jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
marrut0025 - 2008-06-13 20:06
jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
mam 'kliente', moja ciocie, ktora mnie poprosila o makijaz ktory jej bedzie pasowal w odcieniach w miare naturalnych, ale makijaz wyrazisty i ODMłADZAJąCY, chce rowniez zebym jej wizualnie podniosla powieke.. pierwszy raz o takim czyms slysze ale ona mowi ze slyszala ze mozna cieniami tak zrobic.. pomozcie!!
dark01 - 2008-06-13 20:46
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
Cytat:
Napisane przez marrut0025
(Wiadomość 7875132)
mam 'kliente', moja ciocie, ktora mnie poprosila o makijaz ktory jej bedzie pasowal w odcieniach w miare naturalnych, ale makijaz wyrazisty i ODMłADZAJąCY, chce rowniez zebym jej wizualnie podniosla powieke.. pierwszy raz o takim czyms slysze ale ona mowi ze slyszala ze mozna cieniami tak zrobic.. pomozcie!!
....... to trochę skomplikowane,tak radzic w ciemno nie widząc oka :D ale...
generalnie,zrezygnuj z matu na rzecz satynowego rozswietlenia twarzy,podkład w miare jasny,rozswietlająco-nawilzająco-napinający...jak puder to tez tylko satynowy,róz jak najbardziej w kolorze dobranym do kolorytu cery,a oczy...
1- nie powinny byc perłowe,mogą być matowo-satynowe,
2-rozswietlenie kącika oka i łuku brwiowego,złamaną bielą,ALE NIE PERŁOWĄ
3-zrezygnuj z kreski robionek kredką i eyelinerem,podkreśl kontur oka ciemnym cieniem i rozetrzyj go
4-i najwazniejsze cienie...kolory nie za ciemne...nie''wyciągaj'' ich na boki,tylko raczej w górę,,tak zeby zaokraglic oko..i wizualnie podciągnąc kąciki do góry..kreseczka z cienia tez powinna byc na koncach poprowadzona do góry ..tak jak biegnie oczodóół a nie jak biegnie ''obwisnieta''skóra powieki....ojj to tak trudno wytłumaczyc :D
5-sam opadający kącik mozesz pokryc jasnym korektorem,zeby go wizualnie zakamuflowac....
6- wazne jest zeby rozswietlic tez miejsca koło skrzydełek nosa,pod ustami,miedzy oczami ,mozna pociągnąc górny kontur ust białą kredką<to je uwypukli
7- zrezygnowałabym z mocnych ,matowych kolorów na rzecz błyszczyków -odzywczych,nawilzających w stonowanych kolorach<tylko wczesniej koniecznie konturówka w naturalnym kolorze>
ufff..sie rozpisałam,,,,jak cos to pytaj ;)
marrut0025 - 2008-06-13 21:02
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
ok.. dziękuję..:D no fakt.. ciezko wytlumaczyc ale dalaś sobie rade bo zrozumialam o co chodzi..:D jedynie nie wiem co to jest ta załamana biel...
dark01 - 2008-06-14 12:37
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
Cytat:
Napisane przez marrut0025
(Wiadomość 7876006)
ok.. dziękuję..:D no fakt.. ciezko wytlumaczyc ale dalaś sobie rade bo zrozumialam o co chodzi..:D jedynie nie wiem co to jest ta załamana biel...
.......
''złamana biel'' to inczej taka ''przybrudzona biel'' np. jasna wanilia,jaśniutki beżyk.''ekri'' zeby ta biel nie była taka zimna i ostra<z niebieska poswiatą> tylko przełamana ciepłym pigmentem...i najwazniejsze,zeby ten rozswietlający cien NIE był perłowy !<moze być matowy,albo satynowy>a nie powiedziałas jakim ciocia jest typem kolorystycznym,czy brunetką,blondynką,jaki ma kolor oczu itd...
