czar rzęsistych rzęs ;)

Panna-Nikt - 2007-02-06 15:40
czar rzęsistych rzęs ;)
mam straszny problem z tuszowaniem rzęs, staram się malować je dokładnie i delikatnie, a mimo to zawsze są posklejane i robią się na nich grudki - dlaczego?? dodam, że mam dobry tusz z Max Faktor

enigma1985 - 2007-02-06 15:50
Dot.: czar rzęsistych rzęs ;)
tusz nie zawsze pasuje wszystkim i jednego może sklejać a innych nie. ale spróbuj malować rzęsy zygzakowatym ruchem. to sprawia, że są rozczesane. a grudki oznaczają, że tusz może być stary albo przyschnięty. może spróbuj użyć jakiegoś innego. a po wytuszowaniu rzęs rozczesz jej jeszcze czystą szczoteczką po jakimś zużytym tuszy albo rozdzielaj wykałaczką (ja to robię długą, grubą igłą - to może hardcor ale mi odpowiada. to troszkę niebezpieczna metoda i trzeba być bardzo ostrożnym) ale możesz spróbować

Casandra - 2007-02-06 15:54
Dot.: czar rzęsistych rzęs ;)
Hej,ja gdy tuszuję rzęsy najpierw staram się oczyścić szczoteczkę,jeśli jest na niej zbyt dużo tuszu(bo wtedy właśnie robią się grudki),jeśli chodzi o sklejanie to odczekaj chwilkę przed nakładaniem kolejnej warstwy tuszu,powinno pomóc;-)Ja wypróbowałam już mnóstwo tuszy ale szczerze mówiąc jestem teraz wierna jednemu:"Lycra extend Astor" świetnie wydłuża i podkręca rzęsy. Nie powiem bo gdy maluję się w pośpiechu zdarza mi się że kilka rzęs się poskleja,wtedy rozdzielam je delikatnie igłą:-)Pozdrawiam

Benek23 - 2007-02-07 09:28
Dot.: czar rzęsistych rzęs ;)
Cytat:
Napisane przez Casandra (Wiadomość 3628392) Hej,ja gdy tuszuję rzęsy najpierw staram się oczyścić szczoteczkę,jeśli jest na niej zbyt dużo tuszu(bo wtedy właśnie robią się grudki),jeśli chodzi o sklejanie to odczekaj chwilkę przed nakładaniem kolejnej warstwy tuszu,powinno pomóc;-)Ja wypróbowałam już mnóstwo tuszy ale szczerze mówiąc jestem teraz wierna jednemu:"Lycra extend Astor" świetnie wydłuża i podkręca rzęsy. Nie powiem bo gdy maluję się w pośpiechu zdarza mi się że kilka rzęs się poskleja,wtedy rozdzielam je delikatnie igłą:-)Pozdrawiam
No właśnie-ja gdy się spieszę to zawsze mam posklejane rzęsy!!!
A gdy powolutku przeciągam maskarą wtedy jest równomiernie rozłożona i rzęsy nie są posklejane.

Punkyee - 2007-02-07 09:40
Dot.: czar rzęsistych rzęs ;)
hmm, włąsnie, powinnas spróbowac innego tuszu, często nie zwracamy uwagi i przy zakupie bierzemy z pólki ten ktry był odkręcany tysiące razy mimo że nie ma na nim napisu tester.. potrafi wqrzyć :|
własnie to przyschniecie moze być wadą.
niektóre tusze mają w sobie takie nitki, nie wiem po co ale są... one też potrafią się zbierać w grudki.
hmm co do sklejania moje rzęsy krzyzują się nachodzą na siebie itd wiec też powinny się sklejać. Zawsze malując rzęsy <nie umiem zyg-zakiem xdxD> podnoszę wysoko brode i maluje rzesy mocno przyciskając na dole<wtedy chyba się właśnie rozdzielają> :)
Ale proponowałabym nawet skoczyć do qmpeli i sprawdzić jak jest z jej tuszem:)

Sam - 2007-02-07 09:41
Dot.: czar rzęsistych rzęs ;)
dziewczyny- zamiast igły polecam grzebyczki do rzęs;-)
\
pzdr
sam

asiulka123 - 2007-02-07 12:26
Dot.: czar rzęsistych rzęs ;)
ja mam tak, że nie mogę czekać nie wiadomo ile, aż wyschnie mi jedna warstwa tuszu i dopiero potem malować kolejny raz- bo wtedy mam na bank posklejane rzęsy. zazwyczaj maluję jedną warstwą jedno oko, potem drugie i natychmiast wracam do pierwszego ;)

ale grudki to głównie wynik zeschniętej mascary

Ewa_20 - 2007-02-07 12:35
Dot.: czar rzęsistych rzęs ;)
Ja używam tuszu Magic Style Astora. Ogólnie maluje on dość dobrze, nie tworzy grudek, jednak jeśli zdarza mu się czasem coś skleić, to wtedy igiełką;) Wiem, że trochę niebezpieczne, ale skuteczne;) A grzebyczki u mnie odpadają - albo mam jakieś felerne sztuki albo nie umiem się nimi posługiwać.

martusia810 - 2007-02-07 17:50
Dot.: czar rzęsistych rzęs ;)
Jeżeli tusz jest zeschnięty należy go włożtć na parę minut do wrzącej wody wtedy odzyska swoją dawną świeżośc. Ja przed malowaniem rzęs zawsze opruszam je pudrem wtedy szybciutko się malują i wystarczy parę pociągnięć.

PatkaM84 - 2007-02-08 10:37
Dot.: czar rzęsistych rzęs ;)
Ja uzywam tuszu Loreal Lash Architect i zawsze przed pomalowaniem rzęs najpierw je czeszę suchym grzebykiem po makskarze "byłej", potem zygzakowato delikatnie nakłądam tusz przyciskając końcówkę rzęs aby była podwinięta i zazwyczaj jest ok, ale jeśli się sklei to wtedy delikatnie znów rozczesuję suchym grzebykiem :)