droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
drei - 2006-06-03 22:36
droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
tusz do rzęs to najistotniejszy dla mnie kosmetyk, wciąż poszukuję swojego ideału. mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że wypróbowałam już niemalże wszystkie z tych po cenach do 50-60zł. ostatnio odkrytą perełką jest Masterpiece MF, dzięki któremu uświadomiłam sobie że moje drobne rzęski wcale nie potrzebują dziwacznego pogrubienia które niestety często kończy się posklejaniem i grudkami, a delikatnie podkreślone i ładnie rozczesane moga wyglądać dużo lepiej niż z tzw. teatralnym efektem. gdyby tylko Masterpiece bardziej podkręcał...
ostatnio noszę się z zamiarem inwestycji w którąś z tzw. mascar górnopółkowych. póki co od dawna ciekawi mnie pewien fenomen.
wielokrotnie wczytywalam sie w recenzje mascar Lancome, Diora, Clinique, YSL, na KWC (i nie tylko) i ciekawią mnie tak skrajne opinie o nich. albo są cudowne i warte fortuny, albo beznadziejne i wysychające po dwóch tygodniach. dla osoby dla której zakup takiej mascary, choć możliwy to jednak będący szaleństwem, szczególnie ta druga informacja jest dość niepokojąca. wiadomo że jak wiele nas, tak wiele roznych reakcji i opinii o danym kosmetyku, ale tak skrajne oceny to po przeczytaniu wszystkich możliwych recenzji dla mnie wręcz zjawisko.
i o to chciałam zapytać, co o tym sądzicie? czy droższe mascary rzeczywiście charakteryzują się tak krótką żywotnością, czy może wpływ ma np. niepewne pochodzenie produktu - np. zakup na allegro. jakie są odczucia użytkowniczek mascar marek "luksusowych"? czy warto inwestować? :)
będę wdzięczna za opinie.
MagJa - 2006-06-03 22:50
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Ciekawy wątek :ehem: Też mnie to interesuje, więc się podpinam i będę śledzić wypowiedzi :)
A tak w ogóle, drei, to już wcześniej zauważyłam Twój nowy avatarek i się tak zastanawiałam czy ten opis należy brać dosłownie, ale teraz już wiem, że jak najbardziej :D
drei - 2006-06-03 23:19
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
oj bardzo bardzo dosłownie:D:D:D aż za bardzo...
właśnie się sobą martwię że mnie naszedł taki diabelski pomysł wydania grubszej kasy na tusz ale po prostu już nie mogę tym bardziej że wszystko co po w miarę rozsądnych cenach, już wyeksploatowane...
aż cud że zamiast pognać do sklepu od razu jak się pojawił w mojej głowie, powstrzymałam się i mam siłe zadać to pytanie przed podjęciem ostatecznej decyzji (która już i tak jest chyba podjęta ;) )
bałam się że taki wątek już był, ale przeszukałam jak mogłam i jakoś nie bardzo znalazłam:D
vretka - 2006-06-03 23:33
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Myślę, że spora część negatywnych recenzji może wynikać własnie stąd, że tusze kupowane są na allegro i niewiele mają wspólnego z oryginałami. Wystarczy przejrzeć ilość pozytywnych komentarzy dotyczących aukcji, na których górnopółkowe kosmetyki sprzedaje się za kilkanaście złotych :rolleyes: Ludzie chyba naprawdę wierzą w to, że trafiła im się okazja...
Z pewnością nie można wykluczyć też tego, że dany kosmetyk rzeczywiście komuś nie leży, jednak nie wydaje mi się, żeby firmy o wyrobionej renomie pozwalały sobie na produkowanie kosmetyków, które dość często zyskują wdzięczne miano "bubli" ;)
Ines-ka - 2006-06-04 08:40
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Osoby które kupiły podróbkę górnopółkowego kosmetyku na allegro nie powinny wystawiać oceny na KWC... Stąd tyle wątpliwości co do danego produktu! Oryginał od podróbki różni się opakowaniem, ceną i co najważniejsze zawartością...
spray - 2006-06-04 09:13
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Cytat:
Napisane przez vretka
Myślę, że spora część negatywnych recenzji może wynikać własnie stąd, że tusze kupowane są na allegro i niewiele mają wspólnego z oryginałami.