marrut0025 - 2008-06-15 07:13
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
ma brązowe włosy do ramion, zielone oczy a jasną karnacje. I jeszcze mi mowila ze rzadko uzywa tuszu, bo wlasciwie ona ma tych rzes tyle ze raczej sie nie da pomalowac..;) a chce zarazem zeby byl wyrazisty. mam stresa troche bo wczoraj dopiero malowalam pierwszy raz kogos.. i nawet niezle mi szlo. bo normalnie to na sobie cwiczylam..;) a teraz taka powazna sprawa sie szykuje.. mam nadzieje ze mi dobrze pujdzie..:)
dark01 - 2008-06-15 10:48
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
Cytat:
Napisane przez marrut0025
(Wiadomość 7888361)
ma brązowe włosy do ramion, zielone oczy a jasną karnacje. I jeszcze mi mowila ze rzadko uzywa tuszu, bo wlasciwie ona ma tych rzes tyle ze raczej sie nie da pomalowac..;) a chce zarazem zeby byl wyrazisty. mam stresa troche bo wczoraj dopiero malowalam pierwszy raz kogos.. i nawet niezle mi szlo. bo normalnie to na sobie cwiczylam..;) a teraz taka powazna sprawa sie szykuje.. mam nadzieje ze mi dobrze pujdzie..:)
....
napewno dobrze Ci pójdzie :)
pierwszy raz to jest zawsze ogromny stres....a potem to już z górki...:D
Zielone oczy pieknie wyglądają z fiotelowym/śliwkowym akcentem <cień,albo chociaz kredka> i ja mimo wszystko nie rezygnowałabym z tuszu <najlepiej czarnego> moze być delikatny,nie musi byc wydłuzający czy pogrubiający....ale jest niezbędny...chocby dlatego,ze jak malujesz powieki czy pudrujesz buzię,to cząsteczki pudrów osiadają na rzęsach...i takie nieumalowane potem wyglądały by jak ''przykurzone'' <bardzo nieładnie> więc,,,,ciocią się nie przejmuj az tak bardzo,sama wiesz co powinnaś robić :)
POWODZENIA
marrut0025 - 2008-06-15 18:13
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
bardzo Ci dziekuję za rady..:) dziś z nią gadalam i mowi ze lubi używać 'satynowych ' cieni.. i chcialam jeszcze zapytac czy lepiej zeby uzywala pudru np w kulkach rozswietlajacego czy brazujacego? a i jeszcze sie chcialam o 1 sprawe zapytac.. mowisz ze nie powinnam u niej używaż cieni perłowych.. czemu? co one sprawiaja, powodują? kiedy powinnam je uzywaz a kiedy wlasnie matowych?
dark01 - 2008-06-15 19:14
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
Cytat:
Napisane przez marrut0025
(Wiadomość 7895031)
bardzo Ci dziekuję za rady..:) dziś z nią gadalam i mowi ze lubi używać 'satynowych ' cieni.. i chcialam jeszcze zapytac czy lepiej zeby uzywala pudru np w kulkach rozswietlajacego czy brazujacego? a i jeszcze sie chcialam o 1 sprawe zapytac.. mowisz ze nie powinnam u niej używaż cieni perłowych.. czemu? co one sprawiaja, powodują? kiedy powinnam je uzywaz a kiedy wlasnie matowych?
........
witaj :) najpierw odowiem apropo's cieni... cienie perłowe BARDZO podkreślają zmarszczki i załamania skóry ...ale to bardzo..na wiotkiej skórze wyglądają poprostu...co tu mówić tandetnie,nawet podkreslają zmarszczki mimiczne,których gołym okiem jeszcze nie widac...zdecydowanie odradzam.
apropos' pudrów... tu jest sprawa trochę skomplikowana,bo :
to nie ma czy lepiej ciocia zeby uzywała pudru rozswietlającego albo brązującego,poniewaz oba te pudry spełniają inne zadanie. Ja bym proponowała takie rozwiązanie:<jesli ciocia lubi to dobrany do jej cery podkład nawilżający lub krem tonujący>,na to Satynowy-puder-Sypki.
A w celu nadania skóre ładnego kolorytu i wymodelowania jej puder brązujący<moze byc w kulkach lub w kamieniu jak kto woli...tylko tez zeby nie było w nim za duzo błyszczących drobinek>.... natomiast puder typowo rozswietlający<np taki w kulkach> stosujemy na sam koniec tylko na wybranych fragmentach twarzy: na kosciach policzkowych,na skroniach...w celu miejscowego rozswietlenia :)
Eurydyke - 2008-06-15 21:58
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
To ja może jeszcze dorzucę coś odnośnie rzęs. Możesz je delikatnie dorysować. Rzęsy w tym wieku, jak piszesz są już przerzedzone, więc rysujemy kredką małe kropki, punkciki między tymi włoskami, które jeszcze zostały, to je optycznie zagęści.
marrut0025 - 2008-06-15 22:19
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
dark01: ale mi sie wydaje ze te kulki rozswietlajace praktycznie robia to co cienie perłowe.. przynajmniej z mojego punktu widzenia.. tak samo wygladaja...
dark01 - 2008-06-15 22:53
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
Cytat:
Napisane przez marrut0025
(Wiadomość 7898433)
dark01: ale mi sie wydaje ze te kulki rozswietlajace praktycznie robia to co cienie perłowe.. przynajmniej z mojego punktu widzenia.. tak samo wygladaja...
......
ale połozone delikatnie na szczyty kosci policzkowych czy tzw.pućki nie powinny az tak bardzo zaszkodzic...poza tym są rozswietlacze bezdrobinkowe,tylko własnie nie w kulkach..... a jesli chodzi o kulkowe kosmetyki to jedynym własciwie produktem jaki moge polecic to METEORYTY Guerlaina w kilku odmianach kolorystycznych.
marrut0025 - 2008-06-16 16:18
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
aha.. no lukne sobie to.. dzieki...:)
----------------------
Eurydyke: te kropki o ktorych Ty mowisz to nawet fajny pomysl.. troche roboty przy tym bedzie wiec ja jej nie bd robic ale jej podpowiem wlasnie co se zrobic zeby wizualnie zagescic.. dzieki za rade..;D
dark01 - 2008-06-16 17:04
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
Cytat:
Napisane przez marrut0025
(Wiadomość 7905417)
aha.. no lukne sobie to.. dzieki...:)
----------------------
Eurydyke: te kropki o ktorych Ty mowisz to nawet fajny pomysl.. troche roboty przy tym bedzie wiec ja jej nie bd robic ale jej podpowiem wlasnie co se zrobic zeby wizualnie zagescic.. dzieki za rade..;D
......
ta metoda z kropkami jest fajna i sie sprawdza
a jeszcze większą akrobatyką jest zagęszczanie wizualne rzęs poprzez malowanie WEWNĘTRZNEJ górnej powieki czarna krędką bądz kholem :D
ale jak pisałas Ciocia nie cierpi na niedobór rzęs więc po co sobie komplikować zycie ;)
dorotta50 - 2008-06-25 12:17
Dot.: jaki makijaz dla 50-latki?? pilne!
Cytat:
Napisane przez dark01
(Wiadomość 7906061)
......
ta metoda z kropkami jest fajna i sie sprawdza
a jeszcze większą akrobatyką jest zagęszczanie wizualne rzęs poprzez malowanie WEWNĘTRZNEJ górnej powieki czarna krędką bądz kholem :D
ale jak pisałas Ciocia nie cierpi na niedobór rzęs więc po co sobie komplikować zycie ;)
To jeszcze podpowiem prostzsy sposób na zagęszczenie rzęs - trzeba palcem zdecydowanie nacisnąć górną powiekę lekko zadzierając ją do góry i malujemy mocno przyciskając szczoteczkę od samej nasady. Malując w ten sposób rzęsy pomalujemy pewnie też i palec ale powieka pozostaje czysta, a rzęsy przy nasadzie mocno w tuszu na końcach lżejsze przy czym ładnie się naturalnie podkręcają.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl