Wałkujące się kremy

milgryf - 2005-06-22 08:13
Wałkujące się kremy
Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego kremy się wałkują. Czy jeśli na moje buźce się wałkuje tzn że jest dla mnie nieodpowiedni? Że jego używanie mi bardziej szkodzi niż pomaga. Pytanie jest może dziwne ale ostatnio dużo kremów mi się właśnie tak zachowuje /najczęściej z firm: loreal,nivea, vichy/.
Dla mnie jest to uczucie bardzo ale to bardzo niesympatyczne - dotknę twarzy a tam wałeczki jakbym brudasem była,a fuj.
Nie mówię o wałkowaniu przy nakładaniu kremów i na to podkładów, bo to jeszcze mogę zrozumieć że kosmetyki się nie zgrały, nie paują do siebie.
A może ja mam nieodpowiednią skórę?

milgryf

Chomiczka - 2005-06-22 08:17
Dot.: Wałkujące się kremy
tez mnie to zastanawia, niektore z moich ulubionych kremow sie walkuja co mnie b.denerwuje. balsamy zreszta tez- i to te brazujace:-( moze to kwestia tego ze sie za duzo naklada???

lalesia - 2005-06-22 09:36
Dot.: Wałkujące się kremy
To czy krem sie walkuje zalezy wlasnie od tego jak dobrze jest dopasowany to cery. Najczesciej tak sie dzieje z kremami do cery bardzo suchej nalozonymi na twarz niekoniecznie bardzo wysuszona. Ja mam np baaardzo sucha cere i jeszcze nie zdarzylo mi sie zeby jakis kremik sie zwalkowal, za to jak moja kolezanka naklada ktorykolwiek z moich kremikow to momentalnie wszystko zaczyna jej sie walkowac i zlazic platami :eek: takze jesli walkuje Ci sie krem ktory wczesniej byl dobry to najprawdopodobniej poprawila sie kondycja i nawilzenie Twojej skory :) takze to nawet dobry znak :jupi: lepiej zmienic kremik na taki do cery nie bardzo wysuszonej albo normalnej i mieszanej :ehem:

Smoczyca - 2005-06-22 12:19
Dot.: Wałkujące się kremy
Moim zdaniem to niekoniecznie tak że krem niedopasowany - czyli tak jak mówi Lalesia, krem dla cery suchej na tłustej się będzie wałkował. Myślę że niekoniecznie. Z mojego doświadczenia wynika, że kremy czasem wałkują się same z siebie bo ot, taka ich natura... np Normaderm Vichy czy bloker Photoderm Flush, słynny już matujący Garnier, który zawsze wałkuje się pod podkladem.
Czasami kremy potrafią sie wałkować na skórze właśnie niedostatecznie nawilżonej, bo przesuszona warstwa naskórka uniemożliwa pełne wchłonięcie kremu. Może Milgryf spróbuj dobrze złuszczyć skórę - peeling - i potem dobrze nawilżyć maseczką.
Może być też tak, iż krem jest zbyt bogaty i niewchłonięta warstwa zastaje nam na powierzchni skóry. Wypróbuj lekkie kremy o beztluszczowej konsystencji emulsji albo kremożelu.
Unikaj matujących z kaolinem, te się zawsze wałkują.

Ale bardzo często jest to wina samego kremu i nic sie nie da zrobić :(

nan - 2005-06-22 14:36
Dot.: Wałkujące się kremy
Ja jeszcze jedną rzecz zauważyłam: uwielbiają się wałkować silikony. Np. jak kładzie się na twarz krem z dużą zawartością silikonu a potem np. bloker z silikonem (ostatnio miałam to z kremem Olay Total Effects i blokerem Anthelios Fluide). W ogóle antek w tej wersji wałkuje się jak dziki na wszystkim z wyjątkiem tłustych kremów, przynajmniej u mnie. I jak się przesadzi z ilością silikonowego cuda, to też się lubi wałkować.

olkie - 2005-06-22 14:46
Dot.: Wałkujące się kremy
wlakuja sie nie kremy ale martwy naskorek ktory gdy po zastosowaniu kremu jest nawilzony staje sie bardziej elastyczny i miekki .podczas wcierania kremu poprostu go zcieramy:)) mozna temy zapobiec poprzez robienie peelingow:)

milgryf - 2005-06-23 12:39
Dot.: Wałkujące się kremy
Dzięki dziewczyny za pomoc. Mam cerę mieszaną i wybieram kremy do skóry mieszanej lub tłustej, czasami matujące które to już napewno pójdą w odstawkę. Miałam kiedyś Normaden-wałkował się i ten nowy z Vichy z filtrami też mi się wałkuje. Myślę że najszybciej przyczyną będzie słabo nawilżona skóra. Kilka razy miałam badaną i zawsze wychodziło że jest za mało nawilżona i natłuszczona (strasznie nie lubię kremów które zostawiają tłustą warstwę). Jeśli zaś chodzi o pilingi to strasznie je lubię i szybciej będzie że robię za często niz za mało.

pozdrawiam
milgryf

paliziomka - 2005-06-23 13:27
Dot.: Wałkujące się kremy
Mi również kremy się wałkują gdy nałoże za dużo, lub przez dluzszy czas zapomnę o robieniu peelingu. U mnie dobry peeling rozwiązuje kłopot ;)