avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
hispaniola_haitii - 2005-09-05 20:05
avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
2 załącznik(i/ów)
wlasnie mam pytanie odnosnie tej szminki. jest w promocji w nowym katalogu podobają mi sie dwa kolory bronze i orange ale chcialam wiedziec jak wygladaja w rzeczywistosci na ustach. ma ktos moze ta szminke ktorys z tych kolorow i moglby zrobic zdjecie ??
zapalka - 2005-09-05 20:13
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
Miałam Bronze i bgył to kolorek złotawy :). Napalam się na Orange :D!!!
hispaniola_haitii - 2005-09-05 20:17
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
mam dosyc duze usta i zastanawiam sie jak bede wyglądac w takim kolorku, jak on naprawde wyglada na ustach. a moga bys sobie cyknąc zdjecie w tym kolorze ??
agatka-a - 2005-09-05 21:59
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
miałam pink i jest bardzo delikatny, taki swietlisty, troszku srebrawy, podobnie jak pozostałe kolorki. Jeśli chcesz intensywniejszy kolor to weź bronze- mimo iz niby brązowy to jest delikatny. Bardzo lubię te szminki :)
nia - 2005-09-06 12:56
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
Ja miałam odcień Bronze. Był bardzo ładny, taki wpadający w złoto, słoneczny. Niestety, nie pasował on do mojej jasnej karnacji. Oddałam go siostrze, która ma ciemniejszą cerę i jej ten odcień bardzo odpowiadał. Teraz zastanawiam się nad odcieniem Red i chyba się skuszę :)))
hispaniola_haitii - 2005-09-06 18:58
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
ale dziewczyny bardzo mi zalezy zeby zobaczyc jak on wygląda na ustach naprawde . prosze zrobcie sobie fotke :)
zapalka - 2005-09-06 19:36
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
Miałam ja w zamierzchłych czasach, a cyfrówke mam od tygodnia ;). Pink był śliczny (ma go moja kumpela) jest to dość ciemny róz, ale świelisty i naturalny :). Jakby lekko perłowy, ale chyba wszystkie te szmineczki tak mają.
hispaniola_haitii - 2005-09-06 20:51
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
a mi chodzi o kolor bronze i orange jak wygląda na ustach w rzeczywistosci. Laski cyknijcie ktoras fotke jak macie ten kolor prosze !! czy te szminki jak sie nimi pomaluje naprawde dają połysk tak jkaby blyszczyk tak jak jest w katalogu czy to tylko sciema ??
zapalka - 2005-09-06 22:01
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
Daja połysk, może nie jak blyszczyk, ale jest to duzy i widoczny blysk bez drobinek :).
missy7 - 2005-09-21 21:28
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
Podnoszę wątek , i jeżeli która z was ma foteczkę to tez bym chętnie zerknęła, bo bardzo kuszą mnie te szmineczki :D
Hosenka* - 2005-09-21 21:35
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
było o tej szmnce w jakimś wątku... wszystkie go odradzały... ja tez odradzam!! Sa okropne ble
missy7 - 2005-09-21 21:38
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
Hosenko a nie pamietasz w jakmi??? bo szukałam ale nie mogłam nic wiecej znaleźć na ten temat :(
missy7 - 2005-09-21 21:41
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...iel%EAgnacyjna juz znalazłam .. wiec chyba jednak zrezygnuje.
Midi - 2005-09-21 22:02
Dot.: avon - szminka pielęgnacyjna tinted lip care
Hmm. Wyrzuciłam ją kilka miesięcy temu.
Miałam odcień Bronze, ale właśnie się zastanawiam, czy to nie była jakaś starsza / inna wersja, bo ta moja była strasznie jasna, a Wy piszecie, że za ciemna dla jasnej karnacji - ?? Ja jestem blondynką, niezbyt jasną, ale jednak. Na moich ustach ta szminka wyglądała prawie jak biała - to był taki błyszczący beżyk, ale naprawdę prawie biały (tzn. pierwsza warstwa była złoto-transparentna, ale każda kolejna poprawka przekształacała to właśnie w taką niby-biel). Była okropna; szczerze mówiąc, nie zużyłam nawet 10%, chociaż ja z reguły jestem uparta i nie lubię wyrzucać kosmetyków (ale tych, co na zasługują na wyrzucenie i tak nie używam, i ostatecznie zalegają po szafkach i w lodówce aż do końca okresu ważności :))
Wracając do szminki: mazała się strasznie, jedna warstwa zawsze była nierónomierna, a dwie się nie dawały nałożyć, bo druga ścierała // rozmazywała pierwszą. Zero trwałości. Zbierała się w postaci białych glutów w wszystkich załamaniach skóry na wargach. Koszmar. Może to był jakiś trefny egzemplarz, bo nie wierzę, że można takiego bubla wyprodukować...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plscorpio2000.keep.pl