(...) nie wydaje mi się, żeby firmy o wyrobionej renomie pozwalały sobie na produkowanie kosmetyków, które dość często zyskują wdzięczne miano "bubli" ;)
:ehem: dokładnie tak.
A cena? no cóż, górnopółkowa firma, narzuca cenę taką a nie inną. i tyle.
Lubię tusze lancome, a już flextencils podbiło moje serce na zawsze, ale uważam, że 115 zł za niego to jednak cena zdecydowanie zawyżona.
Kupuję go, bo jestem małym, śmierdzącym snobem.
Myślę, że gdybym miała ochotę poszukać tanszego odpowiednika, to bym go znalazła i zaoszczędziła w ten sposób przynajmniej 50 zł :cool:
kiedyś jakaś wizażystka mądrze stwierdziła, że jedyny kosmetyk kolorowy, który powinien byc naprawdę luksusowy to podkład i tylko w tym przypadku cena nie gra roli. Piękna, gładka cera bez skazy to podstawa więc inwestycja 200 zł powinna być uzasadniona.
Evka - 2006-06-04 09:13
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Cytat:
Napisane przez Ines-ka
Osoby które kupiły podróbkę górnopółkowego kosmetyku na allegro nie powinny wystawiać oceny na KWC... Stąd tyle wątpliwości co do danego produktu! Oryginał od podróbki różni się opakowaniem, ceną i co najważniejsze zawartością...
Co nie znaczy ze osoby które negatywnie ocenily dany produkt kupily go na allegro. Nie każdy górnopółkowy kosmetyk zasługuje na dobrą recenzje tylko dlatego że firma ma renome :rolleyes:
Rzęsa rzęsie nierówne. Ja czytając recenzje tuszu skupiam się na chatakterystyce rzęs danej osoby. Jesli jest duzo negatywów od włascicielek krótkich rzęs a wielbicielki naturalnego makijarzu daja mu dobre recenzje wyciągam wnioski ze dla moich rzęsiątek nie będzie wskazany ;)
Drei super avatarek :D
bieta - 2006-06-04 11:11
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Tuszów górnopółkowych używam od niedawna, zresztą pod wpływem wizażu;) Jako maniaczka tuszów, ze średniopółkowych wypróbowałam bardzo dużo. Z górnej półki do tej pory miałam Diorshow, L'Extreme, teraz używam YSL. Dwie pierwsze chyba opisałam na KWC. Dior faktycznie daje teatralny efekt, ale szybko się osypuje, dwa pozostałe są dla mnie prawie idealne. Najważniejsze dla mnie jest, że każdą mogłam się pomalować b. szybko, nie zlepiały rzęs, przy innych nieraz walczyłam z posklejanymi włoskami. Wadami są faktycznie ceny z kosmosu - ale jesli L'Oreal chce za ten nowy z bazą (zapomniałm nazwy :rolleyes: ) ok. 60 zł - wypróbowałam i dla mnie był to koszmar - to wolę trochę dołożyć i mieć coś, co mi naprawdę pasuje. Te górnopółkowe faktycznie zasychają dość szybko - na to jednak podała sposób któraś z Wizażanek - wlać do tuszu 2 krople nietłustego płynu do demakijażu :) Wypróbowałam i w ten sposób reanimowałam L'Extreme. Najczęściej używam kosmetyków średniopółkowych, czasem pozwalam sobie na szaleństwo, głównie w kolorówce. I przy tuszach różnica jest dla mnie zauważalna.
Hexxana - 2006-06-04 11:16
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Duzo zalezy do kondycji rzes,poniewaz najbardziej wychwalany tusz nie bedzie pasowal wszyystkim-podobnie jest z markami.
Osobiscie wyprobowam kilka i najbardziej w serce zapadl mi:
Estee Lauder More Than Mascara-uwiodla mnie od pierwszego uzycia naturalnoscia,bardzo przyjazna szczoteczka i efektem pieknych naturalnie podkreslonych rzes.
Nie jest to efekt jaki lubie na co dzien poniewaz stawiam na mocno podkreslone rzesy,jednak ta mascara spelnila moje oczekiwania kiedy nie mam ochoty na pelny makijaz i stawiam na luz polaczony z wygoda.
Lancome Flextencils-nie wierzylam dopoki nie zobaczylam efektu na wlasnych rzesach-bajka.
YSL Faux Cils-lepiej byc nie moglo:love:szczegolnie ze wzgledu na kolor,boska sliwka:)
Diorshow to tez specyficzna maskara,ktora spodobala mi sie w efekcie koncowym:)
Przede mna testy YSL Intense Longueur Mascara na KWC ma nieciekawe opinie ale...teraz czas na zweryfikowanie tego:)
dore - 2006-06-04 14:51
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
kazda kobieta ma inne rzęsy.
inne wymagania. niektore lubią teatralny efekt, a inne chca efekt naturalny, delikatny.
i cala filozofia. tak mi sie wydaje :)
drei - 2006-06-04 17:15
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
ale ja wiem ze każda z nas ma inne wymagania:)
dlatego fakt, też zawsze zwracam uwagę na to jakie recenzentka ma rzęsy, choć nie zawsze to pisze.
tylko opisywalam swoje odczucia, ponieważ poki co wsrod tuszy sredniopółkowych nie znalazłam SWOJEGO ideału, i korci mnie aby poszukiwać dalej...
wiem też że zła bądź dobra ocena jest kwestią subiektywną, ale najbardziej bałam się tych opinii o szybkim wysychaniu która wzbudziła powazne obawy. bo jak już wydać to nie na coś co pozyje 2 tygodnie...
tak więc dzięki bieta za sposobik... jakby co to będę dolewać:D
chyba zdecyduje się na flextencils, bo widziałam w sephorze ten tusz w zestawie z bazą cils booster za 155zł a jeszcze mam w tej chwili kuponik zniżkowy 10% więc żyć nie umierać:cool:
zobaczymy jak będzie :D
annLee - 2006-06-05 08:18
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Przede wszystkim chyba różnice w ocenach wynikają (poza wyglądem rzęs) z różnych oczekiwań dotyczących danego produktu.
Może więc dodawać do KWC kilka istotnych info?np.:
-moje rzęsy są.....(albo nawet zdjęcie?)
-oczekuję od niego...
-kupiłam...
A przede wszystkim powinnyśmy zrobić bojkot,aby w tych wszystkich wielkich perfumeriach-wszystkie kosmetyki przechowywane były w lodówkach:ehem: :D
Bo niestety jest tam tak gorąco,że większość po prostu wysycha albo rozwarstwia się:ehem:
Widziałam te podkłady Kanebo i słyszałam o tuszach,które się osypują po 3tyg....
Dlatego tak ciągle wzbraniam się przed zakupem tych 2 rzeczy tych najdroższych firm.Jednak aż tak bogata nie jestem,żeby co m-c kupować tusz czy wyrzucać kasę na podkład,który śmierdzi,rozwarstwia się,nie widać daty ważności a sposób przechowywania pozostawia wiele do życzenia...
Nie mówię,że tak jest zawsze i wszędzie,ale piszę co widzę i skąd mogą się brać tak skrajne opinie.
A Allegro...wszystkie wiemy:D taka ocena nie musi być adekwatna.
dori7 - 2006-06-05 08:24
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Cytat:
Napisane przez annLee
A przede wszystkim powinnyśmy zrobić bojkot,aby w tych wszystkich wielkich perfumeriach-wszystkie kosmetyki przechowywane były w lodówkach:ehem: :D
Bo niestety jest tam tak gorąco,że większość po prostu wysycha albo rozwarstwia się:ehem: .
