ďťż

ďťż
Lirene czy Sopot - który balsam brązujący lepszy???




Kasika - 2004-06-01 10:03
Lirene czy Sopot - który balsam brązujący lepszy???
  Hej dziewczyny!
Mam pytanko odnośnie balsamów brązujących!
Chciałabym zakupić jakiś ale mam mały dylemat - który???
Ziaję już kiedyś miałam i nawet nie była najgorsza , fajnie brązowiła ale niezbyt mocno, zapaszek nie był najprzyjemniejszy, ale też można było wytrzymać!
Ostatnio jednak czytałam KW i natknęłam się na balsam brązująco - ujędrniający LIRENE z ERISA i teraz mam dylemat! Który jest lepszy?
Chodzi mi przede wszystkim o efekt brązowienia - czy daje lepszy (mocniejszy) efekt niż Sopot???
A może znacie jeszcze jakieś inne balsamy brązujące które ładnie opalają???
Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi i pozdrawiam cieplutko!
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif




Gosiabie - 2004-06-01 12:07

  Lirene daje bardzo delikatny, naturalny efekt. Mi to odpowiada. Wystarczy posmarować się kilka razy pod rząd - wtedy jest to mocniejszy kolorek.



Kasika - 2004-06-01 12:28

  Dzięki za odpowiedź!
Może ktoś jeszcze podzieli się wrażeniami???
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



marad - 2004-06-01 15:52

  Używałam obu i zdecydowanie Lirene: ładniejszy kolor, lepszy zapach i skóra. Myślę, że także mniej śmierdzi. Rozśmieszył mnie trochę ten "olej z karotki" jako składnik brązujacy. Myslałam, że to jakis nowy wynalazek bez DHA ale żeby sie dowiedzieć o jego obecnosci, trzeba przeczytać skład. I tak jest lepszy...




Kasika - 2004-06-02 07:21

  Dzięki dziewczyny za odpowiedzi!
Chyba zdecyduję sie na Lirene bo Sopot trochę już mi się znudził!
Mam jeszcze tylko takie pytanko czy efekt brązowienia jest mocniejszy niż po Sopocie??? Bo mówią, że Sopot to najsilniejszy balsam brązujący - tzn. że najlepiej właśnie po nim widać efekty brązujące???



marad - 2004-06-02 11:17

  U mnie Sopot czasem zostawiał jakies "niedoróbki", zwłaszcza kiedy sie spieszyłam. Wolę posmarować sie dwa razy Lirene, niż raz Sopotem i nie myśleć, czy mam jakies plamy na udach i gdziekolwiek.
Uwaga! Moja opinia może nie być do końca obiektywna, bo zakochałam się w serii Lirene na cellulit i zakup balsamu brązujacego z tej miłosci wynika http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif



obca - 2004-06-03 15:48

  a może ktoś wie gdzie w Toruniu można znaleźć balsam brązujący Lirene?? nie ma go ani w Rossmanie ani w Carefurze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif



goOosiaaa - 2004-06-08 16:35

  Sopotu uzywalam i nie polecam...Cholernie brudzi,szczegolnie biala bielizne,ktora pozniej raczej ciezko przywrocic do bialego kolorku



Kasika - 2004-06-09 13:25

  No to chyba skuszę się na ten balsamik Lirene - mam nadzieję że będzie fajnie brązowił!
Dzięki za odpowiedzi!
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



milciaa - 2004-06-15 08:29

  a jest jakas wieksza róznica w cenie?
i cyzm tak naprade różni sie balsam brązujący od samoopalacza?



MoniaK - 2004-06-15 11:16

  Właśnie kupiłam Lirene i kosztuje ok. 19 zł. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Ziaję miałam, ale odstraszył mnie zapach którego nie mogłam wytrzymać; co prawda kolorek był ale nie będę się torturować tym balsamem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Poza tym Ziaja brudzi bieliznę.
Zobaczymy jaki będzie ten Eris http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Kasika - 2004-06-16 07:23

  Slonko! Koniecznie zdaj relację jaki jest efekt brązowienia tzn. czy mocniejszy, czy też słabszy od Sopotu i czy robią się smugi! Bo ja ciągle się jeszcze nie mogę zdecydować!!!

Może ktoś też już testował ten balsamik i może się podzielić wrażeniami??
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



Ewita - 2004-06-16 08:03

  Do obcej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Ostatnio serię Lirene widziałam w drogerii na szerokiej ( ta po stronie Mc Donalda). Spróbuj może tam kupisz.
Pozdrawiam Ewa



obca - 2004-06-16 08:15

  dziękuję Ewita http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

sama też już wypatrzyłam w Drogerii Natura http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif



Ewita - 2004-06-16 08:20

  Faktycznie, drogerię natura tez ostatnio odkryłam. Napisz później jak sprawdził się balsamik.
Pozdrawiam Ewa
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



MoniaK - 2004-06-16 11:11

  Wczoraj posmarowałam się 2 razy i efekt żeczywiście jest zauważalny http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Oczywiście nie jest to opalenizna rodem z Karaibów http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ale zbrązowienie skóry naprawdę widać, więc jak na balsam jest ok. Na początku pachnie dość przyjemnie, jednak gdy na skórę zaczyna działać DHA to czuć nieprzyjemny zapach tak jak przy samoopalaczu (oczywiście nie tak intensywyny i da się wytrzymać). Posmarowałam się raz w dzień i raz wieczorem po prysznicu, a rano prawie nie było czuć tego zapachu więc polecam smarowanie na noc http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Czy robią się smugi? hmm, myślę że to wszystko zależy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif U mnie zrobiła się jedna na przedramionach (tam gdzie jest blada skóra), ale nie widać tego mocno. Balsam dość dobrze się wchłania; trzeba go dobrze rozprowadzić i poczekać chwilkę to myślę że smugi nam nie grożą http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Ogólnie lepszy od Ziaji i przyjemniejszy w stosowaniu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif



MonikaPogrzeba - 2004-06-16 11:18

  skad wy to bierzecie ze Ziaja brudzi bielizne? Oczywiscie pobrudzi jak sie rano posmarujemy a potem ubieramy sie. Ja nigdy nie smaruje sie samoopalaczem czy balsamem brazujacym na dzien tylko na noc. Po wyjsciu z wanny wcieram wszystkie mazidla w siebie, tzn. balsamy na celulit a jak juz wszystko wtarte to balsam brazujacy wlasnie od Ziaji(dzieki wizazanka go odkrylam). potem myje zeby, myje buzke effackaerm (dlatego przy zlewie a nie podczas kompieli bo tubka stoi na zlewie). Zazwyczaj ten czas wystarczy zeby dobrze balsam sie wchlonal i zakladam satynowa koszulke, w ktorej spie. rano jestem podbrazowiona, chodz powiem ze wcale nie jest ten balsam mocny jak to wizazanki opisuja, ja dopiero po ladnych paru razych widzialam marny efekt, po samoopalaczu jestam odrazu opalona i to po jednym razie jak po 3-4 razach po Zaji. Moja mama miala taki sam problem jak wy , a jak zaczela sie na noc smarowac nic juz brudnego nie miala.



gosiaczek_ch - 2006-08-24 09:50
Dot.: Re: Lirene czy Sopot - który balsam brązujący lepszy???
  czesc kobitki.ja miałam styczność z 2 tymi balsamami i już wam napisze moje odczucia. własnie jestem w trakcie używania tego balsamu lirene i musze stwierdzić ze zdecydowanie ma mniej intensywny zapach(smrodek)co niemoge powiedzieć o ziaji.lirene przebije jeszcze tym ze niema pomaranczowego kolorytu na mojej skorze jaki zostawiała ziaja.ale to sa moje obserwacje niewiem jak sprawdza sie na innych użytkowniczkach.a co do lirene to jestem z niego zadowolona uzywam 3 dzien i powstał piekny naturalny koloryt.ale z doswiadczenia wole stosowac go na noc jbo ma minimalnie wyczuwalny zapaszek a i komfort jest tym lepszy ze spisz a jednoczesnie opalasz sie hhii .pa



k0kietka - 2007-08-08 17:58
Dot.: Lirene czy Sopot - który balsam brązujący lepszy???
  Cześć.Mogę od razu polecić Ci balsam brązujący Diora.Jest drogi ale wszystkie których używałam się przy nim kryją.Ten z diora nie pozostawia plam, są efekty już po pierwszym użyciu a na dodatek w składzie ma autentyczne drobinki złota i co najważniejsze nie śmierdzi.Polecam gorąco.Warto zainwestować.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • scorpio2000.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© Pokermein | Albumy)