lekki krem na noc?
guest - 2002-09-29 16:24
lekki krem na noc?
Czy ktoś widział lekki krem na noc? Od dłuższego czasu poszukuję takowego i nic...
Mam 25 lat i normalną skórę, na której,w wyniku dotychczas stosowanych specyfików, robią się podejżane gródki. Wieżę w kremy i chciałabym mieć coś speszyli na noc. Z drugiej strony wszystko czego próbowałam wydaje się zbyt tłuste. Czy tak już jest z nocnymi mazidłami? Czy powinnam w związku z powyższym darować sobie krem na noc i używać dziennego nawilżacza? A co z filtrami UV, czy za dużo chemii nocą to niezdrowo???
Może ktoś ukoi moję pełne rozterki serce.
pozdrawiam
Noa
guest - 2002-09-29 16:32
czasami skóra w nocy musi odpocząć i chce oddychać. Więc kremem na noc nie smaruj się codziennie, wystarczy że posmarujesz się nim na dzień. Jak nie masz skóry za bardzo, ale to bardzo przesuszonej to nie stosuj tłustych kremów tylko np. wiosna, lato, jesień nawilżajacych, a zimą półtłustych na zmianę z nawilżającym. Częste stosowanie kremów tłustych jak ktoś nie ma bardzo bardzo przesuszonej skóry moze sprzyjać powstawaniu wyprysków, moze zapychać pory. Dobra jest seria Soraya ultranawilżająca i krem do twarzy też jest w tej serii.
guest - 2002-09-29 16:46
Czyli nie obawiać się złowrogich filtrów nocą? [img]icons/icon12.gif[/img]
Moja mania kremowa ma pewne uzasadnienie : często maluję się, a pozatym jestem malowana cięzkimi ( i co tu kryć nie zawsze dobranymi do cery [img]icons/icon37.gif[/img]) kosmetykami a buzię muszę mieć idealnie gładką. Zazwyczaj mi sie to udaje ,ale czasem jak nie stosuję ( dziura w budżecie) dobrych kremów to skóra robi się ściągnięta albo za tłusta.
pozdrawiam
Noa
guest - 2002-09-29 16:54
Noa, nie musisz na noc używać tylko specjalnych kremów z napisem "krem na noc". Zgadzam się z Daną, że jeśli twoja skóra nie jest sucha, to możesz sobie czasem odpuścić użycie kremu na noc, wystarczy byś oczyściła twarz delikatnym i łagodnym żelem myjącym, użyła delikatnego toniku, który także ma właściwości nawilżające i już. Natomiast możesz spokojnie używać na noc lekkich kremów przeznaczonych niby na dzień, ale niezawierających filtrów słonecznych, wiele takich kremów mamy na rynku. Poza tym sugeruję byś jako krem na noc stosowała lekkie preparaty typu serum, np Serum z witaminą C lub E z serii Pharmaceris. Niech cię nie przeraża słowo "serum". Tak naprawde to takie specyfiki typu serum lub inne, w przypadku których producent zawsze podkresla, ze trzeba je stosowac w polaczeniu z kremem, sa troche takim
chwytem marketingowym. Czyli dla producentów to jeszcze lepiej gdy kobiety uwierza, ze serum jest niezbedne, ze to co innego niz krem i ze koniecznie
trzeba je uzywac wspólnie z kremem, bo samo to nie zadziala. Ja traktuje wszelkie serum jako lekkie nawilzacze, zwykle mają bowiem lekką konsystencję i szybko sie wchlaniaja, zeby potem mozna bylo nalozyc jeszcze dodatkowy krem w przeciwnym razie malo która kobieta by tak postepowala. Jednak mimo swej lekkosci one
takze nawilzaja, dzieki temu nadaja sie jako lekkie preparaty nawilzajace dla osób o cerze przetluszczajacej sie.
Z drugiej strony, nie uwazam, ze takie specyfiki nie maja zupelnie sensu, chodzi mi tylko o to, by podchodzic do nich z glowa. Czytalam wiele
wypowiedzi kobiet, ktore tak bardzo wierzyly w to co pisze producent, i sadzily ze jesli serum nalozy sie samo bez kremu to ono zupelnie nie zadziala, ze to wielki blad tak postepowac, a to juz dla mnie lekka
przesada.
Ja zawsze traktuje serum tak, ze przy cerze tlustej i przetluszczajacej sie
specyfik typu serum czy nawilzacz pod krem moze byc spokojnie traktowany jako samodzielny preparat nawilzajacy, przy cerze mieszanej, jaka np. ja mam
zawsze stosuje zasade ze lekki preparat nakladam na cala twarz, a na policzki, jesli sa bardziej przesuszone oraz zawsze na szyje i dekolt
nakladam dodatkowo gestszy krem nawilzajacy. Jesli np zima czuje ze skora na calej twarzy jest ogolnei bardziej przesuszona to nakladam gestszy krem na cala twarz.
Przy cerze suchej czy przesuszonej takie specyfiki pod krem moga jakby
stanowic dodatkowa dawke skladnikow nawilzajacych i natluszczajacych, bowiem
nakladanie gestszego kremu dwukrotnie moze czesto nadmiernie obciazac skore,
zas jedna warstwa serum + warstwa kremu moze byc latwiej i lepiej przyjmowana przez skore, bez walkowania sie preparatu. Czyli czasem warto zaserwowac sobie tzw serum, koncentrat czy żel pod krem.
Pozdrawiam
guest - 2002-09-29 17:13
Dzięki za porady!!! Nie mialam pojęcia o prawdziwej naturze serum. W poniedziałak pędzę do sklepu po pharmaceris.
Soczyste pozdrowionka
Noa
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl