ďťż

ďťż
Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D




^ Red dress ^ - 2006-05-12 22:03
Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  W sumie to prawie jak w temacie - przypudrowujecie dekolt ? Słyszałam że optycznie można go 'uwydatnić' dając w odpowiednie miejsca ciemniejsze brązy ... tylko gdzie i jak ? :confused: Ja osobiscie lubie jak ma taki prełowy blask ,w sam raz na jakieś wyjście ;) Stosuje do tego taki jeden kosmetyk którego nazwe zapomniałam, ale jak tylko bedzie mi się chciało ruszyć to pójde do łązienki i sprawdze ;) - Ale co z wami ? dajecie coś na odsłaniany dekolt ?

Jesli tak to ; co ? jak ? gdzie ? :D a jeśli nie ; czemu nie ? :D
Mam nadzieje ze pojawią się też jakieś rady i wskazówki o wspomnianym wyzej optycznym uwydatniaiu czy podkreślaniu ;)

p.s mam nadzieje ze takowego tematu nie było - szukała, i nic nie znalazłam ale ja ślepa jestem :-) :rolleyes: jak był to przepraszam - jak nie to ... pisać ! ;) :-) :D




mona1978 - 2006-05-12 22:28
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Ja nie przypominam sobie podobnego wątku :D Piszę więc ;)
Dekold przyozdabiam jak wychodzę gdzieś, robię to na kilka sposobów.
1 balsamem Nivea - z drobinkami złota- zapomniałam nazwy :cool: ale w słońcu ślicznie się mieni :love:
2 brokatem do ciała w kulce - jeżdżę sobie po cycusiach :lol: - niee no po dekoldzie - to raczej na disco ! ;)
3 pudrem brązującym, w kulkach lub ziemią egipską "powiększam" linię biustu nakładając go pionowo w miejsce gdzie kończy się szyja a zaczyna linia piersi - kurde ale ciężko to wytłumaczyć :what:- noo i lekko skręcam na boki - tak jakbym strzałkę w dół malowała ;) Po prostu linię wgłębienia pomiędzy piersiami (tylko trochę wyżej ;) ) pogłębiasz - przyciemniając ją :D Zawsze wybieram jedną z metod - nigdy wszystkich na raz ;)

:roza:



madziarra - 2006-05-12 22:34
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Pudruję dekold na jakieś więlsze wyjścia, szczególnie wiosną i latem i do bluzek z dekoldem :) Robię to zazwyczaj sypkim brązującym Skinlightsem Revlona - baardzo ładnie rozświetla i delikatnie brązuje :)



smileofangel - 2006-05-12 23:29
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  ja robie to co mona czyli pudruje "rowek' miedzy piersiami a raczej miejsce gdzie powinien byc :P:P:P ;) czasem tez smaruje dekold takim mazidlem mega rozswietlajacym ale to zadziej... :)




jowisia - 2006-05-13 02:56
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Nigdy nie wychodze z "nagim dekoldem" ;)
Zawsze cos na nim musi byc. Poniewaz uzywam codziennie jakis preparatow na biust, rozsmarowuje je rowniez powyzej, nigdy wiec skora nie jest tam sucha, ani matowa. Od ponad miesiaca uzywam regularnie filtrow- wiec zawsze filtr na dekoldzie jest - a swieci sie i blyszczy. :rolleyes: Przedtem zawsze jakis rozswietlacz, albo rozswietlajacy roz Blush Delice z L'oreala - Fresh Papay'a. Na wieczor rozswietlam sie byle czym- moze to byc brokat do ciala, rozswietlacz, roz Fresh Papay'a, cien do powiek srebrny z brokatem Sephory, a jak juz nic nie ma to biore balsam brazujacy, z drobinkami zlota lub bez, albo po prostu dokladam sobie filtra ;)



Anahstasia - 2006-05-13 06:41
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Przeważnie dekolt przyozdabiam latem - przypruszam pudrem brązującym, a następnie obsypuję delikatnie jakimś ciepłym rozświetlaczem. Choć i w zimie zdarzyło mi się rozświetlić skórę - do nieopalonej, jaśniuteńkiej, świetnie pasuje Shimmer Powder Maybelline ;)

Pozdrawiam!



primavera - 2006-05-13 06:44
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Cytat:
Napisane przez Anahstasia Przeważnie dekolt przyozdabiam latem - przypruszam pudrem brązującym, Tak jak ja- z tych prostych powobów, ze zimą raczej nie noszę bluzek z dekoltami:p:

Zawsze rozsmarowuję podkład na szyi i dekolcie; a później "traktuję" go pudrem- brązującym lub rozświetlającym:ehem:



xgosik - 2006-05-13 09:51
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Na wieksze wyjścia :
Rowek ;) przeciagam pędzlem umorusanym brazujacym puderkiem a biust delikatnie muskam słonecznym z Apc :D
Naprawe ładnie to wyglada przy wycietych brazowych bluzkach i trzeba zrezygnować z bizuteri, efekt naprawde ładny a zwłaszcza w sztucznym świetle :D
na co dzień raczej nie uzywam i nie maluję ;) ale zawsze nawilżam :D



kuki9 - 2006-05-13 10:52
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Latem jak nosze bluzki z dekoltem to przypruszam pudrem brązującym, shimmer pan stick max factora albo czyms co sie błyszczy(czasem jest to jakiś cień którego mało uzywam).Nieźle wygladają też balsamy z błyszczącymi drobinkami



Taverney - 2006-05-13 14:28
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  no pewnie, że tak :)
Balsam rozświetlający NIVEA z drobinkami złota,
a czasem nawet...ale się nie śmiejcie
na duży pędzel nakadam nieco złotego cienia do powiek Oriflame, delikatnie pocieram pędzlem deklod, zostają złotawe refleksy, ale muszę uważać, żeby efekt był bardzo delikatny.



smerfeta01 - 2006-05-13 14:29
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  ja zawsze przejeżdżam po dekolcie pędzlem z pudrem brązującym, daje fajny efekt i ładnie migocze :)
pozatym niedawno odkryłam super balsam rozświetlający z Venity :)



fuksjaa - 2006-05-13 14:41
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Zawsze smaruję się jakimś balsamem nawilżającym + jeśli wychodzę to delikatnie przypruszam pudrem brązującym :)



czekoladka - 2006-05-13 14:46
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Ja raczej niczego nie stosuję (nie liczę balsamu), chyba, że na disco - to wtedy brokat :D w żelu . Nie pudruję (żadnym pudrem, podkladem itp.) dekoltu, bo chyba bym nie wytrzymala, wiedząc, że mam "coś" na ciele - czułabym się jak w jakiejś masce, jakoś tak sztywno. A poza tym stresowalabym się, że pobrudzi mi się bluzka,a brudnej bluzki bym nie zniosła. :mad: Ja mam totalną schizę na punkcie pudrowania dekoltu i szyi - kiedyś mój kuzyn mial taką dziewczynę, która smarowala dekolt , twarz i szyję podkładem i wyglądalo to fatalnie :eek: Miala brudne bluzki (od spodu, ale bylo to widać na zewnątrz) a poza tym ten podkład był troszke ciemny i jakoś dziwnie to wyglądało, bo ręce miala bledsze od dekoltu i szyi ;) I ja się tak zapatrzyłam na nią , że nawet nie pomyślę o pudrowaniu dekoltu... A poza tym mogę się np.spocić troszke i wtedy wszystko spłynie z dekoltu. Dla mnie to troszkę niezbyt miłe by było :-) :o



Gabi2 - 2006-05-13 15:14
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  podobnie jak Czekoladka stresowałabym sie że moge sobie przybrudzić ubranie puderkiem, i dlatego w sumie chyba nigdy nie używałam czegos na dekolt i linie biustu, no chyba że jakaś ważna impreza to z erisu taki żel z drobinkami ale nie wiem jak sie nazywa



Ally83 - 2006-05-13 15:38
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Czasem musnę czymś rozświetlającym i migoczącym, ew. bronzerem.



maja55 - 2006-05-13 15:55
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Jeżeli mam dość spory dekolt - to zawsze muskam go dodatkowo pudrem rozświetlającym z Sephory albo srebrzystym z Maybelline.

Zawsze smaruję ciało balsamem, latem dekolt dodatkowo dokładnie balsamem z drobinkami np. Nivea, albo Kolastyną Balsam z POświata, albo żelem z Erisu Under twenty.

Nie smaruję raczej podkłądem czy mocno nie oprószam pudrem, bo bałabym sie, że zabrudze sobie bluzkę.



yedanna - 2006-05-13 16:04
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Ja tak jak Czekoladka :) nie zniosłabym podkładu na dekolcie :ehem:
Czasem smaruję czymś rozświetlającym ale tylko na wyjścia :) w pozostałe dni ograniczam się do mleczka nawilżającego :D



askawtn - 2006-05-13 16:56
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Żel rozświetlający Eris under twenty :) Ładnie się mieni...:)



KENZO - 2006-05-14 12:05
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Ja uwielbiam byc ladnie opalona ( oczywiscie po dobrym samoopalaczu:D ) wtedy skora na dekolcie jest juz sama w sobie kuszaca- wiec wystarczy dobry balsam nawilzajacy lub rozswietlajacy lub maslo do ciala zeby skora ladnie polyskiwala i lsnila, czasem muskam delikatnie rowek miedzy piersiami puderkiem rozswietlajacym - ale takim nie brudzacym ciuszkow i to juz wyglada super , wystarczy odrobina perfum i moge wyjsc ;)



destiny666 - 2006-05-14 12:54
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  W lato owszem - balsam rozświetlający lub na imprezy coś połyskujacego - odkryłam ostatnio taki super puderek z drobinkami APC:D



sznurek - 2006-05-14 14:57
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  A ja nie podkreślam (a może powinnam? :P) "rowka" bo nie posiadam za bardzo :D

Obojczyki mam ładne i czasem musnę pudrem sypkim lub jakimś brązującym ;)

PS. Dekolt a nie dekold, proszę... :P



katka84 - 2006-05-14 16:37
Dot.: Dekolt - pudrujecie ? "ozdabiacie" ? ;D
  Jeśli już pokazuję biust to owszem, zaznaczam "rowek" czymś ciemniejszym i świecącym, znakomity jest puder rozświtlający z Sephory (ten ciemny). Taki zabieg powiększa optycznie piersi :D
Ale jeśli nie widać rowka to nie maziam niczym specjalnym :p
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • scorpio2000.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© Pokermein | Albumy)