ďťż

ďťż
Salon kosmetyczny dla Panów




Piotr - 2003-06-30 22:22
Salon kosmetyczny dla Panów
  Cześć Beata, mam pytanie i zarazem propozycję. Często spotykam się w pracy -rozmawiając z Panami -z dystansem do kosmetyki. Nie tyle do samych kosmetyków co do niezręcznych sytuacji których doswiadczają w gabinetach.
A mianowicie - pierwsza wizyta u kosmetyczki. Powiedz mi jak zachęcić faceta do pierwszej wizyty. Oczywiscie nie chodzi o to, że mężczyźni nie stosują kosmetyków bo jak wiesz zainteresowanie jest coraz większe. Ale o to, że poprostu wchodzi facet, na krzesle siedzą z cztery babki a tu pada pytanie:
A co dla Pana? No i stoi taki bidny, siny i duka i nic.
To jest naprawdę problem.
W klinice u nas jest tak samo, faceci najczęściej umawiają się na zabiegi medycyny estetycznej na ostatnie godziny, bo nie chcą się z nikim w drzwiach spotykać.

Powiedz mi co im kurcze doradzić. A swoją drogą koleżanki kosmetyczki mogły by czasem trochę dyskretniej z tym ; co dla pana.
Tam gdzie ja chodzę nie ma problemu, poczekalnia i na pierwszy raz indywidualna rozmowa w osobnym pokoju.
Ostanio w Warszawce (nie pamietam ulicy) był napis na duzym salonie" w środy tylko dla Panów". Widziałem także reklamę: Salon Kosmetyczny Damsko-męski. Uwierzcie to naprawdę działa.

Beata mam propozycję, jest to także propozycja dla Agnieszki. Może zrobimy ranking salonów przyjaznych dla Panów na wizażu. Dodatkowy pomysł na popularyzację wizażu. Co wy nato?
Pozdrawiam Piotr




systematica - 2003-06-30 22:51

  Piotr,
wychodzi na to że bedziesz naszym bojownikiem o prawa facetów do dobrego samopoczucia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

FAKT

pokutuje u nas pogląd, ze facet wystarczy żeby był tylko deczko przystojniejszy od diabła http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
[ale z drugiej strony zwykło się mawiać, że Diabeł musi być ... diablo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif atrakcyjnym facetem, bo inaczej nie miałby takich sukcesów w wodzeniu na pokuszenie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ]

a w życiu - jak to w życiu > jesli delikwent sam z siebie nie czuje w sobie tego zabójczego magnetyzmu męskiego, to tragedia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif no i salon urody (a może raczej wellness) pewnie sporo mógłby pomóc - skoro nam, kobietom pomaga http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
no ale tu pojawiają sie te głupie przesądy i posądzenia o "niemęskość" - albo i gorzej ... ehh

Dodam, że salon kosmetyczny z którego usług regularnie korzystam, właśnie buduje nową siedzibę - będzie w niej nowość : gabinety dla panów - ale na osobnym piętrze, żeby nie krępować bidoków ... i tak sobie myślę : to dobrze dla mężczyzn; będą mieli gdzie się zrelaksować i poprawić sobie samopoczucie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif tylko - po co ten apartheid ? I dzięki komu ??
Tak często na tych stronach zdarzały sie dyskusje o męskim szowinizmie;
ja sobie myślę, że w tym przypadku trzeba by się rąbnąć w damskie piersiątka : Tak ! pokutuje ten strereotyp: że wszelkie niedoskonałości męskiej fizjonomii wygładza stan konta http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif [wiem !nto poważne uproszczenie; jeszcze przecież http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif : ustabilizowana pozycja zawodowa, sława, wybitna inteligencja, itp. ... - w każdym razie - wygląd na ostatnim miejscu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ]

bidne te chłopaki ... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ... przynajmniej niektóre ...
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon27.gif



DominikaS - 2003-06-30 23:49

  Eeee tam przystojny... Faktycznie pieniądze sa ważniejsze od przystojności faceta - oczywiście jesli sam je zarabia a nie ma je od rodziców czy wygrał w totka - skoro sam duzo zarabia to znaczy że jest zaradny a to chyba wazne?
Urody nie da się az tak bardzo poprawić w salonie kosmetycznym:-) Właściwie to nie jest chyba takie ważne czy mężczynzna jest przystojny tylko czy o siebie dba - czy jest czysty, wyprasowany, nie ma obgryzionych paznokci...
Teraz troszkę zmieniło się podejście mężczyn do niektórych zabiegów kosmetycznych ale czytając rózne opinie w sieci mam wrażenie że to własnie kobiety szufladkują... Zresztą wypowiedzi moich koleżanek tez o tym świadczą - jak chłopak ubiera się dopasowywując skarpetki do krawata a buty do rękawiczek to już jest podejrzany - "za dobrze sie ubiera to znaczy że homoseksualista". Goli pachy to traswestyta... a nie daj Boże ogoli sobie cos jeszcze to już wyrażny dowód na to że jest z nim cos nie tak... To samo z manicurzystką - tylko jak ten facet ma miec zadbane ręce (o których zresztą te same dziewczyny piszą że dla nich to bardzo ważne) kiedy sam nie potrafi sobie ładnie spiłowac paznokci czy odsunąc skórek?
Coraz więcej kobiet przyznaje że udaje im sie namówić swoich partnerów na krem czy maseczkę a jednocześnie bawi ich widok mężczyzny wybierającego sobie krem... Najlepiej chyba byłoby żeby mężczyźni dbali o siebie w tajemnicy:-))) Proponuję formułę gabinetów kosmetycznych z 19w - z wejsciem tylnymi drzwiami, na hasło i z poleceniem:-)))
Nie jestem za tym żeby robic osobne gabinety dla obu płci, ale może powinny byc kosmetyczki specjalizujące się w pielęgnacji męskiej cery - w końcu ma ona inne wymagania niż skóra kobiety.
Zmiana nazwy tez ma sens - pewnie mężczyźni chętniej chodziliby do gabinetu "damsko-męskiego" tak jak kobiety chętniej niż do zakładu fryzjerskiego chodza do 'atelier' i do 'stylisty fryzur" niż fryzjera:-)))



