Krem"Glicol"
Michał84 - 2005-07-05 19:44
Krem"Glicol"
Czesc!
Mam male pytanko odnosnie kremu "Glicol",otoz bardzo zalezy mi ,zeby jak najszybciej zlikwidowac blizny potradzikowe,ale z tego co sie dowiadywalem stosujac ten krem nie wolno mi wychodzic na slonce,itp.Wiec czy jesli nie bede wogole wystawial sie na promieniowanie sloneczne przez te ,powiedzmy 3-4tyg., to czy nie ma zadnych przeciwwskazan do uzywania tego "Glicolu"?
Z gory thx za odp:)
nan - 2005-07-05 20:26
Dot.: Krem"Glicol"
1 załącznik(i/ów)
Witam nowego Wizażanka ;)
Jak rozumiem kupiłeś produkt, który zamieściłam na zdjęciu. Ogólna zasada podczas stosowania kremów z kwasami jest taka, że najlepiej stosować je na noc, na dzień stosując kremy z wysokimi filtrami. Kwasy silnie uwrażliwiają skórę na słońce i może dojść do powstania przebarwień. Oczywiście nie ma mowy o żadnym opalaniu ani na zwykłym słońcu ani w solarium. W ogóle najlepiej by było, gdybyś odłożył stosowanie tego kremu na okres jesienny, gdy słońce tak mocno już nie operuje. Jeżeli jednak koniecznie chcesz stosować ten preparat, to pamiętaj, żeby zakupić sobie porządny krem z filtrem, najlepiej w aptece. Godne zaufania firmy to Bioderma, SVR, La Roche Posay, Avene (seria pomarańczowa), Vichy. Filtr musi mieć co najmniej SPF 50. Nawet jak już skończysz kurację tym kremem powinieneś nadal stosować krem z filtrem, co najmniej przez okres miesiąca. Opisy dobrych kremów z filtrami znajdziesz tu:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ategory_id=155A tak przy okazji, czy mógłbyś podać skład tego kremu i jego pH, jeżeli producent je podaje?
Pozdrawiam :)
Michał84 - 2005-07-06 12:27
Dot.: Krem"Glicol"
Wielkie dzieki za odp:)Wiec po kolei, tak to jest ten krem ktorego zdjecie zamiescilas:)Oczywiscie ze podam Ci jego sklad, tylko gdzies tak za godzinke , moze dwie,jesli to nie problem:)I wiesz , jasne ze odlozylbym ta kuracje tym kremem na jesien,ale w sierpniu czeka mnie kilka waznych spotkan,ze sie tak wyraze, sporo spraw mam do zalatwienia,a te blizny jakos tak mnie blokuja ,przeszkadzaja,wiec chcialbym sie ich jak najszybciej pozbyc:)Dziekuje jeszcze raz za rady:)
Przy okazji ,mam jeszcze dwa pytanka ,ktore mi sie teraz przypomnialy:
1.czy w czasie kuracji tym kremem moge w ciagu dnia stosowac krem nawilzajacy,bo slyszalem ze pdodbno skora baaardzo sie luszczy:)
2.Czy gdy skoncze kuracje glikolem(po ok.25 dniach,bo na opakowaniu bylo napisane "odnowa naskorka w 25 dni,wiec wnioskuje ze tyle powienienem go uzywac,heh:)to moge normalnie wrocic do tych srdokow antytradzikowych,ktore srtosuje teraz?Pytam,poniewaz,wiad omo,jak odstawie na dluzszy czas, to boje sie ze tradzik sie nasili,czy cos w tym stylu:/
Pzdr!
nan - 2005-07-06 12:50
Dot.: Krem"Glicol"
Ależ naturalnie, że możesz stosować krem nawilżający, ale na ten nawilżający koniecznie stosuj filtry - to nie żarty, dopiero przebarwień ciężko się pozbyć. Nawet możez stosować krem nawilżający na krem z kwasami, odczekawszy jakąś godzinkę, żeby glikol dobrze się wchłonął, bo kwasy AHA potrafią solidnie przesuszyć skórę, co czasem skutkuje łojotokiem jak się patrzy. Dobrym kremem do nawilżania skóry jest Physiogel firmy Stiefel, do kupienia w aptece.
Co do antytrądzikowych specyfików: zależy jakie są to specyfiki.
A i jeszcze jedno - na początku stosowania kremu z kwasem możesz się spodziewać wysypu pryszczy - nie trzeba wtedy odstawiać od razu kremu, jest to oznaka, że krem działa, bo złuszcza i "dokopuje" się do tego co jest pod skórą.
I koniecznie pamiętaj o filtrze, szczególnie, że słoneczko tego lata mamy naprawdę porządne.
Michał84 - 2005-07-06 23:28
Dot.: Krem"Glicol"
Skladniki (wypisane na opakowniu baardzo drobnym druczkiem, producent z lekka przegiął:)
aqua,glycerin alcohol,sorbitan sesquioleate,paraffinum liquidum,petrolatum,glico lic acid,centella asiatica,aescubus hippocastarms,calendula officinalis,ruscus aculeatus,disodiom EDTA,imidazolidirryl urea,methyl paraben,ethyl paraben,propyl paraben,butyl paraben,parfum
Dziekuje Ci jeszcze raz bardzo za rady, odp.na moje watpliwosci:)
Od jutra wieczorkeim zamierzam juz zaczac stosowac ten krem,mam nadzieje ze wszystko ladnie zejdzie(tj blizny):)
Aha,potem zamierzam stosowac na tradzik Brevoxyl,czy sadzisz moze ze powinienem bo kuracji glicolem odczekac jakis czas zanim zaczne go stosowac?
Pzdr!
nan - 2005-07-07 07:59
Dot.: Krem"Glicol"
Dzięki za wpisanie składu :). Skład nie najgorszy jak mi się zdaje, krem zawiera składniki roślinne w tym nagietek, który działa przeciwzapalnie i łagodząco. Krem zawiera też paraffinum liquidum, czyli składnik potencjalnie zatykający pory. Producent podaje stężenie 10% kwasu glikolowego, które jest dość wysokie, ale nie takie, żeby sobie krzywdę zrobić (chociaz w przypadku wrażliwej skóry mogłoby to mieć miejsce). Szkoda, że producent nie podaje wartości pH, która w przypadku kwasów jest kwestią szalenie istotną. Przygotuj się na to, że po nałożeniu kremu, skóra może Cię piec, to nie znaczy, że masz uczulenie, tak większość z nas reaguje na kwasy. Co do Brevoxylu to moim zdaniem powinieneś jego stosowanie uzależnić od stanu skóry po kuracji, Brevoxyl wbrew pozorom jest dość silnym lekiem, może nie będzie Ci już potrzebny, a ponadto zawsze uważałam, że najgorsze co można zrobić to przedobrzyć ;). A próbowałeś na trądzik stosować kwas azaleinowy (Skinoren, Acne-Derm)? Specjaliści bardzo go polecają dla osób z trądzikiem, poza tym oprócz leczenia trądziku pomaga na ślady po wypryskach (tylko uwaga, bo dość mocno wybiela skórę). Pozdrawiam, życzę skutecznej kuracji :)
Jelonek - 2005-07-07 08:00
Dot.: Krem"Glicol"
Krem na pewno nie usunie blizn w 25 dni, producent napisał tylko o okresie odnawiania się naskórka (który i bez tego specyfiku odnawia się mniej więcej co miesiąc). Druga sprawa- stosowanie latem to kiepski pomysł, tymbardziej jeśli będziesz przebywał na słońcu (nie tylko podczas używania kremu! ale i po) i nie myślisz o używaniu stabilnych filtrów, czapeczki z daszkiem, reaplikacji kremu w południe itd. Korzystałeś z wyszukiwarki? Wpisz "przebarwienia", "kwasy", "blokery" to zobaczysz ile Ci wątków wyskoczy. Poza tym, najlepiej zacząć kurację związaną z chęcią pozbycia się plam, po wyleczeniu cery. Nie widzę sensu działania na przebarwienia, skoro nadal masz problemy z trądzikiem- najpierw wylecz cerę, a później zajmiesz się przebarwieniami. Taka jest moja opinia. Przy okazji- warto już teraz zapoznać się z działem KWC "blokery anty-UV".
Jelonek - 2005-07-07 08:06
Dot.: Krem"Glicol"
O rany, ale chyba tego Brevoxylu razem z tym kremem nie masz zamiaru stosować?? Albo jeden albo drugi, dwa na raz to zdecydowanie zbyt dużo! Więcej szkody sobie wyrządzisz niż pożytku. Powtarzam, bo widzę, że źle zrozumiałeś producenta kremu- żaden krem nie usunie Ci blizn w 25 dni! To jest długotrwały proces, trzeba się liczyć, że potrwa kilka miesięcy minimum (oczywiście w zależności od blizn). I nie stosuj go latem! 10% kwasu glikolowego to naprawdę potężna dawka, na pewno nie do stosowania na teraz. Poza tym nie jest najlepszym pomysłem rozpoczynać kurację od niego, zbyt wysokie stężenie. Odłóż to na jesień, a tymczasem zacznij stosować kremy z wysokim filtrem, przeszukaj wyszukiwarkę, publikacje na wizażu.
Michał84 - 2005-07-07 10:33
Dot.: Krem"Glicol"
Dziekuje Wam bardzo za Wasze sugestie i opinie:)Co do Brevoxylu,to oczywiscie ze bede stosowal go dopiero po kuracji glicolem, a i w sumie zastanawiam sie ,nad tym Acne-Dermem,o ktorym pisala Nan,bo slyszalem ze dosyc dobry jest,niewiem sie zobaczy:)
Jane ze wolalbym zastosowac Glicol jesienia,zreszta jak bylem w maju u mojej siostry ,ktora jest komsetyczka,to mowila mi ze zrobi mi zluszczanie kwasami,ale dopiero w listopadzie,a ja nie chce dluzej czekac, pozatym te blizny to w wiekszosci na policzkach sa i co ciekawe pozostaly po leczeniu u najlepszego dermatologa w moim miescie,ktory ,moze uzywal za mocnych srodkow i moze stad te blizny,zreszta on nigdy mi nie umial dopasowac lekow,albo za mocne albo za slabe,ale to niewazne,nie bede sie rozpisywal:)
Jestem juz zdecydowany na ten glicol,dzis wieczorem chcialbym juz go nalozyc,postaram sie w miare mozliwosci nie wychodzic na slonce,co w sumie nie bedzie trudne,bo akurat przez najblizsze 3 tyg.moge bez obaw siedziec w domu, a czy wytrzymam ,to juz inna sprawa:)
THX Jelonku,zajrze do tych tematow ,o ktorych mowisz i poczytam sobie:)
Pzdr!
nan - 2005-07-07 10:39
Dot.: Krem"Glicol"
Michał, z tymi filtrami to nie jest bzdura. Nie bez powodu kuracje kwasami zaleca się przeprowadzać na jesieni. Blizny w porównaniu z przebarwieniami posłonecznymi to jest mały pikuś. Filtry koniecznie! W trakcie kuracji i po jej zakończeniu. Jest tu na Wizażu artykuł pt. "Myszka zwalcza przebarwienia". Polecam lekturę, jest bardzo zabawny, ale można się dowiedzieć co trzeba zrobić, żeby przebarwienia usunąć i jakie są tego skutki. Poczytaj sobie, naprawdę warto. Pozdrawiam :)
lydiam - 2005-07-07 11:06
Dot.: Krem"Glicol"
Ja też uczulam na filtry! Sama byłam zmuszona wrócić latem do Effaclaru K, który ma dość niskie stężenie. Ale już nie miałam sił i metod na oczyszczenie twarzy. Obowiązkowo przy tym filtr 50 lub 100, a jak bardzo świeci słońce, to czapeczka z daszkiem i unikanie słońca (cień, cień, cień). Opalanie celowe odpada w 100%! I taką ochronę (zwłaszcza po kuracji kwasami) zalecam do końca życia :)
Jelonek - 2005-07-07 12:07
Dot.: Krem"Glicol"
Cytat:
Napisane przez Michał84
Dziekuje Wam bardzo za Wasze sugestie i opinie:)Co do Brevoxylu,to oczywiscie ze bede stosowal go dopiero po kuracji glicolem, a i w sumie zastanawiam sie ,nad tym Acne-Dermem,o ktorym pisala Nan,bo slyszalem ze dosyc dobry jest,niewiem sie zobaczy:)
Jane ze wolalbym zastosowac Glicol jesienia,zreszta jak bylem w maju u mojej siostry ,ktora jest komsetyczka,to mowila mi ze zrobi mi zluszczanie kwasami,ale dopiero w listopadzie,a ja nie chce dluzej czekac, pozatym te blizny to w wiekszosci na policzkach sa i co ciekawe pozostaly po leczeniu u najlepszego dermatologa w moim miescie,ktory ,moze uzywal za mocnych srodkow i moze stad te blizny,zreszta on nigdy mi nie umial dopasowac lekow,albo za mocne albo za slabe,ale to niewazne,nie bede sie rozpisywal:)
Jestem juz zdecydowany na ten glicol,dzis wieczorem chcialbym juz go nalozyc,postaram sie w miare mozliwosci nie wychodzic na slonce,co w sumie nie bedzie trudne,bo akurat przez najblizsze 3 tyg.moge bez obaw siedziec w domu, a czy wytrzymam ,to juz inna sprawa:)
THX Jelonku,zajrze do tych tematow ,o ktorych mowisz i poczytam sobie:)
Pzdr!
Michał, Twoje podejście przyprawia mnie o dreszcze! Powtarzam raz jeszcze- kuracja kremem z 10% stężeniem kwasu glikolowego to nie przelewki. Narobisz sobie przebarwień posłonecznych, gdyż naskórek złuszczony podczas stosowania kwasów jest o wiele bardziej uwrażliwiony na działanie promieni. Filtry OBOWIĄZKOWO! i to nie jakaś Ziajka, Eriski czy takie tam- stabilne filtry, o których poczytać można w dziale kw "blokery anty-UV". Jeżeli nie będziesz się stosował do naszych zaleceń, to wierz mi, że za jakiś czas zobaczymy Twój wątek "ratunku przebarwienia posłoneczne- jak usunąć."
Żaden krem nie usunie Ci blizn w 25 dni, nie ma takiej możliwości po prostu, to jest długotrwały proces i liczenie na tak szybkie efekty, jest wciskaniem kitu samemu sobie :)
Rozumiem, że masz jakieś ważne sprawy i chcesz dobrze wyglądać, ale zapewniam Cię, że widok z przebarwieniami posłonecznymi byłby dla Ciebie o wiele bardziej przykry, niż blizny.
Nan Ci dobrze napisała- przez pierwsze tygodnia stosowania kwasów, wiele osób wysypuje i to solidnie. Wszystkie zanieczyszczenia wychodzą w jednym momencie na zewnątrz, czasem ten proces trwa 3 tygodnie.
Zresztą to Twoja sprawa, jeśli wolisz później wkładać kupe kasy w złuszczanie itp. to już nie mój problem. Napisałyśmy Ci wszystko co było trzeba, a o tym czy chcesz mieć plamiska od słońca zdecyduj sam :jap:
stelena - 2005-07-07 19:20
Dot.: Krem"Glicol"
Zainteresowal mnie ten krem "Glicol" Mam pytanie gdzie go mozna kupic (w aptece, jesli tak to czy jest na recepte):confused: Pozdrawiam
Michał84 - 2005-07-07 19:22
Dot.: Krem"Glicol"
Hmm, w takim razie , po lekkim przemysleniu wydaje mi sie ze rozsadniej bedzie jednak zaczekac z tym zluszczaniem do jesieni ,pozatym niewiedzialem ze w czasie stosowania tego kremu moze wystapic taki wysyp pryszczy , tak zupelnie szcezrze to sobie myslalem ,ze spokojnie pouzywam go z miech,blizny sie ladnie zluszcza , i wszystko bedzie spoko, ale w sumie powinienem byl przewidziec ze nie ma tak latwo:)Szkoda tylko bo naprawde liczylem ze sie pozbede tych blizn do sierpnia,a tak coz, pozostaje mi tylko rozejrzec sie za jakimis kremami wybielajacymi blizny:/
Jeszcze raz bardzo dziekuje Wam wszytskim za wszytskie sugestie ,itp, jestem Wam naprawde wdzieczny:)
Pzdr!
ps.Stelena , ja kupilem ten glicol na allegro, chyba jesli dobrze pamieatm 25 zl, dalem za niego:)
nan - 2005-07-07 19:32
Dot.: Krem"Glicol"
Mądra decyzja Michał. Z kwasami nie ma żartów a kwasy i słońce to murowane przebarwienia. Jeżeli zależy Ci na leczeniu trądziku czy też blizn po nim to chyba bardziej nadawałby się Lysanel Active firmy SVR. Oprócz kwasów AHA i BHA zawiera też składnik przeciwtrądzikowy. W przypadku Glicolu producent nie podaje wartości pH, a ona jest tak samo ważna jak stężenie kwasów. No i na pewno nie pozbędziesz się ich w miesiąc. Proces jest długotrwały i bywa bolesny (szczypanie). Niech Ci tylko przypadkiem nie przyjdzie do głowy, że można go przyśpieszyć stosując coś mocniejszego. I jeszcze jedno: słońce nasila problemy trądzikowe i dopomaga we wzroście zaskórników, więc za ochroną anty-UV na Twoim miejscu i tak bym się rozejrzała. I żadnego plażowania. Pozdrawiam.
lalesia - 2005-07-07 19:44
Dot.: Krem"Glicol"
Glicolem to moj dziadek zawsze wszystko w garazu i domu sklejal :D mam nadzieje ze to nie ten sam glicol :hahaha:
Kasia2424 - 2008-03-05 12:35
Dot.: Krem"Glicol"
Cześć. Jestem nową użytkowniczką, ale tak czytam o glicolu i piszecie, że on jest do twarzy i zastanawiam się, czy mogłabym go użyc na blizny potradzikowe na plecy. Wiem, że skóra na plecach jest grubsza niż na twarzy więc chyba nie powinno nic sie takiego stać jak użyję go również na plecy. Jak myślicie? I jeszcze jedno pytanie, czy jak poużywam tego kremu przez jakieś 3-4 miesiące to zlikwiduje mi blizny chociaż trochę, tak jak to piszecie? W sierpniu wychodzę za mąż i jak coś to można ratować się bolerkiem do sukienki, i takowe bede miała, ale jednak wiadomo, że lepiej byłoby tych blizn nie mieć niż je miec nawet na pozniejsze życie, wiadomo gdzieś wyjechać czy coś.... Te blizny u mnie nie są ani duże, ani głębokie, tylko że jest ich sporo, jedne obok drugich, na środku pleców, po bokach jest ich malutko i pare takich jakby przebarwień. Jeżeli udałoby mi się zlikwidować widoczność tych blizn o połowę, to pożniej gdzieś tam miesiąc przed weselem, ktore ma byc w polowie sierpnia jakbym poszła na solarium, troszke to przyciemnila to by miało wygląd, no przynajmniej sama wlasnie w taki sposób oceniam stan moich pleców. I właśnie w związku z tym jesczze jedno pytanie. Czy po użyciu Glicolu i odczekaniu można iść na solarium??? Planowałam skończyć używanie jakichkolwiek kremów jakieś 2 miesiące przed slubem i wtedy troche odczekac i iść na solarke. Co Wy na to??? Proszę odpiszcie jakby to miało wyglądać oraz wszelkie za i przeciw.
ps. obecnie używam NO-SCAR ale jakoś słabo mi pomaga, używam wprawdzie jakieś 2 tygodnie go, ale chciałabym widzieć poprawę chociaż trochę, a w przypadku Glicolu to czytałam że on złuszcza po paru dniach więc proszę o opinię w moim przypadku.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl