ďťż

ďťż
Maść znieczulająca...? :)




rozczochrany_leb - 2006-11-25 06:54
Maść znieczulająca...? :)
  Witam :) Nie wiem czy to jest dobry dział do tego typu pytań, ale kompletnie nie wiedziałam gdzie mam o to zapytać... Chodzi mi o jakąś maść znieczulającą bądź jakiś spray, nie wiem nie znam się. Jest coś takiego? Tak żeby znieczulić miejscowo na chwilę... Słyszałam, że jest. Jeśli tak to jak się nazywa i ile mniej więcej może kosztować. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam :)




kaczorka - 2006-11-25 08:27
Dot.: Maść znieczulająca...? :)
  z tego co się orientuje to jest taka maśc znieczulająca i nazywa się EMLA. Kiedyś była bez recepty ale teraz podobno to sie zmieniło...Zresztą poczytaj, wiele tego nie jest ale zawsze coś
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...highlight=emla
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...highlight=emla
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...highlight=emla



Emilia1 - 2006-11-25 12:52
Dot.: Maść znieczulająca...? :)
  tak , to emla , ale niestey na recepte, ale do czego to chcesz? w stanach dziewczyna przedawkowala emle bo na cale nogi posmarowala i umarla. do czego chcesz ?



rozczochrany_leb - 2006-11-25 18:27
Dot.: Maść znieczulająca...? :)
  Hmmm... Nie mam zamiaru nic przedawkowywać :P Chciałam sobie ucho przebić, a że jestem mało wytrzymała na ból to chciałam coś z tym zrobic. Wiem, że zaraz mnie zjedziecie, że sama chcę takie rzeczy robić, ale sobie już przebijałam parę razy, a znajojmych, których dziurawiłam też już nie zliczę i wszyscy żyją a uszy im jeszcze nie poodpadały :P A nie ma czegoś bez recepty?




Jelonek - 2006-11-25 18:33
Dot.: Maść znieczulająca...? :)
  Kieliszek? ;)
A na poważnie, niektórzy przykładają przekrojonego ziemniaka, podobno mniej boli, ale nie powiem z własnego doświadczenia, bo nie próbowałam :)



natii4 - 2006-11-25 19:46
Dot.: Maść znieczulająca...? :)
  Cytat:
Napisane przez Jelonek (Wiadomość 3146880) Kieliszek? ;)
A na poważnie, niektórzy przykładają przekrojonego ziemniaka, podobno mniej boli, ale nie powiem z własnego doświadczenia, bo nie próbowałam :)
Jak byłam mała to właśnie tak miałam ucho przekłuwane-przy użyciu ziemniaka-wtedy takie coś jak pistolet nie istniało ;)



rozczochrany_leb - 2006-11-25 20:07
Dot.: Maść znieczulająca...? :)
  Ja zazwyczaj jadę na palec :P Parę razy się pokłułam już, ale nadal żyję :P Ale ja bym jednak chciała cosik znieczulającego bo bym chciała się dobrać do mojego ucha trochę wyżej. Kumpeli przebijałam wyżej bez niczego, ale ona to twarda jest :P



Emilia1 - 2006-11-27 14:09
Dot.: Maść znieczulająca...? :)
  ale emla jak znieczuli to i tak tylkonaskorek , nie głebsze partie



rozczochrany_leb - 2006-12-03 13:26
Dot.: Maść znieczulająca...? :)
  Hmmm... No to trochę gorzej... A nie ma nic innego? Cóż... Będę chyba musiała wytrzymać. Ale i tak dzięki za pomoc :)



Emilia1 - 2006-12-05 15:03
Dot.: Maść znieczulająca...? :)
  no problem:)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • scorpio2000.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© Pokermein | Albumy)