Beata - 2003-07-01 21:32

  Prawda jest taka,że kobiety przeważają jeśli chodzi o klientelę gabinetów kosmetycznych.Ale to się troszkę zmienia.Jakieś 8 lat temu mężczyzna w gabinecie kosmetycznym to nie zdarzało się zbyt często, teraz jest już troszkę lepiej. Panowie,którzy przychodzą do gabinetów nie są już tak onieśmieleni. Jeśli chodzi o zachęcenie do korzystania z usług gabinetów kosmetycznych to największą rolę do odegrania mają panie - to mamy, dziewczyny,siostry, żony potrafią przekonać mężczyznę ,że powinien dbać o swoją skórę i wygląd. Zadaniem kosmetyczki jest stworzenie niekrępującej atmosfery w gabinecie- dla mnie mężczyzna w gabinecie nie jest powodem do sensacji,każdej osobie , która pierwszy raz jest w gabinecie kosmetycznym opowiadam w trakcie zabiegu jakie wykonuję czynności (niezależnie czy jest to kobieta czy mężczyzna),wolę uprzedzić o tym co będę robiła niż narażać pacjenta na niespodzianki.Właściwie różnica między zabiegiem kosmetycznym dla kobiety a zabiegiem dla mężczyzny jest taka ,że z paniami często rozmawiam o makijażu a z panami jeśli poruszam ten temat to tylko o kamuflażu, korektorach ,ew. o poprawieniu estetyki twarzy przez regulację brwi. Panowie natomiast radzą się często w sprawie wrażliwej skóry i podrażnień po goleniu -zawszestaram się dać szczegółowe wskazówki dot. pielęgnacji skóry -ale w przypadku mężczyzn ograniczam ilość polecanych kosmetyków do niezbędnego minimum.
W moim gabinecie zabiegi są umawiane przewaznie telefonicznie , na określony dzień i godzinę.Wielu mężczyzn docenia ten system, wiedzą ,że jeśli umówią się telefonicznie to bez skrępowania mogą przez telefon wypytać o wszystko,wiedzą też ,że o umówionej godzinie kosmetyczka nie będzie zajmowała się innymi klientkami- będzie tylko do dyspozycji umówionego klienta.W moim studio kosmetyczka zajmuje się w czasie zabiegu tylko jedną osobą - jest tylko jeden fotel w gabinecie ,drzwi są zamykane,staramy się nie odrywać od pracy i nie zostawiać klienta samego w gabinecie.Uważam ,że telefoniczne zapisy to dobry system - u mnie się sprawdza. Można organizować "męskie" dni ale w gabinecie ,który ma dużo klientek(klientów) to trudne gdyż trzebaby było odmawiać np. w środy paniom i czekac ,że może zgłosi się jeden czy dwóch panów.
Dobrym rozwiązaniem są karnety rabatowe - u mnie w Studio każda zainteresowana klientka może dostać taki rabatowy karnet dla swojego mężczyzny - jeśli pan przyjdzie na zabieg otrzyma 10% rabatu a pani ,która poleciła mu gabinet przy kolejnej wizycie także otrzyma 10% zniżkę na wybrany zabieg.
Po za tym staram się "edukować" moich klientów - przy okazji zabiegu na twarz opowiadam o zabiegach które wykonujemy w Studio Urody - wielu panów przekonuje się ,że warto dbać o dłonie i stopy,od niedawna w Studio Urody zaczęliśmy także propagować masaże klasyczne - chiałabym zaintersować zabiegami na ciało także mężczyzn - jak na razie większe zainteresowanie jest wśród pań.
Uważam,że tworzenie osobnych gabinetów tylko dla Panów nie jest potrzebne.




Piotr - 2003-07-01 21:33

  Hurra !!!!! Nie jestem sam, kobietki też nas popierają.

A pro pos wchodzenia od tyłu do gabinetów kosmetycznych, chyba już nie pamietacie, jak chodzenie 10-15 lat temu do kosmetyczki było uważane za ekstrawagancję i luksus.
No, no, bo jak macie pamietać. Zapytajcie mamy, ciocie i starsze siostry. Teraz przyszła kolej na facetów, a te hasło to dobry pomysł, może np:
O7 zgłoś się, idziemy do gabinetu.
Pozdrawiam Piotr



Beata - 2003-07-01 21:41

  Ja pamiętam,że tak bylo - to był luksus,wiele kobiet zaczęło korzystać z gabinetów kosmetycznych i gabinetów masaż dlatego ,że zostało to nagłośnione w prasie- ok 9 lat temu nie wykonywało się w gabinetach zabiegów na ciało, a później była wielka kampania reklamowa Guam i okazało się ,że można robić te zabiegi ,że jest zainteresowanie.Tak samo może być jeśli media skierują zainteresowanie mężczyzn w kierunku dbania o wygląd.To tak miło popatrzeć na zadbanego mężczyznę-czystego,pachnącego ,z dobrze ostrzyżonymi włosami , wypielęgnowanymi dłońmi.
Szkoda ,że tak mało pisze się dla mężczyzn na temat pielęgnacji skóry i dbania o wygląd. Czas to zmienić.
Dziękuję za poruszenie tego tematu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • scorpio2000.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© Pokermein | Albumy)