sok marchwiowy
didżej - 2003-02-12 19:08
sok marchwiowy
hej mam 15 lat. od tzrech dni zaczęłam pic sok marchwiowy Kubusia. Słyzałam ze od nich skóra ciemnieje. cyz to pprawda? jak zcesto powinnam pic i po jakim czasi zauwaze efekt? z gory dzięki [img]icons/icon7.gif[/img]
lejka - 2003-02-12 19:24
Chodzi o to, że beta karoten zawarty w sokach marchwiowych nadaje niby skórze odcień opalenizny...
Ale w praktyce to wygląda tak, że sam sok nic nie daje. Może najwyżej pomóc w opalaniu, wtedy należy przeprowadzić kurację kilka tygodni przed planowanym opalaniem, pijąc codziennie sok marchwiowy, powinnaś sie wtedy szybciej, ładniej i trwalej opalić.
Ja tam piłam Kubusie kilka tygodni w zimie i nic mi to w zakresie opalenizny nie dało.
Zatyem pij soczki, pij, bo są zdrowe, a zawarta w nich witamina A poprawia wzrok...
Ale na przyciemnienie karnacji nie licz.
anastasia - 2003-02-12 22:04
Ja piłam soczki,ale tylko marchewkowe z jak największa ilościa beta-karotenu,zawsze przed kupnem soku sprawdzałam na opakowaniu jaka jest jego ilość.Piłam 2 szklanki dziennie lub nawet wiecej i juz po ok dwóch miesiacach moja skóra miala odcień ciemniejszy,bardziej wpadający w pomarańcz.Może odcień skóry po soku zależy od indywidualnych predyspozycji???????
yagaaa - 2003-02-12 22:05
Ja tez pilam sok marchwiowy i po 3 tygodniach nadał on mojej skórze oddcien lekko ... żółtawy [img]icons/icon12.gif[/img]
*AgneS* - 2003-02-12 22:11
hiehie a ja miałam całkiem bez sensu:( Byłam raz chora i mama kupowała mi takie duże kubusie, bo to zdrowe itd...Wróciłam do szkoły a dziewczyny stwierdziły że nieźle się opaliłam;))) a teraz piję soczki właśnie po to żeby się przyciemnić i nic:(
Amelianna - 2003-02-13 07:05
Hej, ja piję dość regularnie sok z marchwii od ok 2 lat, prawie codziennie po 1 szklance i mam skórę ciemniejszą taką jakby lekko opaloną (cały rok), a w lecie nie mam żadnych problemów w opalaniem: szybko nabieram opalenizny i skóra mi sie tez nie wysusza, poza tym dłużej się też ta opalenizna trzyma.
palomino - 2003-02-13 11:09
Też miałam kiedyś fazę na te soczki i mogę powiedzieć, że nie dosć że przy mojej jasnej cerze dawało to odcień zółci to jeszcze odcień ten nie był "rozłożony" równomiernie na całej twarzy (tylko ciemniejszy np w okolicach ust).
To ja już wolę być biała [img]icons/icon7.gif[/img]
[img]icons/icon40.gif[/img]
asinka - 2003-02-13 11:25
A ja widziałam efekty na swojej skórze (minimalnie przyciemniona, jakby leciuteńko muśnięta słońcem) tylko po soku wyciskanym z marchwi tzn. robionym w domu, te kupne wogóle na mnie nie dzialają. Ale ostatnio dowiedziałam się od pani doktor, że nie powinno się zbyt dużo pić soku z marchwi i jeść marchewki bo to źle wpływa na krzepliwość krwi i w razie jakiegoś zranienia czy czegoś podobnego może być problem z zatamowaniem krwi i może nawet dojść do krwotoku.
Dorixx - 2003-02-13 11:32
Także jestem zwolenniczką "opalenizny" marchewkowej, co prawda o krwotoku (???) nie słyszałam ale wiem, ze w nadmiarze spożywana marchew moze przyczynić się do powiększenia wątroby.
asinka - 2003-02-13 11:54
tylko powtórzyłam za lekarką, a o tej wątrobie też pierwsze słyszę. Taka niewinna marchewka a takie horrory z nią związane.
patt - 2003-02-13 14:16
Ja piję soczki właściwie co dwa dni (0,33 l)Sondy - Aksymitny albo Pysio od roku i rzeczywiście zauważyłam zmianę koloru skóry. Jest lekko przyciemniona, o takim brzoskwiniowym odcieniu. Ale to może rzeczywiście zależy od osobistych predyspozycji.
alinab - 2003-02-13 14:21
eeee, ja dość długo piłam soczek i pożerałam marchewki, w ramach diety, praktycznie było to jakieś 60 % mojego wyżywienia i krew miałam super ok (lekarz się dziwił, że taka zdrowa, powiadał, że u młodych kobiet różnie bywa, tym bardziej na dietach samowolnych takich jak moja). Mój brat tez pił ok. 1 litra marchwi dziennie i dodatkowo łykał beta - karoten w tabletkach i cieszy się dobrym zdrowiem. A propos przeszedł na soczki i tabltki zamiast częstego smażenia w solarium, bo postraszyłam go czym grozi solarka i cytowałam artykuły z wizażu. Ale efekt jest taki, że skóra przybiera nieco inny kolor - taki lekko żółtawy lub pomarańczowy i nie wszystkim to może pasuje. Ale i tak wydaje mi sie zdrowsze niż samoopalacze czy solarium.
[img]icons/icon40.gif[/img]
didżej - 2003-02-13 16:37
:)
dzikei za te wszystkie przydatne wypowiediz. własciwie to mam nadzieje ze w moim przypadkuprzciemni mi skore... bardzo bym cchiała. [img]icons/icon7.gif[/img] pije rano pol skzlanki potem na obiad i nastepnie na kolacje pol. kolezanka mi powiedziała ze pzred kazdym wypiciem soku musze zjesc troche tłuszczy np. troche masła, zeby karoten mogł sie rozłozyc w moim zoładku a nie wydalic . czy to parwda????
didżej - 2003-02-13 16:44
JESZCZE JEDNO..
HEJ MAMA JESZCZE JEDNO PYTANKO. CZY KOLOR UZYSKANY PZREZ SOCZKE JEST ROWNOMIERNY? CHODIZ MI TU SZCZEGOLNIE O TWARZ.
alinab - 2003-02-13 16:52
tak do końca nie wiem, czy akurat beta-karoten (barwnik, nadający skórze oplony kolor)wymaga tłuszczu ale na pewno witamina A, która należy do witamin rozpuszczalnych w tłuszczack, podobnie jak (z tego co pamietam) D, E, i K. Więc do marchweki warto dorzucić parę kropel oliwy z oliwek, albo innego dobrego oleju.
[img]icons/icon40.gif[/img]
lejka - 2003-02-13 17:30
Czytałam gdzieś, że na szklankę soku z marchwi wystarczy kropla oliwy, najlepsza i najzdrowsza jest oliwa z oliwek, żeby witaminki sie przyswoiły... Wprawdzie to było w artykule dla kobiet w ciąży, ale zasada jest chyba ogólna...
Lepiej dodaj tę oliwę, korzyści będą podwójne.
didżej - 2003-02-13 17:47
a czy jak pzred kazydm wypiciem zjadam poł skibki posmarowane grubo masłem wystarczy zeby wsyztsko sie łądnie rozłozyło bez dodawania zandych oliwek?
palomino - 2003-02-13 18:10
Problem w tym że chyba nie zawsze. Tak jak np. u mnie. Największe natężenie barwnika było w okolicach ust i to nieładnie wyglądało. Nie wiem od czego to zależy czy się równo rozkłada, czy nie.
Ja soczki (w większych ilościach) odstawiłam. Teraz piję tylko sporadycznie [img]icons/icon7.gif[/img] Jestem co prawda biała, ale w jednym odcieniu [img]icons/icon12.gif[/img]
[img]icons/icon40.gif[/img]
lejka - 2003-02-13 18:25
Jeeezu!!!
Wystarczy, ale lepiej dodawaj tej oliwy...
Chyba nie chcesz przytyć? A po tym chlebku...
Helena - 2003-02-14 11:51
Tak! Soczek i tylko soczek!
Ale ten robiony w sokowirówce, z dodatkiem jabłuszka. Uwielbiam! [img]icons/icon10.gif[/img] Skóra mi raczej po nim nie ciemnieje, ale ja w ogóle mam bardzo jasną karnację, staram się by była jak najjaśniejsza (o żadnym opalaniu i przyciemnianiu nie ma nawet mowy).
Soki typu Kubusie mają w swojej zawartości cukier, poza tym witaminy to substancje bardzo nietrwałe i nie wierzę, by w butelkach, po roku od rozlania, narażone na światło jeszcze w tych sokach były. [img]icons/icon9.gif[/img] Co innego przechowywanie marchwii w ciemnej piwnicy i przynoszenie co jakiś czas do domu na sok, surówkę.
Ludzie - sokowirówka nie jest taka droga. [img]icons/icon20.gif[/img] Liczyłam że za jeden kremik Chanel można kupić dwie! [img]icons/icon7.gif[/img]
A robota przy robieniu soku to jakieś 15 minut. [img]icons/icon10.gif[/img] Nie przesadzajmy, że nie mamy czasu bawić się przy garach [img]icons/icon30.gif[/img]
alinab - 2003-02-14 17:06
Masło może być, albo olej, oliwa - chodzi o tłuszcz. Nie musi być dużo jeśli dbasz o linię lub nie lubisz tłustego.
[img]icons/icon40.gif[/img]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl