Maybelline XXL Intense czy Loreal Volume shocking??
ennkaa - 2006-07-20 20:50
Maybelline XXL Intense czy Loreal Volume shocking??
Czytałam KWC, ale prosze o porównanie dokładnie tych dwóch tuszów. Planuję kupić jeden z nich i nie mogę się zdecydować. Czy dają podobny efekt? Czy jednak warto zapłacić prawie dwa razy więcej za loreala?
Hexxana - 2006-07-20 22:31
Dot.: Maybelline XXL Intense czy Loreal Volume shocking??
Nie uzywalam Maybelline XXL Intense ale znam Volume Shocking,ktorego baza jest rewelacyjna i dzieki niej kazdy inny tusz nalozony na nia daje niesamowity efekt.Jezeli lubisz grzebyczki oraz mocno zaakcentowane rzesy,masz takze czas rano na dluzsza i precyzyjna zabawe z L'orealem to go polecam.
Lubie VS ale najbardziej za baze,ktora przebija gorne polki jakie mialam(Lancome i Shiseido) dzieki niej nawet zwykla i niepozorna maskara daje efekt bosskich rzes:) chociaz wazna jest takze kondycja rzes oraz kwestia wyczucia tuszu,bo kazdy naklada sie inaczej;)
Anula88 - 2006-07-21 07:39
Dot.: Maybelline XXL Intense czy Loreal Volume shocking??
NIe mam tuszu Maybelline ale jakis czas temu kupilam Loreala i szczerze mowiac nie za bardzo potrafilam sie nim malowac wiec odlozylam go na jakis czas.Ale niedawno powrocilam do niego i esli chce miec mocnoooo podkreslone rzesy uzywam go i jestem zadowolona.Polecam zdecydowanie ale na pwno poslugiwanie sie niem wymaga wprawy.
ennkaa - 2006-07-21 08:28
Dot.: Maybelline XXL Intense czy Loreal Volume shocking??
oj...no to wygląda na to ,że mi portfelik zeszczupleje:(
netka09 - 2006-07-21 13:59
Dot.: Maybelline XXL Intense czy Loreal Volume shocking??
Ja już od dwóch lat używam Mayballine XXl i jestem bardzo zadowolona.Efekt ,który uzyskuje to poprostu naturalnie sztuczne rzęsy:-) Ja z natury mam króciutkie rzęski ale po nałożeniu tego tuszu nie jedna koleżanka mi zazdrosci;) Jeżeli mogę polecic to naprawde XXl jest o wiele tańszy a efekty są w sumie takie same:-) NIe robi grudek,nie skleja,ani się nie rozmazuje,jest poprostu rewelacyjny:ehem: Tak się do niego przyzwyczaiłam,że nie zamierzam zamieniac go na żaden inny.Przekonałam juz do niego moje 4 koleżanki i tez są zadowolone. Fakt ,faktem ,że na początku trzeba się przyzwyczaic do nakładania,ale ja juz weszłam w taką wprawe,ze zajmuje mi to chwilke:-)A poza tymi zaletami, ma jeszcze jeden plus,starcza na dosyc długo. Zależy kto się jak maluje.Ja np.to codziennie i starcza mi go na ok.2,3 miesiace:-)Dlatego jeżeli mam cos polecic to napewno będzie to Mayballine XXl Intense;) Pozdrawiam:cmok:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl