cześć,
miałam taki sam problem. Po wypróbowaniu wielu rozmaitych specyfików pomógł mi dopiero antybiotyk Unidox.
Powodzenia w walce :)
agatka-a - 2006-03-25 06:46
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Cytat:
Napisane przez la loba
Linomag polecam :)konsystencja straszna i jego zapach dla mnie był torturą, ale skuteczny - do kupienia w aptece w postaci maści i kremu (ja miałam maśc) cena okolo 7 zlotych. Powinno pomóc :*
Mowisz o tym kremie?
http://www.linomag.pl/produkty/10_krem.htm
migotkaro - 2006-03-25 10:46
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Wlasnie czytalam co nieco o tym Linomagu na necie a poza tym przypomnialam sobie ze u mnie w szpitalu wlasnie dla dzieci tego uzywaja i nie wiem czy to mi pomoze, poniewaz ja to mam lata to nie jest tak, ze raz mam a raz nie, mam to cale zycie, jak mowilam na szczescie tylko na tylnej stronie ramion do lokcia tylko, ale mimo wszystko wkurza mnie to na maxa, jak zrobie peeling taki mocny to skora jest super, ale zaraz na drugi dzien mi to wraca, jakis koszmar. Jesli chodzi o antybiotyki to nie chce brac za duzo sie tego w zyciu najadlam:(, ale moze silne pplyny czy masci do uzytku zewnetrznego? Prawda jest taka ze nawet nie mam czasu na lekarza, wiec moze sie po prostu zapytam kobitki w aptece, moze bedzie wiedziala:)
Fresa - 2006-03-25 11:34
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Na zapalenie mieszków włosowych to raczej maśc z antybiotykiem pomoże np. Bactroban .:-)
la loba - 2006-03-25 13:45
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Cytat:
Napisane przez agatka-a
Mowisz o tym kremie?
http://www.linomag.pl/produkty/10_krem.htm
Tak - o tym :)
z tym, że może faktycznie jeśli u Migotki to na tak wysokim poziomie zaawansowania, to może nic Linomag nie zdziała Wiem, że u mnie sprawe załatwił (zaznaczam ,że ja nie mialam z tym duzych problemów, wiec moze dlatego)
tak czy tak powodzenia dziwczyny :*
moniga - 2006-03-25 16:51
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
hej,
wyczytałam właśnie, że podobno skuteczne są też Manusept albo Aquasept, z tym że ten ostatni należy rozcieńczyć w stosunku 1:1 z wodą, spirytusem kamforowym lub salicylowym. Gdybyś skusiła się na tę kurację, to daj znać o jej skuteczności :)
pozdrawiam
migotkaro - 2006-03-25 18:35
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Wlasnie wydaje mi sie ze tego typu plyny beda najlepsze, podobnie jak na problemy z cera takie apteczne i porzadne specyfiki, oczywiscie dam znac co i jak mi pomoglo, dziekuje wam bardzo:)
pluszynka - 2006-03-25 18:48
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
jeśli masz pewność że to zapalenie, a nie rogowacenie - bo to nie to samo, zapalenie - to ropne krostki (białe pęcherzyki z których wystaje włosek) to polecem zwykły spirytus 2 razy dziennie po myciu, nie smaruj linomagiem bo będzie jeszce gorzej, ja miewam co pewien czas nawroty tego paskudztwa, i wiem że nie trzeba wtedy skóry nawilżać jakoś sczególnie, ewentualnie physiogel co parę dni
Cytryna01 - 2006-03-25 19:30
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Cytat:
Napisane przez pluszynka
jeśli masz pewność że to zapalenie, a nie rogowacenie - bo to nie to samo, zapalenie - to ropne krostki (białe pęcherzyki z których wystaje włosek) to polecem zwykły spirytus 2 razy dziennie po myciu, nie smaruj linomagiem bo będzie jeszce gorzej, ja miewam co pewien czas nawroty tego paskudztwa, i wiem że nie trzeba wtedy skóry nawilżać jakoś sczególnie, ewentualnie physiogel co parę dni
U mnie właśnie tak jest- małe białe pęcherzyki, w których wystaje włosek :(
Jak pokazałam to p.dermatolog(po godzinie stania w kolejce) i opisałam wszystko to ona mi przepisała jakąś maść na zrogowaconą skórę :eek: za którą zapłacilam w aptece prawie 40zł :confused::mad: z nadzieją że mi pomorze :confused:
Laity - 2007-02-25 15:36
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Nie chcę zakładać nowego wątku, więc mając nadzieję, że ktoś tu zajrzy, podpinam się do tego.
Mój problem polega na zapaleniu mieszków włosowych pod pachami, z którym borykam się już ponad pół roku. Wypełnione białą ropą krostki pojawiają się po każdym goleniu i dniu, w którym się mniej lub bardziej spocę...
Ograniczyłam depilację do minimum, nie golę się pod włos, antyperspirant zamieniłam na łagodny dezodorant, myję paszki każdego wieczoru albo i częściej, ale to nic nie pomaga! Parę miesięcy temu pomagał mi Duac, ale niestety tylko do następnej depilacji. Na dzień dzisiejszy mam wrażenie, że skóra się do niego przyzwyczaiła. Próbowałam już to łagodzić, wysuszać (Davercinem na przykład) i nic. Po Tribioticu było jeszcze gorzej...
Wyczytałam na Wizażu żeby potraktować chorą skórę spirytusem salicylowym, ale szczerze mówiąc bardzo się tego obawiam. W końcu skóra pod pachami jest delikatna... Ale tak sobie pomyślałam, że może dobry by był jakiś tonik antybakteryjny...:confuse d: Clean&Clear czy coś tego typu... Jak myślicie?
Może znajdzie się ktoś, kto pozbył się tego świństwa? Bardzo proszę o jakiekolwiek rady :pliz: :help:
Anuuulka - 2007-02-27 22:54
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Mi na rogowacenie jak i zapalenie mieszków pomaga częsty, systematyczny piling. Najlepiej sprawdza się tu piling ze zwyłej kawy,tanie a bardzo skuteczne,po zabiegu wcieram maść z wit.A w każdej aptece można ją dostać i kosztuje niecałe 2 zł. teraz już nie mam problemu z żadnym rogowaceniem :)
Laity - 2007-02-28 12:02
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Cytat:
Napisane przez Anuuulka
(Wiadomość 3810872)
Mi na rogowacenie jak i zapalenie mieszków pomaga częsty, systematyczny piling. Najlepiej sprawdza się tu piling ze zwyłej kawy,tanie a bardzo skuteczne,po zabiegu wcieram maść z wit.A w każdej aptece można ją dostać i kosztuje niecałe 2 zł. teraz już nie mam problemu z żadnym rogowaceniem :)
Dziękuję za odpowiedź :jap:
Na razie boję się robić peeling, żeby nie poroznosić tego cholerstwa, ale jak już to wyleczę, napewno będę go systematycznie robić.
Póki co, właśnie wróciłam od dermatologa. Może komuś się kiedyś przyda: dostałam krem Fucidin do smarowania, jeśli nie pomoże, to Triderm też do smarowania (oba na receptę) i płyn do przemywania - wysuszający i ściągający, do zrobienia w aptece. Oczywiście mam odstawić antyperspirant, dezodorant w miarę możliwości również.
A jak miejscowe leczenie nie pomoże, to mam się zgłosić po antybiotyk... Zobaczymy.
innauschi - 2007-05-14 22:15
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Dziewczyny! Pomocy!
Bylam u dermatologa, przepisal mi jakies drogie swinstwa, ktorych skutecznosci nie gwarantowal, wiec nie zakupilam. Powiedzial, ze to zapalenie mieszkow wlosowych. Problem jest dla mnie bardzo stresujacy i wstydliwy, bo te okropne krostki mam na posladkach. Chce sie ich pozbyc, nawet nie wiem kiedy i jak sie tam pojawily.
Sztrasznie mi glupio i wstyd, ale jak do tej pory nikt mi nic skutecznego nie doradzil. Bede wdzieczna za pomoc w walce z krostami.
jucha - 2007-05-15 08:46
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
no właśnie ja też mam rogowacenie skóry na szyi, po obu stronach i to tylko w miejscu gdzie najczęściej psikam się perfumami (teraz już nie psikam;)). Leczę się u dermatologa - na dzień smaruję skinoren, na noc izotrexin i nic nie pomaga. Zaczęło mi się w tamtym roku, na początku wiosny, potem przeszło, a teraz jak się skończyła zima, wróciło.
Byłam w sobotę u kosmetyczki na oczyszczaniu buzi i powiedziała, że to definitywnie rogowacenie jest.
Więc co mam z tym robić? są to krotski małe, wypukłe, troszkę ostre, nie ma tam stanu zapalnego, ani ropy, nic się z nimi nie dzieje, tylko je widać:( i są brzydkie:(
Laity - 2007-05-15 11:31
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Ja po tym Fucidinie i płynie robionym w aptece jestem baaardzo zadowolona. Po tygodniu paszki wróciły do dobrej kondycji i teraz jak coś się pojawi, to płyn, Fucidin, i rano po sprawie. Naprawdę polecam :ehem:
Aha, mnie też od czasu do czasu wyskakuje coś na pośladkach - Fucidin na noc i po paru aplikacjach wszystko znika.
sweetpinky - 2007-05-15 11:47
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Cytat:
Napisane przez migotkaro
(Wiadomość 1510219)
No wlasnie mam to tylko na ramionach, jakas masakra nic nie pomaga, jednynie i niestety chwilowo mocny peeling i solarium, ktore troszke to wysusza, ale zaraz wszystko wraca, sa jakies na to kremy, masci??
No właśnie solarium!nie jest dobre na żadne ropne krostki, wysusza skórę która jeszcze bardziej ją natłuszcza więc takie błędne koło!
a jeśli chodzi o dobre kosmetyki na te zmiany to także polecam serię AA!
innauschi - 2007-05-15 15:58
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Dzieki za odpowiedz;) W takim razie jutro ide do lekarza po ten Fucidin. tylko zastanawiam sie, czy pomoze bez tej tajemniczej substancji robionej w aptece, o ktorej wspominalas Laity :>
Ale w kazdym razie i tak jestem wdzieczna:) Trzymajcie kciuki, zeby cos to dalo. Te krostki strasznie sa denerwujace, nie tylko ze wzgledu na to, ze sie robia w bardzo nietypowym miejscu i brzydko wygladaja. Czesto bola po prostu, albo swedza. Tradzik nie jest to na pewno, bo kiedy bralam pigulki antykoncepcyjne, to moja skora byla idealnie gladka, wszedzie, oprocz wlasnie posladkow. Dlatego zaczelam sie zastanawiac, co to moze byc...
Czekam w dalszym ciagu na kolejne rady. Bede wdzieczna;)
Laity - 2007-05-16 15:17
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Cytat:
Napisane przez innauschi
(Wiadomość 4356770)
Dzieki za odpowiedz;) W takim razie jutro ide do lekarza po ten Fucidin. tylko zastanawiam sie, czy pomoze bez tej tajemniczej substancji robionej w aptece, o ktorej wspominalas Laity :>
Ale w kazdym razie i tak jestem wdzieczna:) Trzymajcie kciuki, zeby cos to dalo. Te krostki strasznie sa denerwujace, nie tylko ze wzgledu na to, ze sie robia w bardzo nietypowym miejscu i brzydko wygladaja. Czesto bola po prostu, albo swedza. Tradzik nie jest to na pewno, bo kiedy bralam pigulki antykoncepcyjne, to moja skora byla idealnie gladka, wszedzie, oprocz wlasnie posladkow. Dlatego zaczelam sie zastanawiac, co to moze byc...
Czekam w dalszym ciagu na kolejne rady. Bede wdzieczna;)
W takim razie będę trzymać kciuki żeby i Tobie pomogło, szczególnie, że maść do najtańszych nie należy niestety... Co do tej tajemniczej substancji - zielonego pojęcia nie mam co ma w składzie bo nie mogę się doczytać na karteczce ale pośladków nią nie przemywam i sam Fucidin pomaga :ehem:
Dryade - 2007-11-28 21:38
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Mam zapalenie mieszkow wlosowych w okolicach bikini ;(( Zrobilo mi sie tydzien temu, lekarz powiedzial ze to przez sex, ktory podraznil skore po goleniu... Nigdy nic takiego mi sie nie przytrafilo... :(( Probowalam zwalczyć to maścia linomag, ale pomaga mi jedynie w tym ze łagodzi ból i swedzenie :( Próbowalam tez kremu triderm i pimafucort, ale rowniez nie pomogly ;/ Ginekolog przepisał mi narazie krem Chlorchinaldin H (ok. 13zl) , powiedzial ze to moze pomóc. Dodatkowo zapisal mi krem Feminum (ok. 6zl), ktory juz jest bez recepty i podobno jest super nawilzający.
Mam nadzieje ze to pomoze... :(
Zamierzam sie tez wybrac do dermatologa. Na zapalenie mieszkow wlosowych na ramionach peeling jest dobry, ale jesli nawraca trzeba skierowac sie do dermatologa... :( Nie wolno stosowac peelingu na zapalenie mieszkow w takich okolicach jak bikini, pachy czy twarz - to tylko pogorszy sytuacje, bo skora w tych miejscach jest zbyt delikatna i szybko straci swoją warstwe ochronną, stając sie przesuszona i wtedy zacznie pękac...
Lekarz odradzil mi tez golenie sie, ale tego nie zdzierże wiec chyba uzbieram sobie na pare zabiegow usuwania wlosow laserowo ;(
paulinne89 - 2010-03-26 23:24
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
hej, mam problem. Mam na nogach i w okolicach bikini czerwone kropki w miescach, z których wtrastają włoski. Domyśliłam się, że to skutek depilacji i myślałam, że to właśnie zapalenie mieszków włosowych, jednak jak czytam wasze komentarze to widzę, że u was objawia się to ropnymi krostkami, których ja nie mam. Nie więc jak walczyć, a dokładniej jak usunąć te okropne czerwone kropki. Są dosłownie w każdym miejscu, z którego wyrasta włosek, więc nawet po usunięciu włosków ślady zostają i wydepilowane nogi nie wyglądają estetycznie. Dodam, że do depilacji używam depilatora lub maszynki i pianki, więc nie wiem co robię źle, nie wiem jak to się stało, skoro wcześniej nie miałam takich problemów, a depilowałam się w ten sam sposób:/ proszę o pomoc.
innauschi - 2010-04-29 19:37
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Hmmm, jak na mój gust, spróbuj na jakiś czas odstawić depilator. Bo po pewnym czasie używania go włoski właśnie zaczynają wrastać w skórę. Może spróbuj zastosować depilator w kremie? Oczywiście, jeżeli w Twoim przypadku to działa. Ja używam (do bikini co prawda) takiego cukrowego, Bielendy, bo inne podrażniają mi skórę.
Jeżeli chodzi o golenie, to bardzo ważna jest maszynka. Ja wypróbowałam wiele i jestem wierna Wilkinsonowi. To jedyna maszynka, po której nie wyskakują mi krostki.
monikaW88 - 2010-06-09 21:11
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Spirytus salicylowy+punktowo tormentiol;)
pellekb - 2010-07-15 18:31
Dot.: Zapalenie mieszków włosowych..:|
Witam,
przez długi czas miałam na nogach ciemnoczerwono-brązowe plamy, które trwały nawet jeżeli nie depilowałam się przez kilka miesięcy. Nie wiem nawet kiedy to się pojawiło, możliwe, że nawet w zeszłym roku, kiedy korzystałam jeszcze z depilatora. Kiedy wreszcie wybrałam się do dermatologa (b. niemiłej pani, ale o tym za chwilę), zapisała mi Unidox, a także Zineryt na nogi, plecy i dekolt i Duac na trądzik na twarzy. I oczywiście ABSOLUTNY zakaz golenia, co przy obecnej pogodzie stanowi prawdziwy horror. Posłusznie używałam wszystkich tych środków i po 6 tygodniach poszłam do pani doktor, która znowu potraktowała mnie z góry i protekcjonalnie, przypisała nowe leki, a na moje pytanie kiedy/jak mogę się w ogóle depilować, stwierdziła krótko, że nieważne jak się będę depilować, zawsze po depilacji będzie mi to wracać. I generalnie była dość niegrzeczna, w każdym razie podłamało mnie to ;( Teraz dostałam nowe leki, które będę brać przez miesiąc, a później idę do innego lekarza, bo nie wierzę, że ludzie mają coś takiego i całe życie się nie golą. :/ Jakieś porady? :/
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl