co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
hybris - 2005-06-21 19:07
co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Ostatnio weszłam w jej posiadanie, ale jak na razie fakt ten nie budzi mojego entuzjazmu. Jest gęsta i twarda, fakt, "topi się" pod ciepłem palców, ale moim zdaniem nie daje żadnego efektu. Dawałam jej szanse na wykazanie się nakładałam pod i na podkład, ale w żadnym wypadku nie byłam zadowolona. Ujednolicenie karnacji średnie, cieni pod oczami nie rozjaśnia, trwałość makijażu przedłuża może, acz minimalnie.
Może któraś z Was używa jej bądź używała i może mi podpowiedzieć, co z nią mam robić? (poza opyleniem w Wizażowym kramiku, bom już bliska tego aktu ;))) )
MARONE - 2005-06-21 21:13
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Spokojnie nie denerwuj się.Ja też używalam tej bazy i uważam że jest przereklamowana.Na szczęście mialam próbkę więc nie wyrzucilam pieniędzy w bloto.Niestety na twarzy walkowala się i tak jak pisalaś nie daje żadnego efektu.Jedyny sposób żeby ja wykożystać to mieszać ją z podkladem,inaczej ciężko ja zużyć.
hybris - 2005-06-21 21:50
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Mieszać z podkładem się toto nie da, bo zupełnie inna faktura ;) Specjalnie się nie denerwuję, bo najwyżej zostanie kosmetykiem przechodnim - tylko chciałam się przekonać, jakie sposoby mają na nią inne wizażanki ;)
Smoczyca - 2005-06-22 11:11
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Miałam kiedyś, dość dawno temu próbke tej bazy i skreśliłam ją. Nie spodobała mi się ze względu na bardzo gęstą konsystencję - takiej właśnie pasty, choć pod wpływem ciepła skóry zmienia konsystencję na płynną. Niedawno się w niej zakochalam na nowo i postanowiłam, iż muszę mieć :)
Ja nakladam ją normalnie, na posmarowaną kremem twarz i czekam przez chwilę aż się stopi ze skórą. Nie nakładam od razu podkładu. Przed nałożeniem podkladu delikatnie przykładam do twarzy chusteczkę i odciskam - robię tak ze wszystkim, kremem, podkładem przed przypudrowaniem itd. Potem nakładam podklad. Pod oczy bazy nie nakladam, ściąga mi skórę. Podoba mi się efekt porcelanowej cery jaki daje ta baza (mam bardzo jasną skórę i lubię się tak czasem maksymalnie rozjaśnić). Baza nieznacznie przedłuża twałość makijażu - lepsza jeśli chodzi o przedłużanie jest baza Pre Make Up Cream Shiseido. No ale zawsze coś - są bazy, które tylko koloryzują a nic nie przedłuzają trwałości makijażu - np Teint Parfait YSL.
Ściskam :)
hybris - 2005-06-23 10:44
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Dzięki, Smoczyco. To rzeczywiści jest kosmetyk wymagający czasu i cierpliwości - wczoraj poświęciłam jej trochę więcej uwagi i nagrodą za to była bardzo, bardzo ładna, gładka cera.
Zdradź mi jeszcze, proszę, jakich poza BLANC UNIVERSEL kosmetyków uzywasz, aby uzyskać efekt porcelanowej cery?
Smoczyca - 2005-06-23 22:45
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Cytat:
Napisane przez hybris
Dzięki, Smoczyco. To rzeczywiści jest kosmetyk wymagający czasu i cierpliwości - wczoraj poświęciłam jej trochę więcej uwagi i nagrodą za to była bardzo, bardzo ładna, gładka cera.
Zdradź mi jeszcze, proszę, jakich poza BLANC UNIVERSEL kosmetyków uzywasz, aby uzyskać efekt porcelanowej cery?
Hybris - znamy się z forum Uroda na gazecie - obie piszemy tam pod innymi nickami, nie raz i nie dwa wymieniałyśmy się opiniami na temat podkładów dla ekstremalnie białych :D Jasna cera to mój konik i choć latem delikatnie się przybrązawiam samoopalaczami i pudrami - ciągle mam bardzo jasną skórę. Kocham efekt porcelanowej cery :D staram się go osiągać przede wszystkim przez pielęgnację - z witaminą C, filtry w piątek, świątek i niedzielę :)))
A co do makijażu - białe bazy - mam dwie - wspomnianą Chanel i Lancome, różową - mam jeszcze trochę ze starych różowych baz YSL i różową bazę Shiseido Pre Make Up Cream. Mam też delikatne rozświetlacze - ten Guerlaina co i Ty używasz i taki lekko brązujący rozświetlacz Chanel (chyba Base Lumiere sie nazywa nie chce mi się wstawać i sprawdzać). Te gęste nakładam pod podkład, te lekkie i płynne lubię mieszać z podkładem. Używam tylko bardzo lekkich podkładów (mój faworyt to Kanebo), jak najbardziej płynnych, bo te gęste a już nie daj Boże trwałe mam wrażenie że zniekształcają rysy twarzy. Każdą warstwę - bazę, podkład - odciskam na chusteczce. Na szczyty kości policzkowych i skronie nakładam odrobinę kremowego różu zmieszanego z rozświetlaczem. Rozświetlacz kładę również na czubek nosa, oraz brodę. Całość przypudrowuję. Staram sie nakładać wszystko jak najcienszą warstwą, stąd to odciskanie na chusteczce... Całość ma być świetlista, delikatna. Efekt porcelany najszybciej niweczy puder, grubo zmielony, zbyt matujący, rozkładający się na twarzy wyraźną warstwą. Dlatego wybieram pudry rozświetlające - Meteoryty Guerlaina i pryzmy Givenchy. Ale i tak wszystkie pobił u mnie nabyty ostatnio puder Starlette Lancome, z przedostaniej kolekcji, pieknie połyskliwy :)
Ściskam Cię serdecznie :cmok:
joasiak1 - 2005-06-24 07:58
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
ja nie na temat bazy, tylko jasnej, porcelanowej cery - Smoczyco, jak się dochodzi do akceptacji takiej karnacji?:-))) ja jestem bledzioszka i nie cierpię tego, bo nie chcąc się opalać (Antek, moja miłość) wywołuję komentarze typu " Asia, ty chyba jesteś chora" albo "Asia, nie wyspałaś się dziś...?"... bubu:-((( coż, opalać się nie zamierzam, więc ignoruję takie uwagi, ale tak naprawde to wkurzam się, że nic a nic nie mam wspólnego z czekoladką... chyba zacznę sobie wmawiać, ze jasna cera jest ładna i mozna mi tylko pozazdrościć - w liceum tak sobie wmówiłam, ze okrągła i wystająca pupa jest najładniejsza i najbardzie sexy na świecie i nawet działa do tej pory...:-))) moze i z kolorytem się uda:-)))
pozdrawiam bledzioszki.
Smoczyca - 2005-06-24 09:03
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Cytat:
Napisane przez joasiak1
ja nie na temat bazy, tylko jasnej, porcelanowej cery - Smoczyco, jak się dochodzi do akceptacji takiej karnacji?:-))) ja jestem bledzioszka i nie cierpię tego, bo nie chcąc się opalać (Antek, moja miłość) wywołuję komentarze typu " Asia, ty chyba jesteś chora" albo "Asia, nie wyspałaś się dziś...?"... bubu:-((( coż, opalać się nie zamierzam, więc ignoruję takie uwagi, ale tak naprawde to wkurzam się, że nic a nic nie mam wspólnego z czekoladką... chyba zacznę sobie wmawiać, ze jasna cera jest ładna i mozna mi tylko pozazdrościć - w liceum tak sobie wmówiłam, ze okrągła i wystająca pupa jest najładniejsza i najbardzie sexy na świecie i nawet działa do tej pory...:-))) moze i z kolorytem się uda:-)))
pozdrawiam bledzioszki.
Kochana Asiu :cmok: Ja też bledzioszek i nigdy się nie opalam, bo nie lubię a i skóra mi się szybko parzy - ja z kolei nie rozstaję się z SVR spf 100 :D Naprawdę nie musiałam nigdy specjalnie dochodzić do takiej akceptacji - mi naprawdę podoba się jasna skóra - i to bardzo. Był tu nie tak dawno fajny wątek - my, bladolice pisałyśmy że sto lat temu jasna skóra była w cenie, damy z towarzystwa nie rozstawały się z parasolką, tylko chlopki pracujące w polu byłu opalone - ciemna skóra była uważana za plebejską. Próbuję dziś znów lasnować modę na jasną skórę :D Bo mi się bardzo nie podoba mocna i silna opalenizna - kojarzy mi się z głupotą, bo tym jest dla mnie brak dbałości o własne zdrowie, niestety. Ciemna opalenizna - zwłaszcza ta z solarium postarza - jak podejść do takiej osoby z bliska, widać że ma na twarzy dużo drobnych linii i sporo przebarwień - nawet bardzo młode dziewczyny! Nie mam nic przeciwko opalaniu z głową - lubię lekką złotawą opaleniznę - moja wizażowa przyjaciółka Beliczek bardzo szybko opala się na śliczny ciepłozłoty kolor - wygląda to prześlicznie, oka nie mogłam od niej oderwać! Ale ja mam inną skórę - tak się nie opalę, bo moja skóra jest biała i szybko ulega oparzeniu a nie opala się nigdy (zaczerwienienie schodzi i skóra nadal jest biała :D). Opalanie z głową od czasu do czasu, filtry - jak ktoś chce, niech się opala. Ja nie lubię i nie mam zamiaru (zresztą - z medycznego punktu widzenia każda opalenizna dla skóry nie jest zdrowa). Opaleniźnie w kolorze kakao i solarium mówię stanowcze nie.
Jestem biała jak śnieg i żeby nie straszyć niezdrowym "kolorem gotowanej ryby" (copyright by Sylwiasta - to bardzo trafne określenie!) używam na samoopalaczy i balsamów lekko brązujących. Do twarzy mam specjalny samoopalacz i puder brązujący. Starczy. Opalona i tak nie jestem - gdyby mnie teraz ktoś zobaczył, pewnie by stwierdził, że jestem blada - moja skóra nadal jest jasna (ale juz nie biała).
A co do uwag Twoich koleżanek - proponuję się nie przejmować :) moje kiedyś też komentowały a teraz rozpływają się w zachwytach nad moją karnacją - nie mam zmarszczek ani plamek, skóra jest jędrna i świetlista. Zobaczysz, że szybko Twoje koleżanki zaczną Ci zazdrościć! :cmok:
Sylwiasta - 2005-06-24 10:29
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Cytat:
Napisane przez Smoczyca
Jestem biała jak śnieg i żeby nie straszyć niezdrowym "kolorem gotowanej ryby" (copyright by Sylwiasta - to bardzo trafne określenie!)
Sama tez jestem blada - ze wzgledu na sklonnosci do przebarwien i przypadek nowotworu skory w rodzinie (dalekiej, ale kto wie) ze juz o niecheci do zmarszczek nie wspomne ;) stosuje wysoki filtry i faktycznie widze roznice w cerze swojej i wielu kolezanek.
Lubie byc "opalona" samoopalaczem na kolor herbatnika, zima mam porcelanowa karnacje, ktora podkreslam rozswietlaczami i jasnorozowymi rozami do policzkow.
Mocna opalenizna tez mi sie jakos zle kojarzy, co ta Coco Chanel narobila z ta moda na opalenizne!
joasiak1 - 2005-06-24 11:25
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
fajnie, ze jest nas więcej - bledzioszków:-))) chyba wezmę z was przykład i zacznę propagować modę na bladość wśród moich koleżanek. a co? w końcu niby czemu blady znaczy brzydszy?! i tego trzymać się trzeba:-)))
pozdrawiam serdecznie.
hybris - 2005-06-24 13:42
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Ależ Balbinko-Olu-Smoczyco, oczywiście że się znamy z Urody i mniej więcej pamietam, o jakich podkładach/kosmatykach pisujesz: moje pytanie nastawione było na prosta odpowiedź: sotatnio nałozyłam pac, pac, pac po koleji to a to i efekt porcelanowej cery osiągniety ;)
Dziś znowu ćwiczyłam bazę Chanela w opcji rozszerzonej (tzn. rozszerzonej do pół godziny makijażu ;) ) i efekt niezgorszy. A, i jeszcze jedno - piszesz, że każda warstwę odciskasz chusteczką - a nie boisz się na przykład, że zetrzesz sobie w ten sposób bloker? Bo ja bym się tego obawiała. I jeszcze jedno - ponieważ ja jestem jeszcze analfabetką w dziedzinie czytania składów - napisz proszę, czy miałaś styczność z podkładem Subli'mine Givenchy, i na ile można zaufać jego filtrom?
hybris - 2005-06-24 13:51
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Cytat:
Napisane przez joasiak1
ja nie na temat bazy, tylko jasnej, porcelanowej cery - Smoczyco, jak się dochodzi do akceptacji takiej karnacji?:-))) ja jestem bledzioszka i nie cierpię tego, bo nie chcąc się opalać (Antek, moja miłość) wywołuję komentarze typu " Asia, ty chyba jesteś chora" albo "Asia, nie wyspałaś się dziś...?"... bubu:-((( coż, opalać się nie zamierzam, więc ignoruję takie uwagi, ale tak naprawde to wkurzam się, że nic a nic nie mam wspólnego z czekoladką... chyba zacznę sobie wmawiać, ze jasna cera jest ładna i mozna mi tylko pozazdrościć - w liceum tak sobie wmówiłam, ze okrągła i wystająca pupa jest najładniejsza i najbardzie sexy na świecie i nawet działa do tej pory...:-))) moze i z kolorytem się uda:-)))
pozdrawiam bledzioszki.
Joasiu, wprawdzie pytanie nie było skierowane do mnie, ale pozwole sobie dorzucic moje tzry grosze ;) Sama byłam blada od zawsze i od zawsze bardzo mi się to podobało. Wszelkie próby opalenia mnie w dzieciństwie (bo to przecież zdrowe... grr...) kończyły się poparzeniami, co skutkowało tym, że jako 7-latka stanowczo odmawiałam wychodzenia spod parasola na plaży ;) A już na serio - moim skromnym zdaniem, to, czy jesteś biała, brązowa, różowa czy zielona, to Twoja indywidualna sprawa. Ja na wszelkiego rodzaju komentarze reaguję adekwatnie, tzn. im bardziej złośliwie są wypowiedziane, tym bardziej złośliwa jest riposta - co nie powiem, przynosi efekty w postaci uprgnionego świętego spokoju. Grunt to sie nie przejmować, mówię Ci! ;) I nie tyle chodzi tu o samoakceptację, co o to, by nie dać się porwać owczemu pędowi, po prostu każdy jest inny, a Ty masz być sobą i tyle! A jasna cera, jak już pisała Ola, rzeczywiście jest wytrorna i elegancka - tez jestem tego zdania ;)
Smoczyca - 2005-06-24 14:05
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Cytat:
Napisane przez hybris
Ależ Balbinko-Olu-Smoczyco, oczywiście że się znamy z Urody i mniej więcej pamietam, o jakich podkładach/kosmatykach pisujesz: moje pytanie nastawione było na prosta odpowiedź: sotatnio nałozyłam pac, pac, pac po koleji to a to i efekt porcelanowej cery osiągniety ;)
Dziś znowu ćwiczyłam bazę Chanela w opcji rozszerzonej (tzn. rozszerzonej do pół godziny makijażu ;) ) i efekt niezgorszy. A, i jeszcze jedno - piszesz, że każda warstwę odciskasz chusteczką - a nie boisz się na przykład, że zetrzesz sobie w ten sposób bloker? Bo ja bym się tego obawiała. I jeszcze jedno - ponieważ ja jestem jeszcze analfabetką w dziedzinie czytania składów - napisz proszę, czy miałaś styczność z podkładem Subli'mine Givenchy, i na ile można zaufać jego filtrom?
Hybris - oczywiście że się boję, dlatego z filtrami jestem najostrożniejsza - nakładam o świcie i czekam dość dlugo aż się wchloną - co nie zawsze jest realne. Wiem że nie powinnam odciskać filtra - ryzyko że coś zetrę jest duże. Ale z drugiej strony pocieszam się iż nakladam te filtry bardzo hojnie i to bardzo wysokie, więc moze nieznacznie najwyżej obniżę wskaźnik protekcji.
Sublimine mialam, ale nie utrafiłam z kolorem, za ciepły odcień wybrałam. Fajny nawilżający podklad choć jeśli chodzi o mnie dobry tylko na chlodne dni (jednak ciut za bardzo się świecę po nim). Na lato kupiłam sobie parę tygodni temu Matmate Fluide :) Co do filtrów w podkładzie - nie nalezy na nich polegać, nie zapewniają dobrej ochorny choćby z tego powodu iż żadna z nas nie nakłada podkładu w ilości 2 ml na cm2 na twarz :) to by była warstwa, którą trzeba by było szpachelką zdrapywać :D
W kwestii stablinych filtrów jednak tylko polegam na mexorylach i tinosorbach, a te są w kremach aptecznych i serii Solar Expertise Loreala i Garniera.
Smoczyca - 2005-06-24 14:08
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
O i jeszcze jedno - Hybris, najlepiej zajrzyj na tę stronę:
http://www.biochemiaurody.com/DzialSun/filtryindex.htmTam nasz najlepszy autorytet robi rozrachunek z kremami ochronnymi dostępnymi na naszym rynku. Na dole strony masz tabelkę i są tam wymienione nazwy chemiczne tego czego należy w filtrach szukać :)
Buziaki najserdeczniejsze! :cmok:
hybris - 2005-06-24 14:22
Dot.: co robić z bazą BLANC UNIVERSEL DE CHANEL???
Serdeczne dzięki za adres tej strony :cmok:
Juz się biorę za studiowanie! ;)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl