Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
giancarla - 2008-04-28 13:05
Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
W zeszły czwartek miałam wykonany makijaż trwały górnych i dolnych powiek. Niestety, już dziś rano kreseczki całkowicie się złuszczyły, dosłownie zostało z nich tylko kilka kropeczek. Byłam przygotowana na zblednięcie koloru, zresztą w koszta zabiegu wliczona jest poprawka, ale takie coś? Dodam, że makijaż był wykonany w renomowanym gabinecie, w salonie Sharley.
Czy któraś z wizażanek mogłaby mnie poinformować o co chodzi? Czy ja mam jakąś dziwną skórę, która nie przyjmuje barwnika? :( Nigdzie na podobną informację nie mogłam trafić.
Z góry dziękuję za pomoc.
Julia91 - 2008-04-28 15:48
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Ja bym poszła do salonu i powiedziala co sie stalo. Powinni zrobic od nowa , no chyba ze sama cos zawinilas ale ja isie nie znam wiec nie wiem czy cos moglas sama zniszczyc.
giancarla - 2008-04-28 16:07
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
No właśnie też nie wiem, co mogłam popsuć. Nie tarłam tych powiek, po prostu złuszczyły się w nocy, oczy mi łzawiły w czasie snu.
zawszeboska - 2008-04-28 16:12
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Cytat:
Napisane przez giancarla
(Wiadomość 7381009)
No właśnie też nie wiem, co mogłam popsuć. Nie tarłam tych powiek, po prostu złuszczyły się w nocy, oczy mi łzawiły w czasie snu.
Ja też myślę, że powinnaś udać się do salonu, gdzie miałaś robiony makijaż.
Anethka - 2008-04-28 16:55
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Chyba musisz iść do tego salonu. Wygląda na to, że to oni coś sknocili :/
Serenite_ - 2008-04-28 20:26
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Cytat:
Napisane przez giancarla
(Wiadomość 7378931)
W zeszły czwartek miałam wykonany makijaż trwały górnych i dolnych powiek. Niestety, już dziś rano kreseczki całkowicie się złuszczyły, dosłownie zostało z nich tylko kilka kropeczek. Byłam przygotowana na zblednięcie koloru, zresztą w koszta zabiegu wliczona jest poprawka, ale takie coś? Dodam, że makijaż był wykonany w renomowanym gabinecie, w salonie Sharley.
Czy któraś z wizażanek mogłaby mnie poinformować o co chodzi? Czy ja mam jakąś dziwną skórę, która nie przyjmuje barwnika? :( Nigdzie na podobną informację nie mogłam trafić.
Z góry dziękuję za pomoc.
Ja mam kreski permanentne na górnych powiekach. Też miałam robioną poprawkę, ale po pierwszym zabiegu juz było idealnie. Barwnik zszedł tylko w 2 maleńkich punkcikach. Nie tylko powinnaś, ale wręcz MUSISZ iść do tego gabinetu. Cos jest zrobione nie tak-albo źle wykonano zabieg, albo użyto złego barwnika, lub tez było go za mało. Koniecznie idź do gabinetu!
A ja mam kreseczki już ponad 2 lata i na początku były bardzo intensywne, po kilku tygodniach troszkę zbladły i od tej pory trwają niezmienione:)
giancarla - 2008-04-29 16:16
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Dziękuję za odpowiedzi. Na razie dzwoniłam do salonu, bo mieszkając pod Warszawą nie dam rady tam ciągle jeździć, i umówiłam się na korektę, jaka mi przysługuje "z urzędu". Na 8 maja. Średnio uprzejma recepcjonistka na moje skargi odpowiedziała "Proszę pani, to normalne". Cóż, poczekam aż linergistka ujrzy dzieło swoich rąk i napiszę, co dalej. Przypuszczam, że moje przygody mogą być interesujące dla osób planujących makijaż permanentny, zwłaszcza, że zabieg jest dość kosztowny (przynajmniej dla mnie).
Aralka - 2008-04-29 19:33
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
No to chyba coś nie halo Cię zrobili w tym salonie :(
Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni.
zawszeboska - 2008-04-29 20:01
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
giancarla, daj znać jak już wrócisz z salonu. :ehem:
Ver - 2008-04-30 14:38
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Witam,
Nie chce Cie martwic, ale moja mama miala robiony makijaz permanentny brwi kilka lat temu i wyszedl idealny za pierwszym razem, poprawka w zasadzie byla zbedna, natomiast w zeszlym roku robila go ponownie (w innym gabinecie) i niestety nie dosc ze makijaz zszedl po tygodniu to nawet poprawka nic nie dala bo rowniez zblakl niemilosiernie. Mama poszla tam znowu z reklamacja i trzeci raz jej wprowadzono barwnik juz glebiej pod skore i tez nic, zbladl, moze nie jakos bardzo, ale nie jest to ten efekt ktory byl kilka lat temu. Jesli przyczyna nie jest zbyt plytkie wprowadzenei barwnika to moze jego jakosc, sama nie wiem, a tez bym sie chetnie dowiedziala co schrzanili bo tanie to nie bylo, a efekt mierny...
Pozdrawiam,
giancarla - 2008-04-30 16:34
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Ver,
Przykro, że to zdarzyło się Twojej mamie... ja dotychczas o podobnych przypadkach nie słyszałam. Wybrałam salon Sharley w Warszawie, bo jest znany, renomowany, i o ile się nie mylę, w makijażu trwałym był pionierem. Zabieg kosztował 800zł, dla mnie to jest duża suma i musiałam trochę pooszczędzać. Cóż, jak już napisałam, zobaczymy. Na pewno wszystko opiszę w tym wątku.
Pozdrawiam:ehem:
p4w - 2008-04-30 17:59
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Cytat:
Napisane przez Serenite_
(Wiadomość 7384374)
Ja mam kreski permanentne na górnych powiekach. Też miałam robioną poprawkę, ale po pierwszym zabiegu juz było idealnie. Barwnik zszedł tylko w 2 maleńkich punkcikach. Nie tylko powinnaś, ale wręcz MUSISZ iść do tego gabinetu. Cos jest zrobione nie tak-albo źle wykonano zabieg, albo użyto złego barwnika, lub tez było go za mało. Koniecznie idź do gabinetu!
A ja mam kreseczki już ponad 2 lata i na początku były bardzo intensywne, po kilku tygodniach troszkę zbladły i od tej pory trwają niezmienione:)
a jak malujesz powieki cieniami to tych kresek nie zamalowujesz?
czy może jakoś inaczej makijaż powiek robisz?
napisz bliżej jak to wygląda
Serenite_ - 2008-04-30 20:34
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Cytat:
Napisane przez p4w
(Wiadomość 7402892)
a jak malujesz powieki cieniami to tych kresek nie zamalowujesz?
czy może jakoś inaczej makijaż powiek robisz?
napisz bliżej jak to wygląda
Zamalowuję, jasne, ale one i tak przebijają spod cienia. Nawet tak się dzieje, że nałozony na nie cień w bardzo ładny sposób je podkreśla. Oczywiście nie przy każdym cieniu pozostają czarne, ale zawsze powstaje bardzo ładny efekt. Takie subtelne podkreślenie. Bardziej mi się to podoba niż wyraźna kreska wykonana eyelinerem. Nikt z mojego otoczenia nie chce wierzyć, że moje kreseczki są permanentne-więc wyglądają bardzo naturalnie. :rolleyes:
Laity - 2008-05-01 10:36
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Dziewczyny, nie ma co panikować ;) To jaki efekt się osiągnie to w bardzo dużym stopniu kwestia skóry - jedna przyjmie barwnik bez problemu, a druga go odrzuci.
giancarla, u mnie za pierwszym razem wyłuszczył się niemal cały barwnik (robiłam sobie brwi). Szczególnie jeżeli zależy nam na delikatnym efekcie - barwnik wprowadzany jest płytko pod skórę.
Idź spokojnie na poprawkę, bo taka reakcja nie jest niczym niepokojącym.
Pamiętaj tylko o tym, aby zrobione miejsce smarować czymś natłuszczającym (Alantanem, Linomagiem), żeby skóra ładniej się goiła.
p4w - 2008-05-01 12:31
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Cytat:
Napisane przez Serenite_
(Wiadomość 7404856)
Zamalowuję, jasne, ale one i tak przebijają spod cienia. Nawet tak się dzieje, że nałozony na nie cień w bardzo ładny sposób je podkreśla. Oczywiście nie przy każdym cieniu pozostają czarne, ale zawsze powstaje bardzo ładny efekt. Takie subtelne podkreślenie. Bardziej mi się to podoba niż wyraźna kreska wykonana eyelinerem. Nikt z mojego otoczenia nie chce wierzyć, że moje kreseczki są permanentne-więc wyglądają bardzo naturalnie. :rolleyes:
dzięki :D
czyli z założenia chodzi o efekt zagęszczenia rzęs i podkreślenia konturu oka, a nie o kreskę samą w sobie ! :-p
ariva - 2008-05-01 12:34
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
mówiąc szczerze to ja nie jestm tak odważna...
nie zdobyłabym się na taki makijaż....
Serenite_ - 2008-05-01 18:30
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Cytat:
Napisane przez p4w
(Wiadomość 7409717)
dzięki :D
czyli z założenia chodzi o efekt zagęszczenia rzęs i podkreślenia konturu oka, a nie o kreskę samą w sobie ! :-p
Tak, chyba, że nie nakładasz cieni, albo tylko transparentne. Wtedy kreska wygląda jak namalowana.
Sunny Tiger - 2008-05-03 08:34
Dot.: Nieudany makijaż trwały? Pomocy!
Ja miałam robioną kreskę dwa razy a i tak barwnik się nie przyjął za dobrze, ledwo ją widać. Strupek odpadał dopiero po kilku dniach, więc u Ciebie
giancarla wystąpiło to dość szybko. Poprawkę miałam robioną dopiero po miesiącu - tyle czasu należy odczekać, ponieważ zdarza się, że barwnik "wychodzi" trochę później.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl