Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
Anecka - 2007-10-13 11:49
Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
3 załącznik(i/ów)
Witam :)
Niedługo czeka mnie bardzo wazne wydarzenie, mianowicie wreczenie dyplomów i chcialabym zapytać o makijaż, poniewaz ja zawsze maluje sie tak samo a i tak tego nie widac :/ Nie wiem co mi pasuje a co nie.
Zamieszczam 3 zdjecia.
Cere mam szarą, z licznymi bliznami w okolicach poczlickow i zuchwy od tradziku :( Niestety teraz zaatakowal mnie tradzik ropowniczy, mam duze bolesne grudki w okolicy brody, ktora zawsze mam zaczerwienioną :(
Oczy zielono-brązowe, zazwyczaj uzywam cieni brązowych i nakladam ciemniejszy od zewnętrznej strony powieki, ale jakos niespecjalnie mi to wychodzi.
Korektorow nie uzywam na pryszcze bo w sumie juz sie przyzwyczailam do takiej brzydkiiej cery :(
Fluid uzywam Max factor Lasting Performance, poniewaz tylko on daje mi naturalny koloryt i sie dosc dobrze trzyma, jednakze ostatnio jak go nakladam to przy nosie i na brodzie są "łuski" (uzywam kremu nawilzającego Perfecta cera tłusta antybakteryjny).
Chodzi mi o makijaz wieczorowy. Dokladniej o oczy, bardzo mnie się podobają takie rockowe makijaze ;) mniej weicej cos takiego
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=1030801, mysle ze by mi to pasowalo, ale chce się jednak poradzic w tej sprawie. W sumie czasami jak kredka sobie pokresilam cale oczy to wygladalo to koszmarnie bo mialam takie dziwnie malutkie oczka. No i mysle o szmince, mam w domu Hydra Extreme kolor Topaz Rose, Pink Topaz, ale wydaje mnie sie za ciemna jak dla mnie i nie wiem czy mi pasuje, bo czasami podkresla moje czerwone blizny :( Ewentualnie mam jeszcze blyszczyk Maybelline watershine gloss odcien 502, ktory lubię :) ale chcialabym bardzo wyrazisty makijaz.
Postanawiam isc do kosmetyczki zeby mnie porzadnie pomalowala, zeby nie bylo widac tych duzych czerwonych grudek, ale chce jej troche podpowiedziec co bym chciala :)
Z gory dziekuje za porady.
Anecka - 2007-10-13 22:05
Dot.: Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
Aaaa... jednak nie pojde do makijazystki, wiec chcialabym prosic o porady co i jak :/ Matko jedyna.. 120zl za makijaz wieczorowy to rozboj w bialy dzien.. chyba bylam glupia sadzac ze takie cos kosztuje kolo 30-40zl :eek:
Uroczysta gale mam w srode wiec do wtorku jakby ktos byl rad i mi pomogl w dobraniu odpowiedniego makijazu.. myslalam o czarnym ale czy jest do kupienia? kiedys mialam jaksi czarny ale to szary byl :/ czy kocie oczy czy jak mam sie pomalowac? :/
allmode - 2007-10-14 17:56
Dot.: Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
Masz bardzo ładne oczy. I wydaje mi się, że powinnaś je podkreślić, aby były głównym atutem makijażu. Jeśli myślisz o jakimś ciemnym, przydymionym makijażu to jest sporo wątków, również step by step. Może spróbuj też w kolorach, które podkreślą Twoją tęczówkę - szarości, fiolety, śliwki, róże. Popróbuj przed lustrem. Jeśli masz szarą cerę, to raczej polecam Ci cienie lekko opalizujące, nie matowe.
Co do samej techniki makijażu to za bardzo nie pomogę - może dziewczyny Ci podpowiedzą.
Czarny cień jest do kupienia :).
Co do reszty - wydaje mi się, że powinnaś się zaopatrzyć w dobry korektor. Podkład - może kryjący, ale dobrze dobrany, by nie było efektu maski. Może warto lekko musnać buzię jakimś pudrem rozświetlającym - -optycznie zniweluje niedoskonałości, ożywi szara cerę. Na usta szminkę w naturalnym kolorku i trochę błyszczyka lub sam błyszczyk w lekkim odcieniu różu lub beżu.
A może masz koleżankę, która mogłaby ci pomóc w wykonaniu makijażu?
Anecka - 2007-10-15 15:27
Dot.: Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
Dziekuje slicznie za odpowiedz :)
Próbowałam wlasnie sama sie pomalowac tak na ten "koci" sposob, lecz mnie to nie wychodzi albo po prostu nie bardzo widac bo mam za jasne cienie (paletka ruby rose). Kolezanki niestety zadnej nie mam.. no a maz mnie nie pomaluje raczej ;-)
Zaraz znow siade przed lustro i cos namodze.. Tez myslalam o bordowym, sliwkowym, ale dziwnie sie czuje w takim makijazu, bo wydaje mi sie ze pokresla to tylko moje blizny czerwone potradzikowe i tradzik :/
Dziekuje za odpowiedz! :) Zaraz zabieram sie do malowania :) mam jeszcze ze 2 dni na próbowanie :D
Ps. Dziekuje za komplement :)
Ps2. Step by Step czytałam :) bardzo fajne ale nie kazdemu wychodzi ;) podoba mi sie taki mocny makijaz oczu, kiedys w jakims programie TV dziewczyna miala niebieskie oczy ale takie granatowe z brokatem takim dosc duzym.. ahh jaki efekt! :)
Anecka - 2007-10-17 21:11
Dot.: Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
2 załącznik(i/ów)
Jednak poszlam do kosmetyczki i normalnie jestem tak zachwycona makijazem ze nie chce mi sie go zmywac :D
Malowala mnie kosmetykami firmy: KRYOLAN :)
Juz jak mi zamaskowano tradzik to bylam pod takim wrazeniem ze myslalam, ze spadne z krzesla, az mi lzy do oczuy naszly ;)
A efekt koncowy mnie po prostu zaskoczyl tak ze sie poplakalam ze chcoaiz raz wygladam jak czlowiek :D
Wklepie tu jutro fotki makijazu bo dzis juz spiaca jestem :)
Ps. Jednak dam teraz :)
truskaffka - 2007-10-17 22:38
Dot.: Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
ojej..pieknie wyszlo!!!!!
Ka-Mila - 2007-10-18 17:53
Dot.: Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
Mma takie pytanie: ile zapłaciłas za zrobienie owego makijazu?
Anecka - 2007-10-18 22:01
Dot.: Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
55zł zapłaciłam
Jestem szalenie zadowolona :) ani jednego przebarwienia nie widzialam.. ahh szkoda ze taka twarz nie mogla zostac na dluzej ;] ale musze sie przyznac ze jak szlam spac to tylko zmyłam cienie na powiekach :P a fluid zostawilam i jeszcze na drugi dzien był niezniszczalnmy :D CUDO!
Linka25 - 2007-10-19 13:42
Dot.: Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
Cytat:
Napisane przez Anecka
(Wiadomość 5559264)
55zł zapłaciłam
Jestem szalenie zadowolona :) ani jednego przebarwienia nie widzialam.. ahh szkoda ze taka twarz nie mogla zostac na dluzej ;] ale musze sie przyznac ze jak szlam spac to tylko zmyłam cienie na powiekach :P a fluid zostawilam i jeszcze na drugi dzien był niezniszczalnmy :D CUDO!
O rany przestraszyłam się gdy to przeczytałam. ZAWSZE trzeba robić dokładny demakijaż! Czy o tym nie wiesz?
truskaffka - 2007-10-19 14:13
Dot.: Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
oj tam, przeciez od tego nie umrze!!! :)
ja tez jak mam super makijaz to az szkoda mi go zmywac... no ale robie to w koncu :)
Anecka - 2007-10-19 22:35
Dot.: Makijaz wieczorowy, czyli co odpowiednie?
Mi bylo zal zmyc 55zl z twarzy po 3 godzinach :P :) Z reszta to tak jakbym byla na weselu czy cos.. czyli maluje sie w dzien i maska zostaje 24h na twarzy :)
I dodam, tak to jakos dziwnie wyszlo ze dopiero na drugi dzien jak zmylam.. cera byla duzo lepsza niz kiedykolwiek :D
Dziwne, dziwne, ale prawdziwe :) moze te mazidla co mi dala pod podklad to bylo cos cos mi pomoglo..
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl