ďťż

ďťż
Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia




smokyeyes9 - 2008-05-24 22:20
Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  :(Chciałam sie poradzić was dziewczyny.Od czasu do czasu po bokach twarzy tworzą mi się nazwijmy to gruzioły, takie ropne podskórne grudki.Jedyny sposob na nie to czekać az się wchłoną.Próby wycisnięcia kończyły sie tylko powiększeniem grudki.

Zauważyłam , że wzmaga się to jeśli użyję bronzera na policzki.
Co to jest i jak sie tego szybciej pozbyć?




zuni - 2008-05-25 02:47
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  Najlepiej isc do dermatologa i jezeli Ja mam jakis taki pojedynczy wykwit ktorego nie moge usunac to nakluwam go igla poniewaz nie mozna go moze usunac bo skora jest za groba w tym miejscu



smokyeyes9 - 2008-05-25 11:05
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  Zgadzam się, tylko po nakłuciu.Mimo to przeważnie są nie do usunięcia.
Czekam na sugestie Wizazanki



Elfia4 - 2008-05-25 11:29
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  Jeśli to są gule, których nawet po nakłuciu nie da sie ruszyć trzeba je wysuszyć i pozwolic sie wchłonąć. Mam teraz na policzku w okolicach zuchwy kilka takich krostek. Mimo, ze bolą jakby były pełne ropy, opcja wycisnąć - zasuszyc - zapomnieć nie wchodzi w gre. Smaruję je atedermem, zrobiłam maseczkę aspirynową, wiec się trochę rozjaśniły. Sądzę, ze można na takie gule zastosować jakikolwiek w miarę silny specyfik przeciwtrądzikowy, żeby sie ich szybciej pozbyć. Można wspomóc walkę woda utleniona w żelu, benzacne, jakims specyfikiem z antybiotykiem aplikownym kilka razy dziennie, czyms na bazie kwasu salicylowego lub jakiegos innego itp. I nie wyciskać na siłę, bo kończy się rana na pół twarzy gojącą sie miesiąc (najtrudniej walczyć ze sobą, żeby sie powstrzymać od unicestwienia przeciwnika rękami).
Być moze twój bronzer Smokyeyes ma jakieś zapychacze, które powoduja wysyp lub cos co drażni mieszki i powoduje krostki? U mnie tez często pojawiają sie niespodzianki kilka dni po użyciu samoopalacza, wiec coś w tym jest. W miare dobrze sprawdza sie u mnie chusteczka samoopalajaca dax, wystarczy na twarz, ręce i dekold, a nie zapycha tak jak kremowe samoopalacze.
Unikaj potencjalnie zapychajacych kremów, dbaj o czystosć ręcznika i pościeli, w których szybko rozwijają sie bakterie i powinno być lepiej.
Aczkolwiek zawsze jest mozliwosć występowania tych gul na tle hormonalnym, wtedy miejscowo załagodzisz problem, ale nie wyeliminujesz go sama.




smokyeyes9 - 2008-05-25 11:42
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  brzmi to konkretnie. Powiem szczerze, że mniej więcej tak moja rutyna wygląda.Przemywam wodą utlenioną lub davercinem z antybiotykiem potem benzacne lub co aktualnie mam na zasuszenie.
Ale zastanawia mnie mechanizm takiego podskornego paskudstwa. Jest, a nie można tego wycisnąć!Czujesz twardą grudkę pod skórą, łatwą do zlokalizowania, przekluwasz i nic!
Masz racje, że to jest prawdopodobnie kwestia hormonalana i absolutnie zgadzam się, że wyciskając robi sią sobie krzywdę.:(



ilo16na - 2008-05-25 11:51
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  Ja takie mam zawsze na szyi i karku przed lub w trakcie okresu.
Sa grube i bola i okolo tydzien sie wchlaniaja:(



Elfia4 - 2008-05-25 12:02
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  Czyli prawdopodobnie jest to przyczyna zmian poziomu hormonów w trakcie cyklu. Bo ja kiedy brałam pigułki miałam twarz w dobrym stanie, bez wielkich podskórnych wulkanów, a kiedy odstawiłam przeżyłam wysyp takich bolących gul. Teraz dopadają mnie w mniejszej ilosci raz na jakis czas.
Ostatnio wcinałam też w duzej ilości cukierki w czekoladzie (cóż z okazji imienin o mnie zadbali, zebym słodka była) wiec może to też przyczyniło sie do zwiekszonego wysypu - w końcu to cukier, tłuszcz, czekolada (i kalorie;) )



tancerka212 - 2008-05-25 22:25
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  hmmm jeśli te gule są szczególnie po bokach twarzy to może zwróć uwagę na szampon czy odżywkę do włosów.. preparaty zawierają w sobie mnóstwo silikonów i innych dziwnych rzeczy co często powoduje u nas reakcje na buzi.. wiele dziewczyn po zmianie kosmetyków zauważyło zmianę- ja również odkąd związuję włosy w koński ogon a nie noszę ich rozpuszczonych zauważam mniej zmian po bokach twarzy...
jeśli to nic nie da a gul jest sporo to rzeczywiście wizyta u dermatologa mogłabybyć pomocna..
a na wyciągniecie zawartości guli na wierzch można spróbować maść ichtiolową, która włąśnie wyciąga ropę na zewnąrz i to szybko i wtedy można wycisnąć (w sposób higieniczny- wizazanki piszą że jak muszą to robią to przez waciki lub patyczki higieniczne po nakłuciu jałową igłą..) ale jak wiadomo wyciskanie nie jest najlepszą metodą.. jednak w ostatecznosci same wiemy ze lepiej jak się w 1 dzien wszystko wydostanie i zacznie goić niż jak się babrze tygodniami..



elsang - 2008-05-26 20:53
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  ja czasem tak z okolicy oczu, ale jeszcze na policzku mam takie twarde maciupkie zółtawe górki i tez nie da sie wycisnąć, to robie tak jak wizażanki wyżej, tylko czesto muszę jakby nie tylko nakłuć, ale też troszkę drapnąć iglą, żeby go wydobyć, przypoina ziarenko piasku;)



johimbina - 2008-05-26 21:22
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  mi też kiedyś robiły się takie duże "gule" na twarzy - bolące, napięte, czerwone jednak nie dawały się wyciskać, pod światło znajdowałam wtedy na takich gulach rozszerzone pory i to były miejsca nakłucia igłą, potem wyciskałam. Po takim zabiegu szybko przestawało boleć i goiło się. Kiedy stosuję antykoncepcję hormonalną problem nie występuje w ogóle.



truskawkowawiosna - 2008-05-26 22:17
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  dziewczyny, jak juz naprawde MUSICIE to uzywajcie sterylnych igiel z apteki jeden raz.

oczywiscie skore zdezynfekujcie przed i po przynajmniej woda utleniona.



rav12345 - 2008-05-27 00:55
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  Takie podskórne niespodzianki są też często winą bakterii beztlenowych, które siedząc sobie pod skórą mają idealne środowisko do rozwoju. Mi na takie gule pomagała maść Metronidazol - zwykle następnego dnia po użyciu górka jest albo płaska i nie boląca (ale wciąż czerwonawa), albo zagęszczona pod naskórkiem, gotowa do wyciśnięcia ;).

Teraz nie mam takich niespodzianek - kuracja hormonalna zrobiła swoje.



CzarnyElf - 2008-05-27 03:07
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  Cytat:
Napisane przez rav12345 (Wiadomość 7686715) Takie podskórne niespodzianki są też często winą bakterii beztlenowych, które siedząc sobie pod skórą mają idealne środowisko do rozwoju. Mi na takie gule pomagała maść Metronidazol - zwykle następnego dnia po użyciu górka jest albo płaska i nie boląca (ale wciąż czerwonawa), albo zagęszczona pod naskórkiem, gotowa do wyciśnięcia ;).

Teraz nie mam takich niespodzianek - kuracja hormonalna zrobiła swoje.
Rav-gdzie sie trzeba zglosic zeby zrobic taka kuracje hormonalna?

(ja mam takie gule od zawsze na ramionach-zaczynaja sie przed okresem a jak sie juz zagoja to zejdzie ponad 2 tygodnie i niedlugo znowu wychodza bo okres sie zbliza)



rav12345 - 2008-05-27 03:56
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  Kiedyś, w sumie jeszcze niedawno, dłuugo leczyłam się u dermatologa, ale z marnym skutkiem. Przy jakiejś wizycie u ginekologa-endokrynologa okazało się, że mam podwyższone męskie hormony (testosteron/andostendrion). Dostałam tabletki antykoncepcyjne i Androcur, i po 3 miesiącach miałam piękną skórę. Żadne zabiegi u dermatologa, w tym potrójny peeling glikolowy nie dały takich efektów.

Tutaj (usa) leczę się u endokrynologa [łykam Yasmin i Spironolactone], bo ginekolodzy nie są za bardzo obeznani w całej zależności przyczynowo-skutkowej hormonów. Przynajmniej ci, z którymi rozmawiałam... W Polsce poszukałabym właśnie lekarza o specjalizacji gin-endo.



WhiteCherry - 2008-05-27 11:01
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  mi pomaga zwykle Tormentiol ;-)



thabaka - 2008-05-27 11:38
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  Mialam to samo na brodzie. Otoz uwzielam sie i stosuje juz od pol roku
-rano buzia myta szczoteczka do twarzy zelem pilingujacym
-potem na to acnefan masc (ok 8zl w aptec -na poczatku b. rzadki trzeba wstrzasac tubka przed uzyciem,ael po miesiacu robi sie juz gesty. Wchlania sie niezle)
-wieczorem po demakijazu kwasem aha de noyles (tposzukaj na www.esentia.pl kosmetyk chwalony przezs dziesiatki kupujacych). Lepkie, zasycha troche na twarzy, ale mozesz nakladac na 20-30 minut np przed prysznicem wieczornym, potem zmyc i znow na to acnefan.
-poza tym stosuje matujacy krem ziaji lub zwykly nawilzacz eris lub aa.
Szczypanie jest normalne, bo skora sie zluszcza).
-puntktowo na wieksze wypryski masc cynkowa. I spoooro cierpliwosci.
Poza tym dieta. Duzo blonnika, witamina a+e np. w preparacie capivit (lykaj w pierszym tygodniu codziennie, potem co 2-3 dzien).
Sporo nasion slonecznika, orzechow (choc raz w tygodniu) bo maja cynk m.in. i goja

Co jeszcze...unikac zapychajacych podkladow, dobrze zmywac makijaz, nie maziac lapkami twarzy, a jak juz nie pomoze do dermatologa..tylko nie daj sie kurowac antybiotykami za bardzo..po co szarpac organizm?



iza1500 - 2008-05-27 16:08
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  a mi wyszlo to na nosie i wygladam teraz jakbym chodzila z jakas "pyra":/



johimbina - 2008-05-27 22:42
Dot.: Ropne podskórne wykwity nie do wyciśnięcia
  Cytat:
Napisane przez rav12345 (Wiadomość 7686754) Tutaj (usa) leczę się u endokrynologa [łykam Yasmin i Spironolactone], bo ginekolodzy nie są za bardzo obeznani w całej zależności przyczynowo-skutkowej hormonów. Sprytne połączenie ale przecież żaden lek nie jest obojętny dla organizmu. Ciekawe czy u nas lekarze przepisują taką kombinację, spironolakton to lek moczopędny, może ma za zadanie zapobiec zatrzymywaniu płynów w organizmie i tym samym "tyciu" od hormonów? A nie musisz przy nim kontrolować poziomu potasu?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • scorpio2000.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© Pokermein | Albumy)