ďťż

ďťż
Makijaż na rozpoczęcie roku szkolnego.




anussiak92 - 2008-08-01 20:09
Makijaż na rozpoczęcie roku szkolnego.
  Wprawdzie do końca wakacji został jeszcze niecały miesiąc, to piszę tutaj, bo od września zaczynam naukę w liceum i jestem ciekawa czy wypada pomalować się jakoś na rozpoczęcie roku. Może jakiś tusz, błyszczyk bo bez makijażu dziwnie się niestety czuję :( Piszcie :)




MarTa51115 - 2008-08-02 08:32
Dot.: Makijaż na rozpoczęcie roku szkolnego.
  U mnie w gimnazjum nie było można sie malować ale w liceum jest co innego.
Na rozpoczęcie roku miałam podkład,puder, ciemny cień, czarną kredkę,tusz i jakiś jasny błyszczyk. Do szkoły tez się tak maluje,ale bez błyszczyka bo zawsze mi zostają takie paski na ustach.
Powodzenia w nowej szkole:D



melka90 - 2008-08-02 10:57
Dot.: Makijaż na rozpoczęcie roku szkolnego.
  jak ja zaczynałam szkołę średnią to oczywiście umalowałam się, tak jak na co dzień się malowałam czyli podkład, puder, tusz i błyszczyk...ale już w trakcie roku szkolnego musiałam się ograniczyć do tuszu i prawie niewidocznego błyszczyka ponieważ w mojej szkole jest zakaz malowania się. Jeżeli lubisz się malować to jak najbardziej zrób sobie jakiś make up...tylko nie przesadź z nim bo rozpoczęcie roku to nie jest jakieś ogromne wydarzenie więc nie wymaga mega mocnego makijażu oka czy czerwonych ust...postaw raczej na naturalność.



Xara - 2008-08-02 14:55
Dot.: Makijaż na rozpoczęcie roku szkolnego.
  Delikatny makijaż jak najbardziej wskazany. Gorzej jeśli nie malujesz się wcale, a nagle w środku roku szkolnego wpadasz na lekcje mocno wytapetowana. Nauczyciele wtedy to zauważają i mogą się burzyć. Dlatego lepiej przyzwyczaić ich od początku do tego, że lubisz ładnie wyglądać ;) Ja tak zrobiłam i nigdy nikt mi nic nie zarzucił. pozdr




tyneczka - 2008-08-02 15:13
Dot.: Makijaż na rozpoczęcie roku szkolnego.
  Cytat:
Napisane przez Xara (Wiadomość 8443783) Delikatny makijaż jak najbardziej wskazany. Gorzej jeśli nie malujesz się wcale, a nagle w środku roku szkolnego wpadasz na lekcje mocno wytapetowana. Nauczyciele wtedy to zauważają i mogą się burzyć. Dlatego lepiej przyzwyczaić ich od początku do tego, że lubisz ładnie wyglądać ;) Ja tak zrobiłam i nigdy nikt mi nic nie zarzucił. pozdr Podpisuję się pod każdym słowem. Dobrze mówi :ehem:



anussiak92 - 2008-08-02 19:13
Dot.: Makijaż na rozpoczęcie roku szkolnego.
  Sama nie wiem jak mam się teraz umalować, bo dowiedziałam się, że za ostryy makijaż są ujemne punkty.. Nie mam pojęcia pod jakimi pojęciami kryje się ten ostry makijaż ;P wg nauczycieli mojej nowej szkoły .



agacior89 - 2008-08-02 20:05
Dot.: Makijaż na rozpoczęcie roku szkolnego.
  o rajuuu ja już nawet nie pamiętam rozpoczęcia liceum :D wiem, że na zakończenie miałam superciemną szminkę, ot, z przekory- bo też chodziła do liceum, gdzie dyrektorka łapała dziewczyny z tuszem an rzęsach (serio!)

proponuję bycie ostrożnym: dobrze wyregulowane i podkreślone brwi, nieskazitelna cera (broń boże nie "tapeta!") rozświetlacz na twarzy i powiekach, róż na policzkach i porządnie wytuszowane rzęsy- postaraj się, aby makijaż dodał Ci uroku, ale nie był widoczny. będzie ładnei i nikt się nie przyczepi :)



laylaaa - 2008-08-02 20:14
Dot.: Makijaż na rozpoczęcie roku szkolnego.
  pomaluj się tak jak zwykle, ja tam nie myślałam o takich sprawach rozpoczynając liceum, zrobiłam makijaż taki jak zwykle, czyli podkład, róż, cienie, tusz, coś na usta. :) oczywiście trzeba pamiętać, że to szkoła, i nie przesadzać. u mnie w LO wyglądało to różnie, w 1 klasie mało dziewczyn się malowało, później już prawie wszystkie, niektóre mocno inne delikatnie, nie pamiętam, żeby kiedykolwiek jakiś nauczyciel się o to czepiał.



anathalla - 2008-08-05 16:24
Dot.: Makijaż na rozpoczęcie roku szkolnego.
  A ja powiem Ci tak. Pomaluj się delikatnie, ale w taki sposób żebyś wyglądała najlepiej jak potrafisz. Poznasz nowych ludzi, któryc pewnie w większości będziesz widzieć 1 raz w życiu. Pierwsze 15 sekund kontaktu wyrabia w drugim człowieku ocenę na jego temat. A to pierwsze 15 sekund to przeważnie widok zewnętrzny. tak więc zrób dokładny makijaż , ukryj wszelkie nideskonałości, wydobyj zalety. Tak samo w maikjażu jak i w ubiorze. Ukryj "wadliwe" strefy jeśli takowe masz :)
ja zaczynałam liceum 2 lata temu, teraz go kończę, i wiem jak to jest gdy wchodzisz do nowej klasy tam pełno ludzi których nie znasz i którzy nie znają Ciebie i każdy sie w Ciebie wpatruje :)

naprawdę warto zdabać o siebie ten tydzień 2 przed rozpoczęciem roku :) Kup maeczkę rozświetlającą, teraz są maseczki tzw. bankietowe które nałożone przez wyjściem przepięknie rozświetlją twarz, załóż jakieś ładne kolczyki, idź do fryzjera zrób ładny manicure i bądź piekna :) najlepiej przez całe 3 lata :)

Z wałsnego doświadczenia wiem, ze w liceum jest pokaz mody i makijaży :) Warto mieś swój styl, nie być kopią kogoś :)

Ekhmm. punkty ujemne w liceum ????? Jezu do czego na tym świecie dochodzi. u mnie w szkole każdy może wyglądać jak chce, byle nie mał bluzki zakrywajacej zaledwie cycki i spodni odryywającej pół tyłka. Makijaż jaki kto chce, zdarzają się oczy całkiem na czarno, kolczyki w różnych częściach ciała, i inne rzeczy. Punkty dodatnie i ujemne zabijają indywyidualność, nie powalają na posiadanie własnego stylu ...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • scorpio2000.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© Pokermein | Albumy)