:ehem:
Jakis czas temu porownywalysmy z kolezanka swiezo zakupione tusze 2000 kalorii, obydwa w drogerii (moj w Sephorze). Byly zupelnie inne :eek: Inna konsystencja, inny efekt na oczach. I to moj sephorowski byl wyraznie gorszy, jakby zle przechowywany :mad:
Gonia - 2006-06-05 08:29
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Cytat:
Napisane przez dore
kazda kobieta ma inne rzęsy.
inne wymagania. niektore lubią teatralny efekt, a inne chca efekt naturalny, delikatny.
i cala filozofia. tak mi sie wydaje :)
Zgadzam się..... :-) . Wiadomo, że na ładnych gęstych i długich rzesach prawie każdy tusz będzie łądnie wyglądał.... ja mam raczej mizerniutkie i dlatego z tak wielu tuszy jestem niezadowolona...
kaledonia - 2006-06-05 09:17
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Ceny kosmetyków luksusowych w Polsce są mocno zawyżone.Te tusze można kupić dużo taniej za granicą i na
www.strawberrynet.com Ja uważam,że na tuszu oszczędzać nie można,ale nie wydam 150zł na tusz :eek:Raz pokusiłam się o tusz z górnej półki jak dla mnie(PUPA Intensifier ok 60zł-80zł) i dobrze mi służył przez ponad pół roku!Dlatego uważam jak ktoś pisze,że Lancome wysechł po miesiącu czy dwóch to zapewne kupił podróbkę!
Hexxana - 2006-06-05 09:44
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Nie zawsze musi to byc podrobka by tusz szybko wyschnal;wystarczy ze bedzie niedopowiednio przechowywowany oraz nieumiejetnie uzywany(chodzi mi o sposob uzywania szczoteczki,pompowaniedo niego powietrza).Wiele czynnikow sie na to sklada a poza tym i na Truskawce mozna trafic na tusz,ktory szybko zaliczy swoj koniec.
beliczek - 2006-06-05 09:56
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Ile kobiet tyle rodzajów rzęs.
Ja mam rzęsy cieniutkie , prawie białe, za to bardzo długie i podkręcone. Zawszy przy ocenianiu tuszu zaznaczam to.
Nie potrzebuję tuszu wydłużającego ani nadajacego naturalny efekt. Efekt naturalny na moich platynowych rzęsach jest po tuszach typu "sztuczne rzęsy". Tusze podkręcające (poza jednym Heleny Rubinstein) robią z moich rzęs "świński ogonek" / loczek/ slimaczka :D Więc też unikam ich jak ognia.
Warto zaznaczyć w ocenie tuszu jakie na się ma rzęsy.
Posiadaczkom rzes takich jak moje polecam:
- Lash queen Heleny rubinstein
- Hypnose Lancome
- Lash XXL Pierre Arthes
- Dior Show
czyli tusze mocno pogrubiające ale nie wydłużające jakoś specjanie mocno.
Jeżeli chodzi o wysychanie tuszu to zawsze warto pytać w zaufanej perfumerii kiedy była dostawa tych tuszy, jaka jest data przydatności z kodu na opakowaniu. I patrzeć na pojemności, Effect Faux Cils YSL dlatego tak szybko gęstnieje, bo ma minimalną pojemność. Mimo, że to odbry tusz i zużyłam kilka opakowań to nie polecam ze względu na krótki żywot.
cosma - 2006-06-05 10:38
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Hm,nie wydaje mi sie aby niegatywne opinie o wysokopółkowych tuszach można było tłumaczyć tym,że napewno są to podróbki z allegro.
Ja na allegro nic nie kupuje i nie jestem dobrego zdania o tuszach z wyższej półki.Uważam że to niepotrzebny wydatek pieniedzy.Zwłaszcza nie rozumiem zachytów nad flextencils lancome, który schnie w iście zastraszającym tempie.
margop - 2006-06-05 13:15
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Może troszkę nie na temat ale jednak napiszę. Próbowałyście tuszu pogrubiająco - wydłużającego Deborah? Bardzo dobry. W takim krótkim a dość pękatym, czarnym opakowaniu. Kosztuje 24,90 zł lub w wersji z jakąś szczególną szczoteczką 29, 90 Jednak ekspedientka powiedziala, że ten tańszy jest wystarczająco dobry i nie ma potrzeby "przepłacać"za szczoteczkę, która jak rozumiem chyba niewiele daje. Pierwszy raz nie zastanawiam się jaki tusz kupię następnym razem.
Luna83 - 2006-06-05 14:00
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Widze że nie tylko mnie tusz YSL zasechl tak szybko, być może to faktycznie ta mała pojemność buteleczki bo zasranawiałam się dlaczego :mad: Kupiłam tusz przed długim weekenddem zabrałam go wyjazd na Kaizmierza i do dziś zachwycam się rzęsami do nieba na zdjeciach, Niestety, tusz mimo iż pochodzi z dobrego źródła, po dwóch tygodniach zasecht a byl cudowny. Jednak 120 zł na dwa tygodnie to troche za dużo nie sądzicie ? To był mój piewrszy tusz w tej kategorii cenowej więc zastanawiam się dalej warto szukać ...
beliczek - 2006-06-05 23:50
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Cytat:
Napisane przez Luna83
Widze że nie tylko mnie tusz YSL zasechl tak szybko, być może to faktycznie ta mała pojemność buteleczki bo zasranawiałam się dlaczego :mad: Kupiłam tusz przed długim weekenddem zabrałam go wyjazd na Kaizmierza i do dziś zachwycam się rzęsami do nieba na zdjeciach, Niestety, tusz mimo iż pochodzi z dobrego źródła, po dwóch tygodniach zasecht a byl cudowny. Jednak 120 zł na dwa tygodnie to troche za dużo nie sądzicie ? To był mój piewrszy tusz w tej kategorii cenowej więc zastanawiam się dalej warto szukać ...
Luna, warto.
Ja polecam Hypnose, Lash queen i Diorshow. Kupowałam je zawsze w sephorze dość długo się nimi malowałam, przynajmniej 3 miesiące. Najszybciej gęstniał mi Hypnose.
Iwonalodz - 2006-06-06 00:35
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Różnie to z tymi tuszami bywa, mnie i te średnio półkowe czasem wysychały za szybko, albo sie kruszyły. Moim ulubieńcem jest tusz HR, której to tusze moim zdaniem nie gęstnieją i się nie kruszą, miewam je długo, ale to oczywiście moja subiektywna opinia, a rzęsy mam takie, że i w Avonovskim badziewiu wyglądają fajnie, no może tylko czasem się rozmarzą ;)
nineczka - 2006-06-06 03:29
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
ja mialam tusz HR i wysechl bardzo, bardzo szybko
Sam - 2006-06-06 09:37
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Bardzo ważne jest przechowywanie kosmetyku - to w dużej mierze wpływa później na jego trwałość. W Sephforze kosmetyki stoją na płókach oświetlonych lampami, które dają dodatkowe ciepło:-( Tak jak piszecie tusze sa tam często powysychane, a podkłady rozwarstwione:-((
Ja swoje kosmetyki do makijażu przechowuje zawsze w lodówce.
Mi bardzo dopowiadają tusze Lancoma- ładnie rozczesują rzęsy, dają w miare naturalny efekt, nie trzeba się męczyć przy nakładaniu kosmetyku, nie osypuja się, a jeżeli chcemy uzyskać mocniejszy efekt wystarczy nałozyć 2-3 warstwy kosmetyku;-)
pzdr
sam
drei - 2006-06-06 18:47
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
a jeszcze mam takie jedno pytanie apropos tuszów lancome'a...
gdzieś czytałam także, że one dość ciężko się zmywają i schodzą takimi jakby płatami... czy to prawda?
beliczek - 2006-06-06 19:23
Dot.: droższe tusze - skąd taka rozbieżność w ocenach?
Cytat:
Napisane przez drei
a jeszcze mam takie jedno pytanie apropos tuszów lancome'a...
gdzieś czytałam także, że one dość ciężko się zmywają i schodzą takimi jakby płatami... czy to prawda?
Jeden tusz, ten do zmywania wodą, dostępny we wszystkich kolorach tęczy, schodzi właśnie w ten sposób (Magicils). Hypnose zmywa się normalnie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl