Przyjmowane hormony a trądzik
guest - 2001-12-02 18:48
Przyjmowane hormony a trądzik
dzień dobry
mój problem dotyczy trądziku wywołanego przez tabletki antykoncepcyjne. jedna lekarka powiedziała mi że może to być wynik działania watroby, która oczyszcza oraganizm z " chemików",odstawiłam je i zdałam sie na dermatologa, który zapisał mi terapię antybiotykową - klindamycyna - trwa to dopiero 1 tydzien ale nie widzę efektów, pryszcze nadal mi wychodzą, czy to również może być wywołane przez wątrobę która broni się przed kolejnejnymi chemikami? czy te antybiotyki mi pomogą?
Monika
guest - 2001-12-02 23:34
A może wystarczyło zmienić tabletki? Nie łatwo jest dobrać odpowiednie tabletki antykoncepcyjne... Ale może inne zlikwidowałyby przyszcze? Bardzo często leczy się takie dolegliwości własnie hormonami... Stosowałaś już wcześniej antykoncepcje hormonalną? I też miałaś takie objawy? Może dostałaś pigułki ze zbyt dużą dawką hormonów? Konsultowałaś się z innym ginekologiem? A co do kuracji antybiotykowych to chyba na efekty trzeba poczekać... A miałaś robiony posiew na oporność bakteri? Szczerze mówiąc trochę dziwi mnie ta diagnoza z wątrobą - nie jestem lekarzem ale pomimo kłopotów z wątrobą i zażywania różnych silnych leków nie miałam nigdy problemów z cerą... I nigdy się z tym nie spotkałam... Ale bardzo mnie interesuje czy przed przepisaniem antybiotyku lekarz posłał Cię na jakiekolwiek badania - poziom hormonów, enzymów wątrobowych, posiew.... Spróbuj jeszcze iść do innego lekarza - na pewno nie zaszkodzi a może diagnoza będzie inna...
Pozdrawiam
Dominika
Beata - 2001-12-03 02:04
Brawo Dominika ! Bardzo słuszna opinia. Nic więcej chyba nie muszę tu dodawać.
AgaZ - 2001-12-03 08:39
Hej
Niestety ten problem znam z autopsji. Zawsze mialam naprawde ladna cere. Nagle pojawily sie pryszcze i najgorzej po nich (mimo, ze nie drapalam, nie wyciskalm itp.) okropne przebarwienia w okolicach policzkow i zuchwy. najpierw oczywiscie wybralam sie do dermatologa. Kuracja trwala trzy miesiace (juz nie pamietam co bralam). Jak bralam leki troszke sie uspokajalo a potem atakowalo ze zdwojona aktywnoscia. Po tym zwatpilam, wybralam sie do ginekologa-endokrynologa. Dziesiatki badan, nie wspomne juz o kosztach. Okazalo sie, przynajmniej, ze to nie atopowe zapalenie skory (jak wmawiala mi pani dermatolog) ale , ze mam cysty na jajniku. Totalne rozchwianie hormonalne, prawdopodobnie tabletkami hormonalnymi, ktore mi przepisano po porodzie. Leczenie trwalo naprawde dlugo, juz nie wiem ile musialam wziasc zastrzykow, tabletek i innych wynalazkow.
Dlatego moja osobista przestroga. Jak mozesz to sie Monika dokladnie przebadaj, zwlaszcza ginekologicznie a potem dopiero niech Ci jakis endokrynolog na podstawie badan hormonalnych dobierze odpowiednie tabletki. Z tym naprawde nie ma zartow . Nie pozwol zrobic z siebie kroliczka doswiadczalnego.
Bo rozchwiac komus gospodarke hormonalna jest bardzo latwo, wystarczy jeden nieodpowiedni lek. Natomiast naprawic to, jest bardzo trudno.
Pozdrawiam
Agnieszka Zembrzycka
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl