Wizyta u kosmetyczki i problemy z twarzą
Ewelina90 - 2005-07-12 16:53
Wizyta u kosmetyczki i problemy z twarzą
Hej, mam 15 lat i właśnie przechodzę okres trądziku. w moim przypadku mam mało krostek i ogniskowych stanów zapalnych ale zostają mi po nich przebarwienia, które nikną dopiero po okresie ok poł roku. Czy są jakieś maści przyspieszające gojenie przebarwień?? Na razie na cerę używam żelu antybakteryjnego Avonu, kremu do twarzy NormaDerm Vichy i koncentratu na wypryski NormaDerm Vichy. Czy znacie może jakieś toniki nie powodujące uczuleń?? Na razie używałam toniku NormaDerm Vichy i Nivea Visage Youn i Clean&Clear i clerasilu ale po zastosowaniu wszystkich na twrzy wyskakują mi małe czerwone krostki (myślę że uczuleniowe).
Mam jeszcze jedno pytanie, czy warto iść do kosmetyczki?? Tzn bo moja sytuacja wygląda tak, że byłam w salonie kosmetycznym na oczyszczaniu cery. Kosmetyczka zrobiła mi to fachowo i po przyjściu do domu moja cera wyglądała jak cudo!!! Żadnych krostek i nierówności. Skóra była gladziutka. Niestety ten błogostan trwał tylko 2 dni, gdyż pożniej tradzik wrócił ze zdwojąna siła.... Czy zaryzykować i pojść do kosmetyczki jeszcze raz?? Proszę o odpowiedzi!!
Wisnia - 2005-07-12 17:12
Dot.: Wizyta u kosmetyczki i problemy z twarzą
alantan plus, penaten mozna tez uzyc, lub sudocrem.
idz do apteki i spytaj o masci przyspieszajace gojenie., jest tego cala masa - wszytsko zalezy od ceny :)
Milka19 - 2005-07-12 17:36
Dot.: Wizyta u kosmetyczki i problemy z twarzą
Jeżeli już pójdziesz do kosmetyczki, to koniecznie do tej z usług której byłaś tak zadowolona :ehem: Choć ja przyznam szczerze, że bym raczej się nie zdecydowała. Ale pewnie dlatego, że po ty co kosmetyczka zrobiła mi z moją twarzą :mad: ,mam uprzedzenie, które pewnie zostanie mi już do końca życia. A z drugiej strony musisz zdać sobie sprawę, że takie zabiegi są niestety bardzo krótkotrwałe :( Jak sama napisałaś u Ciebie błogostan trwał 2 dni. A jeśli sytuacja się powtorzy i znowu będziesz musiała walczyć z wypryskami. Nie wiem czy warto. Jeśli chodzi o toniki to nie mam zbyt dużego doświadczenia. Ostatnio całkowicie z nich zrezygnowałam. Nie chcę smarować buzi dodatkową warstwą chemi :D. Może jak toniki powodują u Ciebie uczulenie, to też z nich zrezygnuj. Kiedyś używałam toniku z Oceanic i bardzo mi odpowiadał. Miał trochę inne opakowanie, ale wydaje mi się, że to ten sam
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2734Ja na przebarwienia używam pasty cenkowej na przemian z sudocremem. Pozdrawiam :cmok:
destiny666 - 2005-07-12 20:56
Dot.: Wizyta u kosmetyczki i problemy z twarzą
A bylas juz u dermatologa?NO i co powiedziala kosmetyczka kiedy do niej poszlas?Bo powinna Ci zadac troche pytan odnosnie cery zanim zaczela z nia cokolwiek robic.Jezeli rezultat po kosmetyczce byl tak krotkotrwaly to odradzam kolejna wizyte az nie wyleczysz porzadnie buzi.
Milka19 - ja tez sie bardzo zrazilam do mojej pierwszej kosmetyczki, przez nia bede miala na jesieni kwasy glikolowe robione.Jak lazilam z siostra po kosmetyczkach bo ona potrzebowala bo byla przed studniowka to natknelam sie na bardzo fajna Pania i jestem jej wierna:)Po wizytach u niej moja cera zrobila sie normalniejsza.Oczywiscie poszlam do niej po jakims czasie, jak siostra wrocila od niej i nie wygladala jak potwor:)
Milka19 - 2005-07-13 08:25
Dot.: Wizyta u kosmetyczki i problemy z twarzą
"Po wizytach u niej moja cera zrobila sie normalniejsza.Oczywiscie poszlam do niej po jakims czasie, jak siostra wrocila od niej i nie wygladala jak potwor" -
:hahaha: dobry sposób destiny, że też na niego wcześniej nie wpadłam :mur: , najlepiej uczyć się na błędach, ale czy koniecznie swoich :D
destiny666 - 2005-07-14 22:15
Dot.: Wizyta u kosmetyczki i problemy z twarzą
No wlasnie:D trzeba sobie radzic jakos;)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl